napisał(a) dangol » 28.11.2011 20:40
Lidia K napisał(a):Dobrze, że Wam się chciało zostać do następnego poranka.
W Branie mieliśmy zaplanowany nocleg, dotarliśmy tam na tyle późno, że nie było sensu szukać imiejsca na spanie gdziś dalej, nawet jakbyśmy byli niezadowoleni z lokalizacji. Jak takich okolicznościach
chociaż nie zaglądnąć pod zamek?
Sam zamek, tak jak pisałam, niekoniecznie miał być zwiedzony od środka, przypływ chwili, że weszliśmy
. Pałacowe wnętrza mieliśmy zobaczyć dopiero w Peleş, a ze względu na napięty program, jeden zamek urządzony meblami ze zbliżonego okresu, zupełnie by wystarczył
. Pewnie obu obiektów nie sposób porównywać, ale…
Jak się potem okazało, pałacu w Sinaia
nie udało się zwiedzić, więc Bran przypadkowo okazał się tym jedynym
.
Czy warto? Kwestia gustu, mnie się podobało
, gdyż takiego właśnie Branu się spodziewałam. Nie nastawiałam się na zmierzenie z legendą, bo pewnie wówczas mogłabym mieć inne odczucia
.