Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zavalatica za desat osoba :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 06.10.2009 18:16

Towarzystwo Bobemce to nieżli spryciarze. Ciekawe jak oni urządzali przyjecia. Metodą koszyczkową, składki do czapki czy może jeden fundował reszta zwracała pieniązki. Dziewczyny chyba mniej płaciły bo chyba nie piły tyle co chłopaki. Zdrowie to oni mają i do picia i do jedzenia. Ależ tam na kwaterze musiało być głośno. Ciągle imprezy.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.10.2009 18:34

el_guapo napisał(a):choć po każdym wypadzie do HR i oglądaniu zdjęć mam 10+ chętnych; niestety wykruszają się przez zimę i .... :cry: jest jak zwykle.


To stała zasada we wrześniu do Chorwacji zawsze jedzie ze mną gdzieś koło 7 samochodów jakieś 20 osób. Pytają proszą o namierzenie kwatery itp. itd. W okolicach maja są już 4 samochody - bo remonty i inne "ważniejsze" sprawy. Jak przychodzi do wyjazdu to w tym roku były 3 samochody. Najgorsze jest to, że ludzie nagminnie robią z gęby cholewy - mówią co innego, a potem robią co innego (zawsze jadą jak do wyjazdu daleko jak się termin zbliża to rakiem się wycofują) więc w tym roku zastosowałem prostą zasadę, że za rok nikogo oprócz tych co ze mną już byli nie zabieram i mam kłopot z głowy- smutne ale prawdziwe.

Przepraszam autora wątku za mały OT
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 06.10.2009 19:03

el_guapo napisał(a):
Ja do tej pory nie mogę przekroczyć magicznej bariery 4 osób, choć po każdym wypadzie do HR i oglądaniu zdjęć mam 10+ chętnych; niestety wykruszają się przez zimę i .... :cry: jest jak zwykle.


Dobrze wiedzieć, bo ze mną na chwilę obecną też wybiera się kilkoro znajomych. Zobaczymy, co będzie za parę miesięcy...

Z drugiej strony myślę, że lepiej niech nie jadą, jak mają potem mieć pretensje, bo przecż Chorwacja nie musi wszystkich zauroczyć.

Koleżanka, której się tam w tym roku wcale nie podobało 8O 8O 8O, do dziś patrzy na mnie, jak na idiotkę, widząc moje rozmarzone ślepia, kiedy opowiadam o CRO.

Bobemce, sorki za zaśmiecanie wątku :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.10.2009 19:12

sroczka66 napisał(a):Koleżanka, której się tam w tym roku wcale nie podobało


Daj koleżance adres do najbliższej placówki PZP i skieruj na wczasy NA BUŁGARIĘ.
bobemce
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 233
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) bobemce » 06.10.2009 19:24

darek1 napisał(a):Towarzystwo Bobemce to nieżli spryciarze. Ciekawe jak oni urządzali przyjecia. Metodą koszyczkową, składki do czapki czy może jeden fundował reszta zwracała pieniązki. Dziewczyny chyba mniej płaciły bo chyba nie piły tyle co chłopaki. Zdrowie to oni mają i do picia i do jedzenia. Ależ tam na kwaterze musiało być głośno. Ciągle imprezy.


Ej no wcale nie byliśmy głośni! :P Co więcej - nie wiem czym jest metoda koszyczkowa, a czapki nie miałem. Lubię, kiedy dynia mi się wysmaży na wyjeździe, przecież jadę na południe dla słońca ;-) Za to czapkę podobno na miejscu zostawił Maciej :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.10.2009 23:46

Zajefajna z Was ekipa :D
Tylko pozazdrościć :)

Pozdrawiam i czekam na dalszy ciąg
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 07.10.2009 00:08

W oczekiwaniu na CD - dla ekipy Maljčiki :wink:
marzen
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 1
Dołączył(a): 06.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) marzen » 07.10.2009 11:00

Witam wszystkich :D

Postanowiłam przyłączyć się do komentowania relacji bobemce.. albo może powinnam powiedzieć, do uzupełniania, lub pokazania innego punktu widzenia naszych wakacji, co lepsze, babskiego punktu widzenia :lol: Taaaaaaaaaaaaaak właśnie tak, jestem jedną z tych pięciu kobiet, które odważyły sie wyjechać z naszą piątką "wspaniałych" :D

Dla mnie tegoroczny wyjazd był jedyny w swoim rodzaju, składa sie na to kilka faktów ale nie o wszystkich będę tutaj mówić :wink:
Przede wszystkim dużo słyszałam o Chorwacji, głównie od bobemce, który jak widać zakochany po uszy w tym kraju (hmm.. ciekawe co na to jego dziewczyna??!! :D ), opowiadał o magii tego kraju, pięknych krajobrazach, słonecznych kąpielach, pysznych trunkach, lodach, gościnności gospodarzy... i miał chłopak całkowitą rację. Na każdym kroku zachwycałam się widokami, a były chwile kiedy wręcz serce rosło z zachwytu :D

Druga sprawa, ekipa! Widzę, że dużo tutaj mowy o naszej gromadzie spragnionej słońca i przygód. Coś wspaniałego! Do teraz nie mogę uwierzyć, że zebrała nam się taka ekipa! Co więcej, nie są to przypadkowi ludzie, tylko bliscy znajomi! Przed wyjazdem myślałam, że jedziemy w dychę ale większość rzeczy będziemy robić w mniejszych grupach, a tutaj niespodzianka :) Faktycznie spędzaliśmy zdecydowanie większość czasu razem. Plażowanie na naszej Żitnej, wygłupy, śmiechy, gra w piłę, nurkowanie, podziwianie wodnych stworów.. Posiłki jedzone zawsze razem, przygotowywane wspólnie z naszych zapasów, dyżury chodzenia po pieczywo, uczta związana też z odstraszaniem pszczół no i sprzątanie i zmywanie naczyń i tutaj należy podkreślić, że co do zmywania naczyń to niestety brawa należą się głównie dziewczynom! Wspólne gry i zabawy, słynne kalambury czy scrabble, spacery, wypady do Alberta, wieczory przy piwie, winie i innych trunkach (nie było aż tak głośno!! )...itd itd.

Tak więc jeśli macie możliwość wyjeżdżać z większa ilością osób to bardzo polecam!! Sama już teraz będę dążyć do wyjazdu z duża ekipą, póki co z przyjaciółmi, a kiedyś pewnie z mężem i małą gromadą :lol: Oj.. chyba będzie potrzebny autobus :lol:

Wrześniowy wyjazd był strzałem w dziesiątkę!!!!!!! Wspomnienia na całe życie, a i akumulatorki na rok ciężkiej pracy naładowane.

Dobra, słuchajcie, bo ja przyłączyłam się też do tego wątku aby ratować naszą opinię :wink: Bo padały tutaj zapytania dlaczego reszta taka leniwa i tylko czyta relację a nawet nic nie dopowie :lol:

Z tego co widzę, to muszę przyznać też, że bobemce całkiem godnie opisuje nasze losy :lol: I ma On ogromny wkład w sukces tych wakacji!!

Trzymam rękę na pulsie, i jeśli będzie potrzeba to na pewno wkroczę do akcji :)

Pozdrowienia dla całej ekipy, kiedy idziemy na piwo? :lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 07.10.2009 11:34

marzen napisał(a):Witam wszystkich :D
...... kiedy idziemy na piwo? :lol:


Witaj marzen :D Idemo na karlovacko :wink:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 07.10.2009 12:27

Tu przynajmniej nie ma wątpliwości kto z kim i dla kogo kim jest :lol: :wink:
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 09.10.2009 07:46

bobemce napisał(a):
darek1 napisał(a):Towarzystwo Bobemce to nieżli spryciarze. Ciekawe jak oni urządzali przyjecia. Metodą koszyczkową, składki do czapki czy może jeden fundował reszta zwracała pieniązki. Dziewczyny chyba mniej płaciły bo chyba nie piły tyle co chłopaki. Zdrowie to oni mają i do picia i do jedzenia. Ależ tam na kwaterze musiało być głośno. Ciągle imprezy.


Ej no wcale nie byliśmy głośni! :P Co więcej - nie wiem czym jest metoda koszyczkowa, a czapki nie miałem. Lubię, kiedy dynia mi się wysmaży na wyjeździe, przecież jadę na południe dla słońca ;-) Za to czapkę podobno na miejscu zostawił Maciej :D


Metoda koszyczkowa polega na tym, że każdy z uczestników imprezy (kolacji np.) przynosi ze sobą przekąski i wódeczkę czy piwko. Impreza typowo składkowa - barterowa.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 09.10.2009 07:47

A tak apropo to koleżanka Marzen to która to jest na zdjęciu, że tak spytam z ciekawości.
lolek80
Odkrywca
Posty: 111
Dołączył(a): 26.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) lolek80 » 09.10.2009 08:03

darek1 napisał(a):A tak apropo to koleżanka Marzen to która to jest na zdjęciu, że tak spytam z ciekawości.


a jednak Darek1 jest na forum... wątek Ines w tym roku jakoś zupełnie nie urozmaicony Twoimi wpisami..no no widzę, że już nie mam konkurencji - he odpuściłes :twisted:
bobemce
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 233
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) bobemce » 09.10.2009 19:19

darek1 napisał(a):A tak apropo to koleżanka Marzen to która to jest na zdjęciu, że tak spytam z ciekawości.


Zależy o które zdjęcie pytasz :D
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 09.10.2009 19:27

Na zdjęciu na którym siedzicie przy wieczerzy. Na stole stoją 4 butelki karlovaćko w równych odstępach od siebie. No i autora relacji także wypadałoby poznać :D Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Zavalatica za desat osoba :) - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone