zobacz kilka postów wyżej -czy to nie twój porównujący kompakta z lustrem...?? "A na marginesie..." to kumpel kupił sobie małpke cyfrową na wakacje 2008 wrócił zaczął narzekać i sam doszedł do wniosku, że jednak lustrzanka, lustrzanka mała bo on jeszcze na glajtach lata i potrzebuje nieciężkości. Padło na canona 450D (radziłem mu 40D)i tamron 17-50/2.8. Po miesiacu sprzedał 450d i zakupił 40tkę. Teraz juz kupuje 50/1.4 a myśli też o zakupie 28/1.8 do landszaftów i 85/1.8 na ciasniejszy portret... Pewnie do wakacji będzie zmieniał plecak bo nie wierzę by się na tym skonczyło. Powiem tylko tyle, że przy zakupie 450d był pewien że na rok mu wystarczy kitowe szkło c 18-55.hepik napisał(a):Aleśta się rzuciliście do podpowiadania...wątek z sierpnia,kobita już tu potem zapewne nie zajrzała...
A na marginesie ...trzeba miec niezłe poczucie humoru ,żeby polecać lustrzankę osobie ,która nie ma kompletnie pojęcia o fotografowaniu a całą ambicją jest kolorowa fotka z wakacji w CROa co to jest właśnie hybryda?Czym się różni?
I dlaczego lustrzankę trzeba rozbudowywać?Jaki koszt mniej więcej?