Fajna ekipa , fajne miejsca - to i wakacje musiały być fajne
Do tego ciekawie opisane
Świetnie się czytało i oglądało
Dziękuję i pozdrawiam
Piotr
majeczka napisał(a):Zapraszamy w sierpniu AD. Na pewno częściowo wakacje nasze spędzimy na Korculi. Jeśli nie znasz Zavalaticy i okolic chętnie pokażemy...
bobemce napisał(a):Mam namiary na apartament, w którym stacjonowaliśmy, choć nieszczególnie bym go polecił. Nie widziałem też dokładnie apartamentów Alberta, u którego "pracowaliśmy" przedostatniego dnia, ale również do niego mam kontakt. Zaletą jego domu jest fakt, że znajduje się zupełnie przy ujściu zatoki Zavalaticy (nie Żitnej, a tej, wokół której zbudowane są domy tej wioski). Jeśli Cię to interesuje, daj znać Poszukaj też może namiarów do Jakova, o którym wspomniałem w jednym z pierwszych postów. Genialne starsze małżeństwo
Viniu napisał(a):Aż żałuję, że dopiero teraz trafiłem na Waszą relację.. ale lepiej późno niż wcale
Świetna relacja, ubaw po pachy... Pozazdrościć
pasażer napisał(a):Ps. Myślę, że do Cro jeszcze trzeba będzie wrócić . . . partyjka tysiąca niedokończona!
bobemce napisał(a): Podobuce w szczycie sezonu. Trochę się boję, że będzie tłok, ale mieścina podobno maluśka, więc może zastaniemy spokój.
bobemce napisał(a):Nie wiem, czy to jakaś klątwa, ale jadę znów do Cro Tym razem Peljesac i Podobuce w szczycie sezonu. Trochę się boję, że będzie tłok, ale mieścina podobno maluśka, więc może zastaniemy spokój.
P.S. W tym roku już tylko w "czwórkę".
Janusz Bajcer napisał(a):Jak tylko w "czwórkę", to tłoku nie będzie
PS No i jest skład do brydża
pasażer napisał(a):Gdyby co, to wina yskyerki
W "czwórkę" też fajnie. hmmm... młodzi i szukają takich odosobnionych miejsc Powodzonka i Pozdraviam