Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zdjęcia z delfinem nie będzie - Lošinj i Korčula 2024

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15001
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.08.2024 12:55

piekara114 napisał(a):Identyczne miałam wrażenie ze swojego pobytu w pobliskiej nadmorskiej Belgii. Zwłaszcza że byliśmy przy wydmach i latarni morskiej.

W Hadze, a właściwie w Scheveningen, wydmy są oddzielone drutem kolczastym 8O

majkik75 napisał(a):
maslinka napisał(a):Trochę jak nad Bałtykiem ;) Całkiem ciepła woda 8O Żałuję, że nie miałam ze sobą stroju kąpielowego :mg: A tak to mogłam tylko stopy pomoczyć 8)


No ale pewno czystsze? ;)

Tego nie wiem. Wydawało się czyste :) A nad polskim morzem dawno nie byłam, ostatnio w 2009 8)



Dzień 5. (3 lipca, środa): Kajakiem z Artatore oraz delfin, którego (z którym) zdjęcia nie będzie ;)

Dzisiaj nadal wieje, ale po jednym dniu przerwy, stęskniliśmy się za kajakowaniem. Trzeba wybrać rejon osłonięty od wiatru i można płynąć :) Postanawiamy zwodować Osiołka w miejscowości o włosko brzmiącej nazwie - Artatore :) To w pobliżu lotniska; samoloty będą nam latały nad głowami 8)

Miejsce do startu jest idealne - parking znajduje się bardzo blisko morza, więc nie musimy daleko zasuwać z naszymi "gratami". Odbijemy od brzegu z plaży dla psów :):

2024-07-03-10h50m18.JPG

2024-07-03-10h50m03.JPG


Wypływamy z zatoki:

2024-07-03-11h10m43.JPG


Niestety, robi się coraz bardziej pochmurno. Wieje też dość mocno i zaczynam marznąć 8O Nie ma sensu płynąć daleko. Przynajmniej na razie chcemy się zatrzymać w uvali Zabodarski. Wybieramy jej wschodnią część - plażę Egerija:

2024-07-03-11h43m20.JPG


Jest tu zadziwiająco dużo ludzi, a między drzewami widać samochody. No cóż, nie ogarnęliśmy, że można dojechać Maździakiem do tej zatoczki i z niej zacząć kajakową wycieczkę. Wtedy moglibyśmy dotrzeć na plażę Liska Slatina i dalej... (Choć przy dzisiejszym wietrze może niekoniecznie.)

Chyba jesteśmy zmęczeni wczorajszym łazikowaniem i nie przyłożyliśmy się do planowania rejsu ;) Faktycznie, jestem dzisiaj dziwnie słaba. Wyprawa na Sv. Nikolę uskrzydliła mnie ;), ale też zmęczyła :) Chcę tylko usiąść na plaży i czytać książkę :)

Tu byłoby idealnie:

2024-07-03-11h45m07.JPG


ale w krzaczorach siedzą ludzie ;) Wybieramy więc bardzo wygodne półki skalne:

2024-07-03-11h57m45.JPG


i "zabijamy czas" ;):

2024-07-03-12h33m05.jpg


czekając na słońce 8) Według prognoz, za godzinę pogoda ma się poprawić. Tymczasem pstrykamy zdjęcia:

2024-07-03-12h33m14.jpg


Przed nami Zabodarski otok:

2024-07-03-12h33m55.JPG


i koleżka kormoran:

2024-07-03-14h37m05.JPG


Czekamy godzinę, dwie... Nie ma widoków na poprawę pogody :( Sąsiedzi z plaży po lewej:

2024-07-03-14h37m20.JPG


też się ewakuowali. Zabieramy Dzielnego Flaminga i odpływamy:

2024-07-03-14h48m24.JPG


Plan jest taki, żeby dopłynąć do Zabodarskiego otoka i spróbować na niego wyleźć :):

2024-07-03-14h48m51.JPG

Nawet trochę błękitu się pojawiło 8)

Niestety, skały na wysepce nie sprzyjają plażowaniu. Ale przynajmniej zobaczymy sobie małą latarnię:

2024-07-03-15h05m01.JPG


i owieczkę :):

2024-07-03-15h06m10.JPG


Tuż obok zakotwiczyli panowie policjanci:

2024-07-03-15h06m45.JPG

Ciekawe miejsce na patrol ;)

Skoro już tu jesteśmy ;), podpłyniemy do innej wyspy - Murtar, obok której właśnie przepływa prom:

2024-07-03-15h08m46.JPG


Zainteresowała nas latarnia morska na wysepce. Ale moment... czy ja dobrze widzę :?: To, co właśnie wyskoczyło z wody, to delfin :!: :D Dupinek (a może i dwa) skacze jakieś 30 metrów przed nami :hearts: Widziałam dwa "wyskoki", Małż trzy; żadnego nie udało mi się utrwalić na zdjęciu :( Szybki był, skubany ;) Czekamy chwilę bez ruchu ;) i z aparatem w gotowości, ale już chyba odpłynął...

Mimo tego, że delfina nie udało się uwiecznić na fotce, poprawił nam humor w ten pochmurny dzień :) Uśmiechamy się szeroko, zwłaszcza, że mamy teraz widok na Televrinę, którą wczoraj prawie ;) zdobyliśmy:

2024-07-03-15h09m07.JPG


Słabsza pogoda zdarza się nawet w Chorwacji ;), zwłaszcza w północnej części wybrzeża i nic na to nie poradzimy. Lepiej przyjrzyjmy się latarni morskiej, do której właśnie się zbliżamy:

2024-07-03-15h28m01.JPG


Kiedyś musiała być piękna; teraz trochę niszczeje:

2024-07-03-15h28m58.JPG


Co dalej? Chyba wracamy do Artatore, choć widać coraz więcej błękitu:

2024-07-03-15h30m14.JPG


Zastanawiamy się, ale chyba nam się odechciało plażowania ;) Zmarzłam i chętnie pozwiedzam :) Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że gdy tylko dobijemy do brzegu, słońce wyjdzie i zrobi się upał. (Prawo Murphy'ego :roll:)

2024-07-03-15h58m01.JPG


I tak się oczywiście dzieje :lol: Jesteśmy blisko Artatore. A może by tak zatrzymać się jeszcze na jednej z plażyczek w zatoce:

2024-07-03-16h01m56.JPG

2024-07-03-16h02m24.JPG


Jednak nie... Jest po 16:00, decydujemy, że przybijamy do brzegu:

2024-07-03-16h08m25.JPG

2024-07-03-16h09m34.JPG


Ogarniamy się przy Maździaku i za chwilę pojedziemy trochę pozwiedzać Veli Lošinj :)

Na koniec odcinka (niezbyt imponująca ;)) trasa dzisiejszego kajakowania:

Artatore.png


Dzisiejsza wycieczka nie była szczytem marzeń ;), ale nie zawsze odkrywa się ustronne zatoczki i nie zawsze pogoda musi być idealna 8) Za to pokazał nam się delfin :hearts: Trochę poczytaliśmy, odpoczęliśmy po wczorajszych trudach ;) i na pewno tego czasu nie można uznać za stracony :)
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2488
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 21.08.2024 13:02

A nie kusiło was wejść do tej latarni? Przynajmniej dookoła pochodzić? To są z reguły fajne, ciekawe miejsca :chytry:

pozdrawiam, Michał
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16076
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 21.08.2024 13:15

Dość niska ta latarnia, ale skoro jest to zapewne swoją funkcję spełnia.

Michał, co to wejścia to chorwackich latarni to nie da się ich zwiedzać (tak jak to ma miejsce w Polsce), kilka jest przeznaczonych pod wynajem jako noclegi - cena kiedyś była mega mega wysoka, a teraz albo już zwykle noclegi ją dogoniły, albo jeszcze cena urosła....
Ostatnio edytowano 21.08.2024 13:24 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15001
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.08.2024 13:23

majkik75 napisał(a):A nie kusiło was wejść do tej latarni? Przynajmniej dookoła pochodzić? To są z reguły fajne, ciekawe miejsca :chytry:

Tego dnia mieliśmy "lenia", nic nam się nie chciało ;) Zmęczenie materiału :mg:, w końcu wróciliśmy z gór dopiero o 22:30 8)

piekara114 napisał(a):Dość niska ta ostatnia, ale skoro jest to zapewne swoją funkcję spełnia.

Niziutka, to fakt.

piekara114 napisał(a):Michał, co to wejścia to chorwackich latarni to nie da się ich zwiedzać (tak jakto ma miejsce w Polsce), kilka jest przeznaczonych pod wynajem jako noclegi - cena kiedyś była mega mega wysoka, a teraz albo już zwykle noclegi ją dogoniły, albo jeszcze urosły....

To były już w zasadzie ruiny, częściowo bez dachu. Pewnie Michałowi chodziło o "zwiedzanie" w stylu urbex :) Podejrzewam, że można tam coś ciekawego zobaczyć :), ale problemem byłoby przybicie do brzegu kajakiem. Trzeba by się przywiązać do nabrzeża... W zasięgu wzroku nie było kamieni na "kotwicę", którą robimy w ten sposób, że do siatki do podrywki wędkarskiej wrzucamy kamucle znalezione na plaży :)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16076
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 21.08.2024 13:43

8O To na zdjęciach nie wygląda na ruinę, raczej na zaniedbaną... Lubię urbex :mg: w tym roku jedno takie miejsce odwiedziliśmy...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15001
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.08.2024 12:51

Dzień 5. (3 lipca, środa): Veli Lošinj i pyszne kalmarki

Po pochmurnym kajakowaniu wyszło słońce, a my jedziemy w kierunku Velog Lošinja, czyli tego mniejszego ;)

2024-07-03-16h45m57.JPG


Maździaka zostawiamy powyżej miasteczka, na leśnym (darmowym) parkingu, na którym zatrzymał się (chyba na dłużej ;)) tak ozdobiony samochód :mg::

2024-07-03-17h06m29.jpg

2024-07-03-17h06m39.jpg


Najbardziej podoba nam się hasło: Druže Tito, samo kaži, živjet ćemo u garaži (Towarzyszu Tito, tylko powiedz, a będziemy mieszkać w garażu) :lol: Kult Josipa wiecznie żywy, podobnie jak jugonostalgia 8)

Schodzimy do V. Lošinja:

2024-07-03-17h13m26.JPG

2024-07-03-17h15m45.JPG


Parę kroków i jesteśmy w miasteczku; naprzeciwko różowego kościoła św. Anotoniego Opata z XVIII wieku:

2024-07-03-17h17m58.JPG


Gogle VR dotarły i tutaj:

2024-07-03-17h17m51.JPG


Dzięki nim, podobnie jak w Osorze, w V. Lošinju można odbyć podróż w czasie ;)

Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1398 roku, wtedy było to Velo Selo. V. Lošinj początkowo był osadą rolniczą. W XVII wieku wzrosła jego rola, wokół zatoki wybudowano (w barokowym stylu) kamienice. W sąsiedniej uvali natomiast powstała rybacka wioska Rovenska.

Na początku XX wieku w siłę zaczął rosnąć Mali Lošinj, głównie za sprawą powstałej tam stoczni. Veli pozostał w tyle, ale dzięki temu ma obecnie dużo uroku :)

2024-07-03-17h18m00.JPG


Wzrok przykuwają kolorowe kamieniczki:

2024-07-03-17h20m27.JPG

2024-07-03-17h18m51.JPG


Włoskie klimaty :D Bardzo mi się tu podoba:

2024-07-03-17h18m17.jpg


Tylko co w tym miejscu robi čuvita?:

2024-07-03-17h21m58.JPG

Przecież nie jesteśmy na Šolcie ;)

Na bardziej drobiazgowe oględziny V. Lošinja przyjedziemy innym razem, wieczorem. Teraz tylko rzucamy okiem ;) i chcemy się przespacerować wzdłuż morza. Idziemy w stronę Ścieżki Witalności - promenady liczącej około 3 km, która łączy oba Lošinje :)

Przepięknie prezentuje się miasteczko z tej perspektywy :D:

2024-07-03-17h24m24.jpg

2024-07-03-17h23m54.JPG


Uroczy cypelek (i świetny punkt widokowy!) z kaplicą Zwiastowania NMP:

2024-07-03-17h24m25.JPG

2024-07-03-17h24m33.JPG


A to inny vidikovac; za mną kościół św. Antoniego Opata:

2024-07-03-17h24m42.jpg


Szerszy pogled:

2024-07-03-17h30m57.JPG


I bardziej detalicznie:

2024-07-03-17h31m01.JPG


Ludzie plażują na przyjemnych półkach skalnych:

2024-07-03-17h31m34.JPG


Tuż obok jest duży Hotel Punta z basenem:

2024-07-03-17h34m54.JPG


Chyba większość turystów wybiera morze, nie dziwię się. Widok na Velebit przyciąga:

2024-07-03-17h36m52.JPG


Za hotelem zaczyna się wspomniana Ścieżka Witalności:

2024-07-03-17h38m28.JPG


Idziemy nią kawałek i spoglądamy na Televrinę:

2024-07-03-17h37m02.JPG


Jest pochmurno, kąpać nam się nie chce, ale coś byśmy zjedli... Najlepiej w "naszym" Nerezine. Postanawiamy więc wracać na kwaterę. A do V. Lošinja oczywiście jeszcze przyjedziemy :)

Po drodze mamy nieplanowany postój przed Kanałem Privlaka. No tak, jest po 18:00; zapomnieliśmy, że o tej porze otwiera się obrotowy most:

2024-07-03-18h17m28.JPG


Właściwie to fajnie; cieszymy się, że możemy pooglądać przepływające jednostki:

2024-07-03-18h14m14.JPG

2024-07-03-18h15m09.JPG

2024-07-03-18h15m15.jpg


Ci chyba dodali za dużo gazu :roll::

2024-07-03-18h14m31.JPG


W apartmanie ogarniamy się szybko (jak zwykle nie ma na nic czasu podczas wakacji :lol:) i ubieramy dość ciepło 8O Przyda się bluza, od wczoraj mamy chłodniejsze wieczory; ochłodzenie potrwa kilka dni.

Dzisiaj zjemy w Bufecie Dolac, który ma na Google Maps średnią ocen 4,7 :) Bardzo słusznie - atmosfera jest świetna, obsługa bardzo miła, a lignje na žaru przepyszne :D Aż mi się oczy zaświeciły :chytry::

2024-07-03-20h55m01.jpg


Nadziewana serem pljeskavica Małża też ponoć bardzo smaczna:

2024-07-03-20h55m04.jpg


Jedyny minus - trzeba długo czekać, więc lepiej nie przychodzić tutaj bardzo głodnym ;) Ale na pyszne jedzonko warto poczekać, a dawno nie jadłam tak dobrze zrobionych kalmarów :hearts:

Najedzeni i zadowoleni powoli wracamy przez wieczorne i całkiem gwarne Nerezine:

2024-07-03-21h39m30.JPG


Dzisiejszy dzień był stosunkowo spokojny. Potrzebowaliśmy odpoczynku i zwolnienia tempa po górskiej wędrówce :) Jutro natomiast będzie się działo :chytry: :mg: Już zapraszam na szereg atrakcji :D :D :D
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2656
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 23.08.2024 18:56

maslinka napisał(a):Wzrok przykuwają kolorowe kamieniczki: ...
Włoskie klimaty Bardzo mi się tu podoba:

Rzeczywiście jak włoskie i tak samo piękne :hearts: . Nie sądziłam, że w Chorwacji można taki klimacik znaleźć :D .
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5016
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 24.08.2024 21:57

maslinka napisał(a):Przepięknie prezentuje się miasteczko z tej perspektywy :D:
Obrazek

Piękny widok i w ogóle fajnie tam jest.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15001
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.08.2024 14:57

wiola2012 napisał(a):Rzeczywiście jak włoskie i tak samo piękne :hearts: . Nie sądziłam, że w Chorwacji można taki klimacik znaleźć :D .

Wyspa Lošinj jest bardzo włoska, podobnie Cres :)

megidh napisał(a):Piękny widok i w ogóle fajnie tam jest.

Jeszcze fajniej będzie, kiedy odwiedzimy Veli Lošinj wieczorem :D
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11275
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 25.08.2024 18:00

maslinka napisał(a):[b]Dzień 5. (3 lipca, środa): Veli Lošinj
Przepięknie prezentuje się miasteczko z tej perspektywy :D:

Lux, piękne dwa kadry od tej strony.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15001
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.08.2024 13:38

te kiero napisał(a):Lux, piękne dwa kadry od tej strony.

Jeszcze wrócimy do V. Lošinja po następne ładne kadry :)


Dzień 6. (4 lipca, czwartek): Plaża Mali Bok, Orlec

Dziś kolejny dzień silnego wiatru, więc kajakowanie odpada. Na szczęście to ostatnie podrygi bory, ma się uspokajać po południu. Chcemy popłynąć na wyspę Ilovik, ale statek mamy albo rano (nie zdążymy ;)), albo o 14:30 (w ten celujemy). Musimy więc zagospodarować sobie pierwszą część dnia.

Postanawiamy zobaczyć jedną ze słynnych creskich plaż. (Od jutra będziemy znów kajakować, lepszej okazji może nie być.) Na Koromačnej byliśmy 13 lat temu, do Veli Žal w Ustrine być może dopłyniemy Osiołkiem... Wybór pada na Mali Bok w miejscowości Orlec. Jedziemy!

Po zjeździe z głównej drogi od razu robi się ciekawie:

2024-07-04-11h24m03.JPG


Przejazd przez Orlec:

2024-07-04-11h25m38.JPG


Coraz bardziej stromo, na razie samochodem:

2024-07-04-11h29m02.JPG


Uff, jest dla nas miejsce na parkingu:

2024-07-04-11h29m42.JPG


Dalej już tylko pieszo:

2024-07-04-11h33m44.JPG

Jak informuje tablica, zejście na własną odpowiedzialność 8O

Idziemy, podziwiając widoki na Krk, końcówkę Rabu i Velebit:

2024-07-04-11h34m05.jpg


Na tym zdjęciu widać, jak stromo jest:

2024-07-04-11h36m01.JPG

W druga stronę będzie ciekawie :lol:

Jadran szaleje, a widoki zachwycają :hearts::

2024-07-04-11h40m34.jpg

2024-07-04-11h42m47.JPG


Na plaży jest tak pusto? 8O:

2024-07-04-11h42m04.JPG


Trudno mi w to uwierzyć... Zobaczymy.

Po 10 minutach spaceru jesteśmy na miejscu:

2024-07-04-11h43m19.jpg


Jednak trochę ludzi jest, ale już sobie upatrzyliśmy miejscówkę :):

2024-07-04-11h44m23.JPG


Prośba skorupiaków ;):

2024-07-04-11h45m05.JPG


do której (na szczęście) stosują się turyści - plaża jest czysta :) I przepiękna! :hearts::

2024-07-04-11h46m23.jpg

2024-07-04-11h48m46.JPG


Kolor wody - boski:

2024-07-04-11h45m12.JPG


Tylko trzeba uważać na fale ;) Trudno się pływa, ale dajemy radę :mg::

2024-07-04-12h23m40.JPG


Spędzamy tu ponad godzinę. Na więcej niestety nie mamy czasu :oops: Tak sobie zaplanowaliśmy i chcemy zdążyć na statek, a musimy przejechać kawałek Cresu i cały Lošinj.

Jednak myślę, że dużo dłużej i tak byśmy tu nie plażowali, bo robi się coraz gęściej:

2024-07-04-12h50m22.jpg


A taki wypoczynek to nie nasze klimaty ;) Jednak cieszymy się, że zobaczyliśmy tę creską perełkę :) Zdecydowanie warto! :idea:

2024-07-04-12h53m55.jpg


Pod górkę idzie się zadziwiająco dobrze ;) Pewnie dlatego, że zadbaliśmy o to, żeby iść w mokrych strojach :)

Ostatni pogled w stronę Krku:

2024-07-04-12h59m49.JPG


i docieramy na parking. A tam przebieranki ;), doprowadzamy się do jako takiego stanu ;) i kierunek: uvala Mrtvaška na Lošinju :)

Wybaczcie krótszy odcinek, ale od jutra wracam do pracy i mentalnie się do tego przygotowuję ;) :lol: Następne będą dłuższe :)
croktoś
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 88
Dołączył(a): 07.12.2022

Nieprzeczytany postnapisał(a) croktoś » 26.08.2024 19:53

Miasteczko urocze,ale ta plaża skradła moje serce!
W dodatku wzburzony Jadran ( oraz każdy właściwych rozmiarów akwen w żywiole) uwielbiam :hearts: pod warunkiem ,że obserwuję już z bezpiecznej perspektywy;)
Oddałabym wiele,żeby tam teraz być,przepięknie!
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15001
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.08.2024 18:09

croktoś napisał(a):Miasteczko urocze,ale ta plaża skradła moje serce!
W dodatku wzburzony Jadran ( oraz każdy właściwych rozmiarów akwen w żywiole) uwielbiam :hearts: pod warunkiem ,że obserwuję już z bezpiecznej perspektywy;)
Oddałabym wiele,żeby tam teraz być,przepięknie!

Oj, ja też bym się z radością tam teraz teleportowała 8) :hearts:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1482
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 27.08.2024 20:43

Relację czytam w miarę na bieżąco ale coś z komentowaniem mi nie idzie. Oczywiście najbardziej podobała mi się wieczorno-nocna wędrówka górska. I wszędzie takie soczyste kolory. Tego mi trochę w tym roku brakowało (na szczęście nie wszędzie).
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15001
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.08.2024 14:33

pomorzanka zachodnia napisał(a):Relację czytam w miarę na bieżąco ale coś z komentowaniem mi nie idzie.

Zachęcam :chytry:

pomorzanka zachodnia napisał(a):Oczywiście najbardziej podobała mi się wieczorno-nocna wędrówka górska.

Dla nas był to najlepszy fragment wakacji :verryhappy:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Zdjęcia z delfinem nie będzie - Lošinj i Korčula 2024 - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone