Witajcie,
dziś w nocy wróciliśmy z Caklje, zapomniałam zabrać mini czajnik elektryczny.
Czy jest ktoś w tym rejonie, kto mógłby mi go podrzucić???
W tej całej depresji pochorwackiej, jakaś taka rozkojarzona jestem
Agulek777 napisał(a):Witajcie,
dziś w nocy wróciliśmy z Caklje, zapomniałam zabrać mini czajnik elektryczny.
Czy jest ktoś w tym rejonie, kto mógłby mi go podrzucić???
W tej całej depresji pochorwackiej, jakaś taka rozkojarzona jestem
fiolek napisał(a):Agulek777 napisał(a):Witajcie,
dziś w nocy wróciliśmy z Caklje, zapomniałam zabrać mini czajnik elektryczny.
Czy jest ktoś w tym rejonie, kto mógłby mi go podrzucić???
W tej całej depresji pochorwackiej, jakaś taka rozkojarzona jestem
Witaj!
Wyjeżdżamy z Zaostroga w środe rano. W Krakowie będziemy w piątek.
Możemy po drodze wpaść do Podgory po czajnik
Odbierzesz osobiście w listopadzie na krakowskim spotkaniu
żartowałam
wyślij namiary do apartamentu w Podgorze na priva do mnie lub krakusacity.
a na spotkanie serdecznie zapraszamy.
Z Bielska masz blisko i pewnie nie będziesz sama
spotkania-krakow-cro-pl-t14032.html
darek1 napisał(a):Bardzo uczynną i uczciwą koleżanką jest Fiolek. Znając siebie pojechałbym do Podgory i wziąłbym dla siebie ten piękny mini czajnik. Byłby akuratny na moje wyjazdy do Chorwacji. Koleżance Agulek oddałbym stary i zużyty. Jeszcze kazałbym zwrócić pieniądze za paliwo. Szkoda, że nie jestem na urlopie w Podgorze
fiolek napisał(a):Witaj!
Wyjeżdżamy z Zaostroga w środe rano. W Krakowie będziemy w piątek.
Możemy po drodze wpaść do Podgory po czajnik
Odbierzesz osobiście w listopadzie na krakowskim spotkaniu
żartowałam
wyślij namiary do apartamentu w Podgorze na priva do mnie lub krakusacity.
a na spotkanie serdecznie zapraszamy.
Z Bielska masz blisko i pewnie nie będziesz sama
spotkania-krakow-cro-pl-t14032.html
fiolek napisał(a):Jak będziesz pisać do właścicieli to poproś ich o dokładny adres i podaj nam go tu, albo na priva.
Wiesz my w środę będziemy się trochę spieszyć, podobno ma padać deszcz, więc dokładny adres ułatwi nam szukanie przy pomocy gps-a.
Co do odbioru czajnika i noża to odezwiemy się po powrocie do Krakowa.
A kolegą Darkiem1 nie przejmuj się.
fiolek napisał(a):Oki my planujemy wyjazd z Zaostroga ok 9-tej
więc po 30-40 min powinniśmy byc na miejscu.
Mam nadzieję, że misja odzyskania czajnika i nożyka powiedzie się
pozdrawiam Anka
darek1 napisał(a):Uważaj Fiolek na siebie. Oby gospodyni kwatery nie wyskoczyła do Ciebie z czajnikiem pełnym wrzątku, a gospodarz z nożem w ręku z zamiarem rozliczenia się za szkody wyrządzone w apartamencie przez Agulek . W razie czego salwuj się ucieczką do samochodu i zasłoń się parasolką. Krakus niech nie gasi silnika w aucie. Niech Bóg ma Ciebie w opiece.
Zastanów się czy pomagać. Lepiej niech teściowa codziennie przypomina Agulek o o braku podstawowych artykułów gospodarstwa domowego. W końcu Agulek udusi teściową . Życie pisze historię.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko