ZAVALA na HVAR szukam info na ten teamat

zwadara napisał(a):zdaje się że właśnie do nich się wybieram . Jest tam grilek ? Może napiszesz mi jak dokładnie tam dojechać w samej Zavali . My wcześniej będziemy bazować w Omiszu . Czy promem lepiej płynąć ze Splitu czy z Drwenika ? podpowiedz cos ciekawego proszę . czy wokół domu jest ogród do zabawy dla dzieci ? . W zeszłym roku byliśmy w Molunacie i był ogród - dzieci rewelacyjnie się w nim bawiły a my mieliśy spokój - he he
pozdrawiam
Rafał

grilek jest owszem, obsługiwany przez samego gospodarza. Trzeba mu zgłosić chęć korzystania z grila. Ale to nie taki gril jak z marketu, tylko murowany kominek z rusztem. Ale warto poznać ich sposób grilowania. Bez węgla drzewnego za to na gałązkach oliwych i innych takich.

ogród(ek) typowy chorwacki przydomowy niewielki. Raczej kilka grządek. Placu zabaw niet są za to schody kamienne - dość niebezpieczne (po pijaku) nieodpowiednie dla małych dzieci. Taras z pięknym widokiem na morze i sąsiednią wysepkę.

Miejsca na wyszukane zabawy dość niewiele, szczególnie, że posesja położona przy ruchliwej ulicy.

Dojazd:
od promu jak kto woli - ze splitu bliżej z drwenika taniej. Spójrz na mapę i cenniki na stronach jadrolinii.

na wyspie jest jedna główna droga - w okolicach jelsy patrzymy za strzałką na Ivan dolac lub Zavalę - nie pamiętam - obie strzałki to jest to samo.

Dojazd w samej Zavali:
- za tunelem serpentyną w dół
- po około 500 m zjazd w boczną drogę w lewo do zavali (jest strzałka)
- kolejne 500m opadania serpentynami - wjeżdżamy do wioski.
- zwalniamy
- jedziemy tak jak droga prowadzi
- w pewnym momencie droga rozwidla się na kształ litery V
- w prawo na doł a w lewo do góry
- jedziemy w dół. 10 m od rozwidlenia po lewej stronie jest parking (mini zatoczka pod ścianą skalną.)
- szukasz miejsca i stajesz.
- kolejne 10 m po lewej stronie drogi (tej rozwidlonej w dół) jest dom z rachitycznym napisem Apartmani, nad drzwiami. To tu.

Uwaga:
Jak zabladzisz to pytaj ludzi o "pizzerie romanca". Dom gospodarzy dereani jest jakieś 20 metrów w dół od pizzeri - po przeciwnej stronie drogi.

DZIĘKI BARDZO za info .
Czyli wygląda na to że auto zostaje spory kawałek od Apatmanów ? Uch noszenie wszystki gratów - a moja żonka potrafi zagospodarować kazdy kawałek wolonej przestrzeni w autku .
Napisałeś - przy ruchliwej ulicy - czy jest natyle rucliwa,ze czuć jej uciązliwość ?
Ach grilowanie chorwacki - trzy lata temu chorwaci w Omiszu dali mai niezłom szkołe - Ribu - tylko na Drwnu - inaczej jest do kitu - na pożądnym ognu - najpierw myśłałem ze z moich rybek zostanie tylko popiół ale jednak nie i były wyśmienite - odtąd przjołem ich taktykę .
A czy jakieś info na temat plaż - bo są chyba trzy w Zavali ?
Pozdrawiam z zaśnieżonego Krakowa
Rafał

zwadara napisał(a):DZIĘKI BARDZO za info .
Czyli wygląda na to że auto zostaje spory kawałek od Apatmanów ? Uch noszenie wszystki gratów - a moja żonka potrafi zagospodarować kazdy kawałek wolonej przestrzeni w autku .
Napisałeś - przy ruchliwej ulicy - czy jest natyle rucliwa,ze czuć jej uciązliwość ?
Ach grilowanie chorwacki - trzy lata temu chorwaci w Omiszu dali mai niezłom szkołe - Ribu - tylko na Drwnu - inaczej jest do kitu - na pożądnym ognu - najpierw myśłałem ze z moich rybek zostanie tylko popiół ale jednak nie i były wyśmienite - odtąd przjołem ich taktykę .
A czy jakieś info na temat plaż - bo są chyba trzy w Zavali ?
Pozdrawiam z zaśnieżonego Krakowa
Rafał

jak ci wszystko powiem to żadnej radości z odkrywania nie będzie...

Miłego urlopu!

Będąc "po drugiej stronie" czyli południowej tunelu koniecznie wybierzcie się do groty na górze w miejscowości Sv. Nedjelja (z okolic kościoła prowadzą tam znaki).
Ponadto polecam piesze wycieczki "w góry" gdzie można zaopatrzyć się w pęki przecudnie pachnącej lawendy i rozmarynu.

odnośnie tej groty ; czy jej zwiedzanie jest jakoś zorganizowane ? czy potrzeba jakiegoś sprzętu specjalistycznego ? czy jet takm zimno . A lawęde się jakoś zasusza ? może jeszcze jakieś ciekawe zakatki polecicie , coś innego czego nie znajde w przewodnikach
pozdrawiam

Jest to coś w rodzaju kaplicy, obok której jest grób Sv. Nedjelji, zawsze są tam świeże kwiaty i widać, że to miejsce darzone jest jakimś kultem.
Aby tam się dostać trzeba po prostu się przespacerować. Trwa to w zależności od tempa ok 30 min. Trasa nie jest bynajmniej trudna, ot taki spacerek pod górkę ale lepiej mieć pełne, sznurowane obuwie. Z góry widać piękną panoramę miasta Sv. Nedjelja, Adriatyk oraz wysepki na nim.
Auto najlepiej zostawić w okolicy kościoła a stamtąd prowadzą znaki umieszczone na drzewach, kamieniach, domach itp. Jeżeli ktoś za młodu bawił się w "podchody" to na pewno po nich trafi. Są też napisy np: spila, jama, grota. Jest to wycieczka indywidualna i bezpłatna.
My trafiliśmy tam zupełnie przypadkiem. Zaintrygowały nas owe znaki, za którymi podążyliśmy.
Przyjemny poobiedni spacerek.

Co do lawendy, zależy w jakim okresie będziecie. Na przełomie lipca i sierpnia była już przekwitnięta i miała już te najbardziej aromatyczne "bąbelki".

Cześć !!!

Rok temu, 3 i 4 tydzień maja spędziliśmy na Hvarze.
Trzy dni mieszkaliśmy w Ivan Dolać a potem przenieśliśmy się do Zavali.
W Zavali mieszkaliśmy w lepszych warunkach, za mniejsze pieniądze i nad samym morzem, dobry dojazd, parking.
Apartamenty różnej wielkości.

Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę przesłać pare fotek (choć więcej mam filmie) i adres mailowy.
Jest też strona www ale czynna raczej bliżej sezonu.

Mój e-mail : adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

pzdr

gripen

rafalz. napisał(a):odnośnie tej groty ; czy jej zwiedzanie jest jakoś zorganizowane ? czy potrzeba jakiegoś sprzętu specjalistycznego ? czy jet takm zimno . A lawęde się jakoś zasusza ? może jeszcze jakieś ciekawe zakatki polecicie , coś innego czego nie znajde w przewodnikach
pozdrawiam

Ambicje speleologa lepiej zostawić w domu warto zabrać butelkę wody bo na górze brak sklepu. Ta grota to takie raczej zagłębienie w skale. Miejsce kultu religijnego. mając za to trzy godzinki w zapasie warto uderzyć na górę sv. Nikola. Tam rzeczywiście wieje.

Finestra napisał(a):

zwadara napisał(a):zdaje się że właśnie do nich się wybieram . Jest tam grilek ? Może napiszesz mi jak dokładnie tam dojechać w samej Zavali . My wcześniej będziemy bazować w Omiszu . Czy promem lepiej płynąć ze Splitu czy z Drwenika ? podpowiedz cos ciekawego proszę . czy wokół domu jest ogród do zabawy dla dzieci ? . W zeszłym roku byliśmy w Molunacie i był ogród - dzieci rewelacyjnie się w nim bawiły a my mieliśy spokój - he he
pozdrawiam
Rafał

grilek jest owszem, obsługiwany przez samego gospodarza. Trzeba mu zgłosić chęć korzystania z grila. Ale to nie taki gril jak z marketu, tylko murowany kominek z rusztem. Ale warto poznać ich sposób grilowania. Bez węgla drzewnego za to na gałązkach oliwych i innych takich.

ogród(ek) typowy chorwacki przydomowy niewielki. Raczej kilka grządek. Placu zabaw niet są za to schody kamienne - dość niebezpieczne (po pijaku) nieodpowiednie dla małych dzieci. Taras z pięknym widokiem na morze i sąsiednią wysepkę.

Miejsca na wyszukane zabawy dość niewiele, szczególnie, że posesja położona przy ruchliwej ulicy.

Dojazd:
od promu jak kto woli - ze splitu bliżej z drwenika taniej. Spójrz na mapę i cenniki na stronach jadrolinii.

na wyspie jest jedna główna droga - w okolicach jelsy patrzymy za strzałką na Ivan dolac lub Zavalę - nie pamiętam - obie strzałki to jest to samo.

Dojazd w samej Zavali:
- za tunelem serpentyną w dół
- po około 500 m zjazd w boczną drogę w lewo do zavali (jest strzałka)
- kolejne 500m opadania serpentynami - wjeżdżamy do wioski.
- zwalniamy
- jedziemy tak jak droga prowadzi
- w pewnym momencie droga rozwidla się na kształ litery V
- w prawo na doł a w lewo do góry
- jedziemy w dół. 10 m od rozwidlenia po lewej stronie jest parking (mini zatoczka pod ścianą skalną.)
- szukasz miejsca i stajesz.
- kolejne 10 m po lewej stronie drogi (tej rozwidlonej w dół) jest dom z rachitycznym napisem Apartmani, nad drzwiami. To tu.

Uwaga:
Jak zabladzisz to pytaj ludzi o "pizzerie romanca". Dom gospodarzy dereani jest jakieś 20 metrów w dół od pizzeri - po przeciwnej stronie drogi.

Finestra, a widziałeś na swoich trasach po Hvarze jakieś przydomowe campingi? Bardzo jestem zainteresowany jakimś małym, prywatnym campem. Pozdrawiam!

Witam wszystkich.
W tym roku wybieramy się w początku września na wyspę HVAR.
Wcześniej byliśmy w 2004 roku w Promostenie i w 2005 w Orebicu.
W związku z tym mam parę pytań odnośnie wyspy a w szczególności miejscowości Zavala i Ivan Dolac:
1. Którą z wysp - plaż Pakleni Otoci polecacie do nurkowania ABC?
2. Ivan Dolac czy Zavala - gdzie są ładniejsze plaże żwirowe, gdzie są miejsca lepsze do nurkowania i gdzie lepiej zamieszkać (w szczególności chodzi nam o jakieś sklepiki i mozliwość zrobienia codziennych zakupów, odwiedzenia pizzerii czy spróbowania owoców morza).
Z gory dziękuję za podpowiedzi.

Trebor napisał(a):[...]
Finestra, a widziałeś na swoich trasach po Hvarze jakieś przydomowe campingi? Bardzo jestem zainteresowany jakimś małym, prywatnym campem. Pozdrawiam!

nie widziałem przydomowych , ale nawet te duże są tak usytuowane, że jak ktoś się tym nie interesuje to ich nie widać za bardzo.

Może jadąc "na wariata" wstąpić do pierwszej z brzegu chałupy i zapytać? , ale w chałupach które widziałem to każdy cm2 jest zagospodarowany. Może poszukać pokoju na Hvarze gdzieś w górach?

Finestra napisał(a):

Trebor napisał(a):[...]
Finestra, a widziałeś na swoich trasach po Hvarze jakieś przydomowe campingi? Bardzo jestem zainteresowany jakimś małym, prywatnym campem. Pozdrawiam!

nie widziałem przydomowych , ale nawet te duże są tak usytuowane, że jak ktoś się tym nie interesuje to ich nie widać za bardzo.

Może jadąc "na wariata" wstąpić do pierwszej z brzegu chałupy i zapytać? , ale w chałupach które widziałem to każdy cm2 jest zagospodarowany. Może poszukać pokoju na Hvarze gdzieś w górach?

Nie, nie, ja jestem zdeklarowanym campingowcem i interesuje mnie tylko taka forma spędzania urlopu. Mury, kwatery, hotele - to mam przez okragły rok. Jak dotrę tam w tym roku to popytam. Może są, tylko zamaskowane...

Trebor napisał(a):Nie, nie, ja jestem zdeklarowanym campingowcem i interesuje mnie tylko taka forma spędzania urlopu. Mury, kwatery, hotele - to mam przez okragły rok. Jak dotrę tam w tym roku to popytam. Może są, tylko zamaskowane...

może być... w każdym razie - udanego urlopu! - daj znać jak poszło.
ja w tym roku odpuszczam z braku kasy (budowa - wrrrr!)

Marcin

...jak w ogóle pojadę i dojadę... dam znac na pewno.... Pozdrav.

a może dorzucicie jakieś info na temat fajnych plaż , dostępnych dla dzieci . Za wszystkie do tej pory przesłane dane b. dziękuje. W głowie ma ułożoną wizje miejsca , zobaczymy jak wypadnie w rzeczywistosci .
Rafał