Zamknięta autostrada

W porannych wiadomościach TV podali informacje, że z powodu pożarów zamknięta jest autostrada w okolicach Splitu - czy ma ktoś jakieś informacje?

pozdrav.

jak podali to tak moze byc bo wiatr tu od wczoraj wieje tęgi wiatr a i jakis dymek na horyzoncie widać,a deszczu też nikt nie widział od 2 miesiecy

wermar napisał(a):jak podali to tak moze byc bo wiatr tu od wczoraj wieje tęgi wiatr a i jakis dymek na horyzoncie widać,a deszczu też nikt nie widział od 2 miesiecy

dziwne bo na: http://hac.hr

nic

pozdrav.

tam wiadomości z 7.00 a mamy 8.30 może TVP ma swieższe no chyba że ufamy instytucjom pokroju naszej GDKiA

Wczoraj tamtędy wracałem więc nie jest ona zamknieta tylko drogi lokalne sa pozamykane i wszystkie drogi prowadza na autostrade w zwiazku z tym tworza sie korki, mianowicie na stacji benzynowej stoi po 12 samochodow do jednego dystrybutora, na trasie jechalo sie okolo 60 km/h po chwili korek na 20 min i tak caly czas od splitu to zagrzebia.

Jak ktos bedzie wyjezdzal proponuje wyjechac bramkami gdzie placi sie karta pusciutko jest, jesli chcecie placic gotowka to ja mialem do tych bramek okolo 17 km korku.

Wczoraj na kamerach było widać pożary ale A była przejezdna .

Już prędzej drogi lokalne zamyka się , jak już ktoś napisał.

W piątek mocno paliło się na wyjeździe z A1 do Jezior Plitwickich od strony Zadaru. W zasadzie wyglądało jakbyśmy mieli jechać prosto w pożar, ale okazało się, że droga zakręca i minęliśmy go około 100 metrów z lewej strony.
Inkasent w budce nic nie widział, gdyż ma widok tylko do przodu, kiedy mu powiedziałem to dopiero wyszedł zobaczyć co i jak... Sam jestem ciekaw jak rozwinęła się sytuacja i czy ogień nie podszedł bliżej bramek.

Ogólnie po drodze widzieliśmy z pięć pożarów, a z grzbietu Hvaru widziałem, że paliło się chyba też na Solcie.

Wczoraj od Splitu do zjazdu na KRKA na pewno nie była zamknięta. Samoloty latały i gasiły, ale ruch był normalny.

Wczoraj 21 sierpnia była zamknięta od Benkovac do Sibenika. Około godziny 13.00 stanąłem w korku na Autocesta w okolicy Rastevic i do samego zjazdu było około 5,5 km - w tym korku spędziłem 2,5 godziny, potem oczywiście korek od zjazdu do bramek - łącznie trwało to około 3 godzin. Potem zaraz za bramkami policjanci kierowali w prawo na drogę 503 i na starą magistralę. Ja jechałem do Tucepi. Dotarłem do celu o 21.45. Można było w sibeniku wjechać na autostradę ale miasto zaczęło się korkować bo był zator na bramkach w sibeniku, dlatego wolałem dalej jechać starą magistralą. Jednym słowem masakra...