Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zdjęcia z delfinem nie będzie - Lošinj i Korčula 2024

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1388
Dołączył(a): 17.07.2011

Postnapisał(a) ziemniak » 24.02.2025 19:33

Na ostatnim zdjęciu brakuje mi kufla piwa ;) W takim razie jaki ośrodek polecasz żeby miał długie niezbyt strome zjazdy? 2 marca są targi w Chorzowie. Może się wybierasz? Podobne będzie dobre piwo kraftowe :piwo:

https://www.bilety24.pl/organizator/ani ... -1206.html

:hut:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 24.02.2025 19:39

ziemniak napisał(a):Na ostatnim zdjęciu brakuje mi kufla piwa ;)

Aż dwa zdjęcia z piwem wkleiłam :piwo: Chyba wystarczy ;)

ziemniak napisał(a):W takim razie jaki ośrodek polecasz żeby miał długie niezbyt strome zjazdy?

We Włoszech (w Dolomitach) - Alta Badia. W Austrii np. Nauders, Wildkogel, Hauser Kaibling ("pierwsza góra" w Schladming), Dorfgastein.

ziemniak napisał(a):2 marca są targi w Chorzowie. Może się wybierasz? Podobne będzie dobre piwo kraftowe :piwo:

Na jaszczury to nie bardzo ;) Nawet mimo tego piwa :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 25.02.2025 12:47

Dzień 17. i 18. (15 lipca, poniedziałek i 16 lipca, wtorek): Emocjonujący powrót kajakiem i Vela Spila

Dla przypomnienia, dokąd popłynęliśmy w poprzednim odcinku - mapka:

Mal Trstena.png


Przed 17:00 zbieramy się z przepięknej plaży Mala Trstena:

2024-07-15-16h43m12.JPG

2024-07-15-17h40m02.JPG


W zatoczce było spokojnie i nic nie zapowiadało tego, co miało nastąpić... :chytry: Na zdjęciach trudno będzie oddać atmosferę tego wybitnie emocjonującego rejsu, ale spróbuję. Zaczyna się - widać nawet kropelki na dziobie Osiołka:

2024-07-15-17h44m02.JPG


Ustawiamy się na wprost fal, żeby nas nie zmiotło, co oznacza, że nie płyniemy we właściwym kierunku. Trudno, później zmienimy kurs; gdy się uspokoi, na co mamy wielką nadzieję... "Bałwanki":

2024-07-15-17h44m35.JPG


i piękny odsjaj na Jadranie :hearts::

2024-07-15-17h50m14.JPG


Nie będę kłamać, że takie pływanie nie dawało mi radości. Pewien niepokój był, ale ja mam tak, że bardzo lubię adrenalinę (a nawet jej potrzebuję :chytry:) W rozsądnych dawkach. Ale czy rozsądek i adrenalina idą w parze? :roll: Nie wiem... Natomiast jestem pewna, że powrót z zatoczki Mala Trstena zapamiętam na długo :mg: Dzięki takim falom:

2024-07-15-17h50m22.JPG


Osiołek co chwilę "wylatuje" w powietrze i ląduje na fali 8O Oboje ostro wiosłujemy, choć ja robię czasami przerwy na pstrykanie ;) Małż trochę zły - martwi się i denerwuje. Jesteśmy ciągle blisko brzegu; gdyby była taka potrzeba, wezwiemy pomoc. Na razie dobrze sobie radzimy. Niestety, po jakimś czasie kajak zaczyna nabierać wody :? Wybieramy ją rękami... :cojest:

Wtedy rodzi się pomysł na kolejną niezbędną na pokładzie Osiołka rzecz - składany kubek, którym można by taką wodę z pokładu Osiołka usuwać :idea: Coś nowego na kolejny sezon ;)

Udaje nam się odwrócić we właściwym kierunku:

2024-07-15-18h14m52.JPG


Jadran nadal ostro faluje:

2024-07-15-18h14m59.JPG


Jest po 18:00 (półtorej godziny "walczymy", a pokonaliśmy niewielki dystans 8O), o tej porze powinna być już flauta. Zwykle tak jest... Tymczasem stan morza przedstawia się następująco:

2024-07-15-18h16m36.JPG

2024-07-15-18h19m10.JPG


Coraz bliżej celu, Jadran zaczyna się uspokajać:

2024-07-15-18h29m27.JPG

2024-07-15-18h37m23.JPG


Dopływamy do uvali Poplat, z której wyruszyliśmy koło południa:

2024-07-15-18h44m22.JPG


Jest prawie 19:00 :roll: Widać pozostałości fortecy na wzgórzu Hum ("zwiedzaliśmy" je pierwszego dnia pobytu na Korčuli):

2024-07-15-18h44m49.JPG


Małż wylewa wodę z Osiołka (a jest, co wylewać!) i wynosi go na brzeg:

2024-07-15-18h48m55.JPG


Słońce niedługo zajdzie ;):

2024-07-15-18h50m07.JPG


Chwila na złapanie oddechu na plaży:

2024-07-15-18h50m26.JPG


Nie da się ukryć - trochę się umordowaliśmy :chytry: Jest 19:00, a morze nadal się nie uspokoiło. Nie wiem, co mogliśmy zrobić inaczej... Jeśli chodzi o rejs powrotny, chyba nic; czekanie nawet do 20:00 mogłoby nie zmienić sytuacji. Błąd popełniliśmy, wypływając przy dość silnym wietrze. No ale skoro udało się dopłynąć do miejsca plażowania, sądziliśmy, że wieczorem się uspokoi, bo zwykle tak jest. Na szczęście nic się nie stało. Mam nadzieję, że wróciliśmy nieco mądrzejsi ;) :oops:

Jedziemy do Velej Luki przez Potirną i inne "bezdroża":

2024-07-15-19h17m01.JPG


Wieczorem nigdzie nie chce nam się już chodzić. Nic dziwnego - zmęczenie daje się we znaki. Pichcimy w apartmanie, a później nadrabiam forumowe zaległości :D Akurat tutaj czytam relację Michała 8):

2024-07-15-23h55m32.jpg



Już jest kolejny dzień - 16 lipca, wtorek. Dziś odpuszczamy kajakowanie :chytry: Nadal mocno wieje, nie popełnimy już tego samego błędu :idea: Nie zaczniemy też od plażowania, ale od zwiedzania. Chcemy w końcu zobaczyć Velą Spilę - jaskinię znajdującą się nad Velą Luką. Widoki roztaczające się sprzed wejścia do tej atrakcji turystycznej również są warte uwagi:

2024-07-16-11h10m19.JPG


Pokażę ich więcej w następnym odcinku :mg: Tym razem skupię się na samej grocie:

2024-07-16-11h12m34.JPG


Wstęp kosztuje 4 euro od osoby dorosłej. Wchodzimy:

2024-07-16-11h13m43.JPG

2024-07-16-11h17m36.jpg


Pierwsze prace archeologiczne rozpoczęły się w 1951 roku. W ich wyniku odkryto, że jaskinia służyła ludziom od paleolitu do epoki brązu. Odkrycia z głębszych warstw datowane są nawet na okres 13500-12600 p.n.e. W 1986 roku znaleziono szczątki dwóch dorosłych osób, które prawdopodobnie żyły w okresie późnego neolitu. Mieszkańcy Velej Luki nazwali ich Baba i Dida (Babcia i Dziadek) :D W 2004 roku natomiast odkryto szczątki człowieka sprzed 8000 lat. Uważa się, że jest to szkielet najstarszego mieszkańca Dalmacji.

Jaskinia nie jest duża - dokładnie można ją obejrzeć w 10 minut.

2024-07-16-11h18m46.JPG

2024-07-16-11h20m55.JPG

2024-07-16-11h26m11.JPG

2024-07-16-11h29m11.JPG


Znaleziska wczesnej kultury ceramiki impresso-cardium datowanej na VII-V w. p.n.e.:

2024-07-16-11h22m38.JPG


Nazwa pochodzi od charakterystycznego sposobu zdobienia glinianych naczyń poprzez odciskanie krawędzi muszli sercówki jadalnej cardium.

Zwierzaki :mg::

2024-07-16-11h24m09.JPG


Generalnie, jaskinia jest interesująca, ale bez przesady ;) Dużo czasu tu nie spędzicie, ale, moim zdaniem, warto wstąpić i zobaczyć to miejsce.

2024-07-16-11h24m28.JPG

2024-07-16-11h32m47.JPG

2024-07-16-11h33m58.JPG


Przy okazji można się ochłodzić, co w tak gorące przedpołudnie było dla nas nie do pogardzenia :D :D :D
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3183
Dołączył(a): 26.07.2012

Postnapisał(a) wiola2012 » 25.02.2025 22:20

maslinka napisał(a):Ostatni raz odwiedziliśmy Szczyrk, kiedy jeszcze funkcjonował "po staremu". Ludzie nie lubią orczyków (a te w Szczyrku były hardcore'owe, np. jadąc wyciągiem, trzeba było kijkami odsuwać krzaki jeżyn, żeby nie podarły spodni :lol:), więc wtedy było raczej pusto na trasach :)

Też z sentymentem wspominam tamte czasy. Zaczynałam swoją przygodę na Julianach, jeśli tylko mogę to wracam tam i do Rudego Kota :D . Nie każdy „nowicjusz” wie gdzie go znaleźć. Kanapy są teraz komfortowe, ale orczyki miały swój urok.
My w tym roku byliśmy w Szpindlerowym Młynie.
Bardzo fajne miejsce, jednak duża ilośc sztucznego śniegu sprawia, że pod koniec dnia było ciężko. Syn jechał na wyciągu z turystą z Włoch. Zapytał go dlaczego nie jeździ u siebie tylko przyjechał tutaj? Usłyszał: „Chcę się nauczyć jeździć w trudnych , ekstremalnych warunkach :lol:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11929
Dołączył(a): 27.08.2012

Postnapisał(a) te kiero » 26.02.2025 07:13

maslinka napisał(a):
Przed 17:00 zbieramy się z przepięknej plaży Mala Trstena:

2024-07-15-16h43m12.JPG


Rewelacyjne zdjęcie do kalendarza :idea: i świetne miejsce; zazdroszczę trochę kajakowania, ja mam tylko takie miejsce na Mazurach. A wypad narciarski to już w ogóle...

Jaskinia też ciekawa, taka podobna do bułgarskich, które mam nadzieję kiedyś eksplorować...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 26.02.2025 11:56

wiola2012 napisał(a):Też z sentymentem wspominam tamte czasy. Zaczynałam swoją przygodę na Julianach, jeśli tylko mogę to wracam tam i do Rudego Kota :D . Nie każdy „nowicjusz” wie gdzie go znaleźć.

O tak, to zdecydowanie kultowe miejsce :hearts:

IMG_5493.JPG

Wiesz, kiedy to zdjęcie zostało zrobione? 6 kwietnia 2013 roku. Tak, w kwietniu 8O Kiedyś to były zimy.. :lol:

I gospodarz knajpki we własnej kociej osobie :mg::

IMG_5484.JPG

Obiektyw w aparacie mi zaparował, więc trochę niewyraźny.

I zdjęcie orczyka (również z 6 kwietnia 2013 roku):

IMG_5497.JPG

Na Julianach. Te w Czyrnej jechały po bardziej stromym stoku.


wiola2012 napisał(a):Kanapy są teraz komfortowe, ale orczyki miały swój urok.

I trzeba było umieć nimi jeździć ;) Nie jest to wcale takie proste, co pokazuje liczba narciarzy, którzy spadali z orczyków w ostatnim tygodniu w ośrodkach, w których szusowaliśmy w Austrii. Przy orczykach w Alpach często są trasy oznaczone na czarno nie ze względu na ich nachylenie, ale na trudność jechania orczykiem 8)

My lubimy orczyki również w Austrii, bo trasy przy nich są zawsze mało "zmęczone", nawet pod koniec dnia :D

wiola2012 napisał(a):My w tym roku byliśmy w Szpindlerowym Młynie.

O, super! My tam byliśmy tylko latem ;) Przyjrzeliśmy się infrastrukturze, ale na początku września :mg:

wiola2012 napisał(a):Syn jechał na wyciągu z turystą z Włoch. Zapytał go dlaczego nie jeździ u siebie tylko przyjechał tutaj? Usłyszał: „Chcę się nauczyć jeździć w trudnych , ekstremalnych warunkach :lol:

:lol:

te kiero napisał(a):Rewelacyjne zdjęcie do kalendarza :idea:

Tak? To pierwsze w odcinku? Może faktycznie kadr w porządku, tylko jakość dość kiepska, bo zrobione aparatem do zdjęć pod wodą.

te kiero napisał(a):A wypad narciarski to już w ogóle...

Najlepszy od wielu lat :D

te kiero napisał(a):Jaskinia też ciekawa, taka podobna do bułgarskich, które mam nadzieję kiedyś eksplorować...

O Bułgarii wiem tyle, ile pamiętam z wakacji z wczesnego dzieciństwa (w 1987 i 1988 roku), czyli niewiele ;) Ale kiedyś mam nadzieję nadrobić 8) Raczej bez bułgarskiego wybrzeża.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14353
Dołączył(a): 14.01.2012

Postnapisał(a) tony montana » 26.02.2025 12:03

Gruba przygoda z tą Mala Trstena. Ja chyba bym się posikał ze strachu mówiąc poważnie, dużych fal będąc w kajaku (w ktorym potrafię się wywrócić na rzece) strasznie się bałbym. SZACUNEK! i Jeszcze zdjęcia robione przy grzywaczach!

:papa: :papa: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 26.02.2025 12:31

tony montana napisał(a):Gruba przygoda z tą Mala Trstena. Ja chyba bym się posikał ze strachu mówiąc poważnie, dużych fal będąc w kajaku (w ktorym potrafię się wywrócić na rzece) strasznie się bałbym. SZACUNEK! i Jeszcze zdjęcia robione przy grzywaczach!

:papa: :papa: :papa:

Zazwyczaj takie przygody trafiają nam się podczas ostatniej wycieczki kajakowej. Ta była przedostatnia 8)

Powiem szczerze, że kiedy kajak "wylatywał" w powietrze i spadał na fale, zdarzało mi się piszczeć z radości 8O :diabelek: Jak na karuzeli w wesołym miasteczku :chytry: Może nie powinnam się do tego przyznawać :glupek:, ale już trudno :mg:
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 21.02.2024

Postnapisał(a) Marlowe1994 » 26.02.2025 13:02

Kilka razy w kajaku siedziałem i mimo, że pływaliśmy nizinnymi rzekami to najfajniejszej zawsze były odcinki o charakterze górskim. Wtedy było najciekawiej i najwięcej śmiechu było jak ktoś kabinę zaliczył :D Choć i na płaskiej wodzie nie raz kajak spod zwalonego drzewa na powierzchnię się wyciągało.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 26.02.2025 13:56

Marlowe1994 napisał(a):Kilka razy w kajaku siedziałem i mimo, że pływaliśmy nizinnymi rzekami to najfajniejszej zawsze były odcinki o charakterze górskim. Wtedy było najciekawiej i najwięcej śmiechu było jak ktoś kabinę zaliczył :D Choć i na płaskiej wodzie nie raz kajak spod zwalonego drzewa na powierzchnię się wyciągało.

No pewnie, zawsze jest ciekawiej, jeśli mamy dodatkowe wrażenia i pojawia się przyjemny dreszcz na plecach ;) Też tak mam :mg: Leniwe płynięcie łódką/kajakiem - owszem, fajne i relaksujące, ale bardziej raftingowe fragmenty to jest to! :idea: :chytry:


Dzień 18. (16 lipca, wtorek): Odcinek widokowy

Po wyjściu z jaskini podziwiamy jeszcze widoki, jakie roztaczają się sprzed wejścia do niej:

2024-07-16-11h36m08.JPG

2024-07-16-11h36m07.jpg


Vela Luka jak na dłoni:

2024-07-16-11h41m38.JPG


Bardziej szczegółowo:

2024-07-16-11h41m43.JPG


Dzisiaj widoczność nie jest zła, bo wieje. (Nie będziemy pływać kajakiem :()

W stronę dzielnicy, w której mieszkamy:

2024-07-16-11h35m12.JPG


Zalesiona wysepka Ošjak:

2024-07-16-11h35m16.JPG


Jest tu też coś w rodzaju ziołowego ogródka z tabliczkami opisującymi poszczególne rośliny:

2024-07-16-11h35m58.JPG


Warto wpaść, kiedy jest się w pobliżu. Jeszcze raz polecam :D

Tymczasem jedziemy dalej - główną drogą przez wyspę i podziwiamy widoki na Lastovo:

2024-07-16-12h15m05.JPG

2024-07-16-12h15m00.jpg


oraz (trochę dalsze i bardziej zamglone) na Mljet i część Pelješca:

2024-07-16-12h15m11.JPG


Wyłania się Sv. Ilija:

2024-07-16-12h17m35.JPG


Cyprysy zawsze mnie cieszą :hearts::

2024-07-16-12h25m57.JPG


Przejechaliśmy już niemal całą wyspę. Przed miastem Korčula odbijamy w lewo - na Žrnovską Banję. Ta miejscowość to "przedłużenie" stolicy otoka, jest tu bardzo dużo apartmanów i powstają ciągle nowe.

2024-07-16-12h28m37.JPG


Stajemy na ruchu wahadłowym, więc pstrykam ;) W stronę Orebića:

2024-07-16-12h29m40.JPG


i masywu ze Św. Eliaszem:

2024-07-16-12h29m47.JPG


Coś się tu buduje:

2024-07-16-12h31m48.JPG


Okazuje się, że w Žrnovskiej Banji powstaje nowy port - Luka Polačišće. Wszystkie połączenia promowe i katamaranowe z miasta Korčula i z Dominče mają docelowo zostać przeniesione w to miejsce. Inwestycja na szeroką skalę. Można o tym poczytać np. tutaj:
https://povezanahrvatska.eu/en/projekti ... polaciste/

Dzieje się:

2024-07-16-12h32m02.JPG

2024-07-16-12h32m07.JPG

2024-07-16-12h32m11.JPG


Budują się też nowe apartamentowce:

2024-07-16-12h32m50.JPG

2024-07-16-12h32m56.JPG


Niedługo ten fragment wybrzeża będzie wyglądał zupełnie inaczej. Póki co, jeszcze w Žrnovskiej Banji można odnaleźć spokój i piękne zatoczki:

2024-07-16-12h33m28.JPG

Przynajmniej w niektórych miejscach. Są też jednak takie miejscówki, w których słychać odgłosy budowania Luki Polačišće...

Jedziemy dalej wzdłuż północnego wybrzeża Korčuli:

2024-07-16-12h39m57.JPG


Dojeżdżamy do bardzo sympatycznie wyglądającej miejscowości Kneža:

2024-07-16-12h42m23.JPG

2024-07-16-12h42m29.JPG


Dalej jest urocze Račišće, ale po nim będziemy spacerować w kolejnym odcinku :D Tymczasem podjeżdżamy dość stromą, pnącą się powyżej tejże miejscowości, drogą:

2024-07-16-12h47m10.JPG


Najwyższy czas na plażowanie. Przez zwiedzanie jaskini i długi dojazd zjawiamy się dzisiaj na plaży dopiero o 13:00 8O Będzie to nie byle jaka plaża - jedna za naszych ulubionych miejscówek sprzed 10 lat, czyli Vaja :D
Zejście na początku jest dość strome:

2024-07-16-12h59m11.JPG

Ale bez przesady, większość sobie poradzi :) Później jest łatwiej - ktoś zadbał o plażowiczów i zrobił schodki:

2024-07-16-12h59m23.jpg


Ostatnie zdjęcie z zajawki:

2024-07-16-12h59m30.jpg

(To oznacza, że wreszcie :diabelek: widać koniec tej relacji :chytry:)

Jesteśmy prawie na miejscu:

2024-07-16-13h00m05.JPG


Pójdziemy w prawo, ale o tym następnym razem ;) :mg:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1584
Dołączył(a): 18.08.2017

Postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 26.02.2025 17:59

Rozbawiły mnie nazwy niektórych zwierząt z tej planszy przy jaskini. Zwłaszcza foki :lol: . Plaża super, ja przepadam za plażami na które się schodzi w dół. :hearts:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3183
Dołączył(a): 26.07.2012

Postnapisał(a) wiola2012 » 26.02.2025 19:36

maslinka napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Też z sentymentem wspominam tamte czasy. Zaczynałam swoją przygodę na Julianach, jeśli tylko mogę to wracam tam i do Rudego Kota :D . Nie każdy „nowicjusz” wie gdzie go znaleźć.

O tak, to zdecydowanie kultowe miejsce :hearts:
IMG_5493.JPG

Wiesz, kiedy to zdjęcie zostało zrobione? 6 kwietnia 2013 roku. Tak, w kwietniu 8O Kiedyś to były zimy.. :lol:

:hearts:
Pięknie.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 27.02.2025 12:10

pomorzanka zachodnia napisał(a):Rozbawiły mnie nazwy niektórych zwierząt z tej planszy przy jaskini. Zwłaszcza foki :lol: .

Sredozemna medvjedica? :mg:

A co byś powiedziała na zwierzę, które zwie się nilski konj? :lol:

pomorzanka zachodnia napisał(a):Plaża super, ja przepadam za plażami na które się schodzi w dół. :hearts:

Masz na myśli Vaję? W dzisiejszym odcinku pokażę jej dużo więcej :)
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2908
Dołączył(a): 25.10.2017

Postnapisał(a) majkik75 » 27.02.2025 13:07

maslinka napisał(a):...Akurat tutaj czytam relację Michała 8):


Wrusz :proszedzieki: :hearts: :piwo:

pozdrawiam, Michał :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Postnapisał(a) maslinka » 27.02.2025 13:08

majkik75 napisał(a):
maslinka napisał(a):...Akurat tutaj czytam relację Michała 8):


Wrusz :proszedzieki: :hearts: :piwo:

pozdrawiam, Michał :papa:

Jesteś jednak? :mg: Sprawdzałam :chytry: :D

Pozdrav :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Zdjęcia z delfinem nie będzie - Lošinj i Korčula 2024 - strona 36
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone