Zatrzymać czas - ISSA 2013

napisał(a) **a_nula** » 10.07.2013 08:44

Ja tylko dodam, ze PH to pierwszy prom na którym mogłam spokojnie odpocząć nie bojąc się o własne pociechy. Na każdym poprzednim musiałam trzymać dzieciaki blisko siebie, żeby nie wypadły przez szerokie przerwy w barierkach, albo nie wspięły się po nich jak po drabinie. Wizja trzymania za ręce/ubranie przez niemal 3h wyrywające się i jęczące z nudów dzieci przyprawiała mnie o mdłości. A tu takie miłe zaskoczenie

napisał(a) **edwardbarba** » 10.07.2013 08:51

Marsallah napisał(a):Artur,

Po pierwsze witaj! Po drugie, sądziłem, że nie pisałem dość szczegółowo, nie chciałem przynudzać - temat objazdu słoweńskiej autostrady i tak był tyle razy wałkowany na forum... Ale jakby co, mogę napisać i więcej - jeździłem z Ptuja do HR kilka razy i chyba za każdym razem inną drogą, a przynajmniej fragmentami trasy się różnią W każdym razie, jakby coś, to ten wariant jest najlepszy wg mnie, z zaznaczeniem, że dotyczy podróżujących w stronę przejścia w Dobovcu lub w Rogatcu, nie na Macelj.

Witam!Jedziemy drugi raz do Cro,a pierwszy raz objazdem przez Ptuj.Jak tam z oznaczeniami drogowymi,pomimo nawigacji,trzeba mieć oczy szeroko otwarte

.Trochę się obawiam,żeby nie zabłądzić.Pozdrawiam wszystkich

napisał(a) **AniaJ.** » 10.07.2013 09:06

a_nula napisał(a):Ja tylko dodam, ze PH to pierwszy prom na którym mogłam spokojnie odpocząć nie bojąc się o własne pociechy. Na każdym poprzednim musiałam trzymać dzieciaki blisko siebie, żeby nie wypadły przez szerokie przerwy w barierkach, albo nie wspięły się po nich jak po drabinie. Wizja trzymania za ręce/ubranie przez niemal 3h wyrywające się i jęczące z nudów dzieci przyprawiała mnie o mdłości. A tu takie miłe zaskoczenie

Aniu

Co prawda Vis jeszcze nie w tym roku, ale uwaga bardzo cenna. Pozdrawiam :papa:

napisał(a) **piekara114** » 10.07.2013 09:28

A pamiętasz może ile orientacyjnie kosztowała przeprawa promowa?

napisał(a) **longtom** » 10.07.2013 09:45

Marsallah napisał(a):... miejscowi pomywacze przednich szyb.

Bezczelni są. W zeszłym roku, co prawda prawidłowo wskazali miejsce gdzie przybija prom na Hvar, ale jak im dałem kilka kun za "obowiązkowe" mycie szyby to powiedzieli, że kun nie chcą tylko euro.

pzdr

napisał(a) **Marsallah** » 10.07.2013 09:52

piekara114 napisał(a):A pamiętasz może ile orientacyjnie kosztowała przeprawa promowa?

Pamiętam nawet dokładnie. 370 kun za samochód osobowy, 54 za dorosłego i 27 za dziecko.

P.S. Ceny wszystkich promów są tutaj. Przy okazji, odkryłem, że w cenniku wyraźnie najdroższa jest przeprawa promowa ze Splitu do Velej Luki (Korćula) i Ubli (Lastovo); bez znaczenia na którą wyspę płyniemy, opłata za sam samochód wynosi 530 kun! Pamiętam swoje zdziwienie wysokością opłaty, kiedy 2 lata temu wracaliśmy z Korćuli promem do Splitu (w tamtą stronę dostaliśmy się na wyspę via Peljeśac).

napisał(a) **Marsallah** » 10.07.2013 10:01

edwardbarba napisał(a):
Marsallah napisał(a):Artur,

Po pierwsze witaj! Po drugie, sądziłem, że nie pisałem dość szczegółowo, nie chciałem przynudzać - temat objazdu słoweńskiej autostrady i tak był tyle razy wałkowany na forum... Ale jakby co, mogę napisać i więcej - jeździłem z Ptuja do HR kilka razy i chyba za każdym razem inną drogą, a przynajmniej fragmentami trasy się różnią W każdym razie, jakby coś, to ten wariant jest najlepszy wg mnie, z zaznaczeniem, że dotyczy podróżujących w stronę przejścia w Dobovcu lub w Rogatcu, nie na Macelj.

Witam!Jedziemy drugi raz do Cro,a pierwszy raz objazdem przez Ptuj.Jak tam z oznaczeniami drogowymi,pomimo nawigacji,trzeba mieć oczy szeroko otwarte .Trochę się obawiam,żeby nie zabłądzić.Pozdrawiam wszystkich

Oznakowanie jest dość dobre, w sumie jedziesz cały czas prosto, a jedyne punkty, gdzie można się za pierwszym razem wyłożyć, to Lenart (na końcu drogi skręt w prawo i za 150m na światłach w lewo), no i w samym Ptuju, gdzie możliwości przejazdu przez miasto i wyjazdu w kierunku chorwackiej granicy jest multum - ale w sumie każda dobra, byle nie wjechać na autostradę w kierunku północnym

Jakby co, polecam lekturę wątku na forum oraz wątek z filmami z tej trasy.

napisał(a) **maslinka** » 10.07.2013 11:14

Marsallah napisał(a):Tak samo trudno jest znaleźć na forum relacje z Lastova czy Mljetu, ale coś tam jednak jest - kto szuka ten znajdzie

Jeśli chodzi o Mljet, to chyba nie tak trudno

W Indeksie miejscowości (fajna inicjatywa z zeszłego roku, trochę porzucony pomysł; szkoda, sama nie jestem tu bez winy

) jest temat Wyspa Mljet, a w nim kilka praktycznych informacji (wiem, muszę zaktualizować :oops:

) oraz spis relacji, niektóre całkiem typowe

Marsallah napisał(a):Maleństwo, nieprawdaż?

Na dwutygodniowe wakacyjne lenistwo - w sam raz

napisał(a) **ELIMAR** » 10.07.2013 11:37

Fajna relacja.
Dołączam do "czytaczy" i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy

napisał(a) **trevia** » 10.07.2013 13:39

Jestem bardzo ciekawa Waszych wrażeń z Visu, więc zasiadam wygodnie w czytelni i czekam na dalszy ciąg :wink:

napisał(a) **Marsallah** » 10.07.2013 13:56

maslinka napisał(a):
Marsallah napisał(a):Tak samo trudno jest znaleźć na forum relacje z Lastova czy Mljetu, ale coś tam jednak jest - kto szuka ten znajdzie

Jeśli chodzi o Mljet, to chyba nie tak trudno W Indeksie miejscowości (fajna inicjatywa z zeszłego roku, trochę porzucony pomysł; szkoda, sama nie jestem tu bez winy ) jest temat Wyspa Mljet, a w nim kilka praktycznych informacji (wiem, muszę zaktualizować ) oraz spis relacji, niektóre całkiem typowe

Masz rację, akurat z Mljetem jest trochę łatwiej, pamiętam choćby Twoją relację sprzed paru lat. Ale to tak jak z Visem - relacje z niego też są, choc czasem ukryte w większej całości... Ogólnie chodziło mi o to, że duże wyspy Chorwacji dzielą się na dwie grupy: te masowo odwiedzane, z których jest choćby u nas na forum mnóstwo relacji i na te, o których można się dowiedzieć, ale nie wszystkiego i trzeba się naszukać

napisał(a) **a_nula** » 10.07.2013 16:03

maslinka napisał(a):
Marsallah napisał(a):Maleństwo, nieprawdaż?

Na dwutygodniowe wakacyjne lenistwo - w sam raz

Nawet za dużo

Na wyspie jest klimat pt "nic nie muszę" wszyscy żyją powoli i nam się to udzieliło. Dzięki temu zobaczyliśmy przez 2 tygodnie mniej niż przez 5 pierwszych dni na Bracu

Ale to pewnie też dla tego, że zostawiliśmy sobie coś do odkrycia na później... tym sposobem musimy wrócić, nie ma rady!

napisał(a) **KrzychuZiom** » 10.07.2013 17:01

zasiadam i ja

napisał(a) **janusz07** » 10.07.2013 18:08

Zaczyna się, ciekawie. To ja w drugim rzędzie...

napisał(a) **CROberto** » 10.07.2013 22:22

Pisząc o braku "typowych" relacji z Visu (zwróć uwagę na cudzysłów) miałem na myśli to że są one epizodem podczas pobytu w innym miejscu.....
Wyjątkiem jestpaszczak ale On z kolei zapisał kilka wskazówek, oraz zamieścił link do swoich albumów- ze świetnymi zresztą zdjęciami, po czym relację zakończył.
Spędziliście tam dwa tygodnie

a znając Wasz styl tworzenia relacji, spodziewam się miłej "wędrówki" oraz sporej dawki wyczerpujących informacji......

Pozdrav.