Zamieszki w Chorwacji

napisał(a) **Katarzyna Głydziak Bojić** » 13.03.2011 14:39

Smerze,
Mieszkałam w Polsce przed akcesją, mieszkałam i po akcesji, a teraz mieszkam w kraju poza wspólnotą... naprawdę mam porównanie. Absurdy to nie tylko E.U. choroba i domena, wierz mi. Tutaj wcale ich nie mniej.
Powiem też, że mamy porównanie co do tego, jak wygląda życie pl - hr małżeństwa w unijnej Polsce i pozaunijnej Chorwacji. Różnice są szokujące.
Pozdrawiam

napisał(a) **smer** » 13.03.2011 15:01

Każdy z nas żyje swoim życiem, funkcjonuje na różnych płaszczyznach, itp., itd... Ja ze swojego punktu widzenia dostrzegam jedynie zmianę na gorsze.
Przebiuroktartyzowane procedury z którymi muszę się mierzyć osiągnęły granice absurdu, wręcz apogeum...
Ale jeśli komuś przez zjednoczenie z Unijną pijawką jest lepiej, to niech się tylko (na razie) cieszy.

Pozdrawiam
Euroceptyk Wojciech

napisał(a) **mkm** » 13.03.2011 22:16

Kiepura napisał(a):
Co to znaczy prawie wszystkim ? To jest 30 % czy może 40 %. A może inaczej myślący nie są Polakami ?

Pozdrawiam

To znaczy , że wszyscy oprócz tych niektórych inaczej myślących Polaków :wink:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 14.03.2011 06:21

smer napisał(a):Ja ze swojego punktu widzenia dostrzegam jedynie zmianę na gorsze.
Przebiuroktartyzowane procedury z którymi muszę się mierzyć osiągnęły granice absurdu, wręcz apogeum...

To może rzuć w cholerę tą robotą,skoro tyle sie w niej trzeba narobić?
Bo kiedy juz UE sie rozleci,to i tak Cie zredukują a im człowiek starszy tym trudniej się przekwalifikować.