Nabyłem w końcu monitor - używany (i mający bardzo dobre opinie)Eizo 2100.
To co zobaczyłem o mało nie spowodowało, że dramatyczny tytuł wątku stałby sie prawdziwy.
Okazało się, że fotki na nowym monitorze są o wiele jaśniejsze, niż na starym. W wielu przypadkach zdjęcie nadaje się tylko do powtórnej obróbki. Wydaje mi się, że raczej Eizo powinno pokazywać prawidłowo.
Nie znam sie na tym, ale czy istnieje cos takiego jak jasność optymalna? Podejrzewam, że każdy w zależności od tego jaki monitor posiada, widzi to inaczej.
Do "pełni szczęścia" doszły jeszcze różne niedoróbki techniczne, których wcześniej po prostu nie widziałem, a teraz powyłaziły jak jakieś karaluchy.
Proszę fachowców o opinie na ten temat, a swoja drogą zamieszczę (może w czwartek) dwie fotki: jedną zrobioną na starym monitorze, drugą na nowym z prośbą o uwagi, jak Wy to widzicie.
Być może przedstawiłem temat dość chaotycznie, ale przecież byłem o krok od zawału.