załamana fotkami...:(

miloja napisał(a):Czy jest coś w necie?Proszę o info dla laika.

Zobacz na http://www.optyczne.pl. Maja tam duzo testow, opisow sprzetu i szkiel a przy okazji mase informacje nt. fotografii mozna znalezc na forum. Jezeli sie zaprzesz na lustrzanke, a nie chcesz pojsc z przyslowiowymi torbami to przymierz sie do Nikona D40. Ale racje maja przedmowcy- trzeba sie przyzwyczaic do targania kilku kilo ze soba

Mniejszy napisał(a):...nie chcesz pojsc z przyslowiowymi torbami to przymierz sie do Nikona D40....

I tu się mylisz
Owszem D40 (już) jako zabytek jest tani w zakupie.
Ale.....uważasz, że rozbudowa systemu w przypadku D40 jest tania
A jak bez rozbudowy to.......po co kupować lustro

Piotrek_B napisał(a):

Mniejszy napisał(a):...nie chcesz pojsc z przyslowiowymi torbami to przymierz sie do Nikona D40....

I tu się mylisz
Owszem D40 (już) jako zabytek jest tani w zakupie.
Ale.....uważasz, że rozbudowa systemu w przypadku D40 jest tania
A jak bez rozbudowy to.......po co kupować lustro

Nie chce przenosic Canon Nicon Wars na nasze forum Ale.
1. Jest to w chwili obecnej jedna z najtanszych lustrzanek.
2. Jest to zabytek ze wzgledu na 6 mpx - ale z drugiej strony po co komu wiecej
3. Rozbudowa kazdego systemu to ruina. Szczegolnie jezeli sie czlowiek zapatrzy na szkla z gornej polki.
4. Miloja wydaje sie byc jednakowoz amatorem poczatkujacym - a jezeli mozesz miec dobry kompakt za 1000 albo lustro za 1000 - no, tu juz wkraczamy w filozoficzne rozwazania o wyzszosci jednych Swiat nad drugimi
Dodane: Jeszcze a'propos Twojego pytania, Piotrze- nawet jezeli nie dokupisz nic do D40 to i tak jakosc zdjec jest duzo wyzsza niz w wiekszosci kompaktow

Mniejszy napisał(a):...Miloja wydaje sie byc jednakowoz amatorem poczatkujacym - a jezeli mozesz miec dobry kompakt za 1000 albo lustro za 1000 - no, tu juz wkraczamy w filozoficzne rozwazania o wyzszosci jednych Swiat nad drugimi

Dlatego jej ZDECYDOWANIE odradzałbym kupno lustra.
Z dobrego kompaktu, których obecnie baaaaaaaaaardzo dużo na rynku będzie bardziej zadowolona niż z lustra.
Lustro to manual lub półmanual - przy zastosowaniu tylko i wyłącznie programów AUTO w lustrze - szkoda pleców na dźwiganie sprzetu, pieniędzy również
I nie o wojne Canon vs. Nikon tu chodzi - nawiasem mówiąc śmieszą mnie te forumowo-internetowe "wojenki"
Sam jestem jeszcze z innego systemu
D40 to problem i to duży - brak tzw. śrubokręta w korpusie. Tematu nie rozwijam - kto siedzi w lustrach wie na czym ten problem polega

MILOJA - zostań przy tym co masz, pstrykaj ile się da a jak Cię na serio wkurza ten aparat to kup coś nowszego - do wyboru, do koloru tych kompaktów teraz jest i to bardzo zaawansowanych technologicznie.
W stosunku do, choćby, roku ubiegłego - skok o całe lata świetlne w technice.....
Pozdrav

Dziękuję Wszystkim za porady i linki,napewno skorzystam i przeanalizuję temat.Nie ulega wątpliwości,że muszę się wiele nauczyć..
Poprostu widziałam wiele galerii,takich super,że dech zapiera,więc moje fotki bardzo marnie przy tym wyglądają.
Np.podaję taką galerię
http://www.croatia2008.w.of.pl/

Czy ja też moim aparacikiem mogłabym stworzyć takie cudo?
Autor podaje,że aparat to:hybrydka Fuji S6500fd

Z tego co piszecie to lustrzanka jest już dla profesjonalistów?

miloja napisał(a):...Czy ja też moim aparacikiem mogłabym stworzyć takie cudo?...

Trudno się wypowiedzieć nie widząc Twoich fotek.
Jest na cro.pl taki dział, gdzie można wrzucać fotki pod ocenę - wrzuć kilka, Twoim zdaniem, najlepszych i coś pomyślimy
www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=14631
www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=13889
www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=14853
Jest tam kilka osób, które Ci coś podpowiedzą (bez zbędnych złośliwości)

miloja napisał(a):......Z tego co piszecie to lustrzanka jest już dla profesjonalistów?

Nie ona jest i dla amatorów tyle, że jak kupisz kompakt czy hybryde to poza dokupieniem karty pamięci nie inwestujesz w sprzęt.
Lustrzanka to juz zupełnie co innego - niestety kosztowna rozbudowa sprzętu czyli obiektywy, filtry, statyw itp.
Tak jak Ci pisałem wyżej - kupić lustrzankę, nie dokupywać do niej masy akcesoriów i fotografować nią za pomoca tzw. programów automatycznych to wywalony pieniądz w błoto.

Poczytaj sobie o podstawach fotografii - bardzo dobry artykuł, napisany przystępnym językiem - i sama zobaczysz czy taki sposób fotografowania Ci pasuje, czy wolisz zostać przy kompakcie:
część 1
część 2
część 3

a co to jest właśnie hybryda?Czym się różni?
I dlaczego lustrzankę trzeba rozbudowywać?Jaki koszt mniej więcej?
Dzięki za linki.Pozdrówki.

miloja napisał(a):a co to jest właśnie hybryda?Czym się różni?
I dlaczego lustrzankę trzeba rozbudowywać?Jaki koszt mniej więcej?
Dzięki za linki.Pozdrówki.

małe ABC

Ja nie przeceniałbym wartości zdjęć artystycznych z wakacji. O dziwo większość z nich oddaje nie naturalne zdarzenie, lecz to co chcielibyśmy widzieć... Jest taka znana zasada w przypadku dźwięku, że najlepszy jest naturalny, bez użycia tzw. korekcji. Tak samo powinno być w przypadku zdjęć z wakacji. Powinny być bez "sztucznych uśmiechów", podbarwień itd. Tak jak istotny jest naturalny i nie do podrobienia smak chorwackich owoców morza, rakiji, karlovaćko i cholera wie jeszcze czego, tak nie da się podrobić wyglądu tamtych miejsc, żeby skały srały.
Możesz siedzieć i próbować złapać odpowiednie słońce, obiekt itd, ale wynikiem będzie najprawdopodobniej to co chciałabyś widzieć a nie to co widać.
Upraszczając. Po pierwszych moich wizytach w Cro zawsze robiłem wideo relacje z muzyką w tle, podbarwionym obrazem itd. Po pewnym czasie w wyniku braku czasu zaprzestałem tego niecnego procederu i co się okazało. Wideo nagrane bez cięć i podkładu o wiele lepiej odwzorowywało zarejestrowane wydarzenia.
Tak mi się wydaje, nie bijcie...

Crokuski napisał(a):Ja nie przeceniałbym wartości zdjęć artystycznych z wakacji. O dziwo większość z nich oddaje nie naturalne zdarzenie, lecz to co chcielibyśmy widzieć... Jest taka znana zasada w przypadku dźwięku, że najlepszy jest naturalny, bez użycia tzw. korekcji. Tak samo powinno być w przypadku zdjęć z wakacji. Powinny być bez "sztucznych uśmiechów", podbarwień itd. Tak jak istotny jest naturalny i nie do podrobienia smak chorwackich owoców morza, rakiji, karlovaćko i cholera wie jeszcze czego, tak nie da się podrobić wyglądu tamtych miejsc, żeby skały srały.
Możesz siedzieć i próbować złapać odpowiednie słońce, obiekt itd, ale wynikiem będzie najprawdopodobniej to co chciałabyś widzieć a nie to co widać.
Upraszczając. Po pierwszych moich wizytach w Cro zawsze robiłem wideo relacje z muzyką w tle, podbarwionym obrazem itd. Po pewnym czasie w wyniku braku czasu zaprzestałem tego niecnego procederu i co się okazało. Wideo nagrane bez cięć i podkładu o wiele lepiej odwzorowywało zarejestrowane wydarzenia.
Tak mi się wydaje, nie bijcie...

Nie biję a nawet pochwalam. Jestem tego samego zdania i tak samo to postrzegam. Wycackane, wychuchane ... to już nie to samo. Tylko autentyk ma wartość. W przypadku zdjęć - ich jakość ( za wyjątkiem że są zupełnie nieudane) ma drugorzędne znaczenie. Przecież są osoby które celowo "psują" zdjęcie aby nadać mu smaczku.
pzdr.

Crokuski napisał(a): Wideo nagrane bez cięć i podkładu o wiele lepiej odwzorowywało zarejestrowane wydarzenia.

Wydaje mi sie ze ze zdjeciami jest to samo. Mozna stworzyc cuda w Photo Shop'ie- ale to raczej nie jest to co widzielismy
Zdecydowanie popieram Twoje podejscie do rejestracji obrazkow. Duzo racji jest w stwierdzeniu ze to oko fotografa jest najwazniejsza czescia aparatu

miloja napisał(a):Witam!
W tym roku byłam po raz pierwszy w Chorwacji,w okolicach Trogiru.Zrobiliśmy dużo zdjęć,ale co z tego,jak one się nie umywają do tych robionych przez Was,pokazywanych tu na forum.
Robiłam zdjęcia z Canona kompaktówki,w nocy często porażka a w dzień kolory morza inne...itd...
Jestem zachwycona Cro i chcę tam wrócić,więc moja prośba:
Poproszę speców o wybór lustrzanki lub hybrydy(choć niewiem jaka jest różnica) i w jaki sposób nauczyć się robić zdjęcia takim sprzętem?Czy jest coś w necie?Proszę o info dla laika.

zdjecie tu publikowane sa najczesciej starannie dobrane, przemyslane a czasami i delikatnie obrobione - byle czego ludzie staraja sie nie pokazywac. pewnie i u Ciebie kilka takich by sie znalazlo. kup duza karte i rob duzo zdjec. im wiecej pstrykniesz tym wiecej ma szanse wyjsc ladnych - no chyba ze masz uszkodzony aparat ale to inna sprawa. znajdz soebie ksaizke czy jakas strone - poczytaj jak powinno sie robic "ladne" zdjecia. jak nie masz pojecia jak robi sie zdjecia to zapewne lepsze uda Ci sie zrobic kompaktem niz jakas wypasiona lustrzanka za pare tysiakow

do odpowioednich kolorow to jeszcze jakies fitry by sie przydaly - w ladnym sloncu to i niebbo biale potrafi wychodzic

to nie jest takie proste i lepszy aparat na poczatek wiele nie pomoze

ze w nocy porazka to oczywista oczywistosc bo pewnie statywu kolezanka nie uzywa a i o recznej zmianie czasu naswietlania pewnie nikt nie pomyslal o ile oczywiscie jest taka opcja

miloja napisał(a):Posiadam Canon Power shot A75.Posiada on nastawy manualne,ale z powodu braku umiejętności,robiłam wszystko w trybie auto.
Tak,pewnie to moja wina,że fotki nie są takie ładne,ale gdzie się można nauczyć fotofrafii cyfrowej?
Jednak chciałabym jakiś lepszy aparat.

To jest bardzo dobry aparat! Serio. Wiem, co mówię, bo ...znam ten kompakt na wylot;)
Nieważne że wszedł na rynek jakieś...3 lata temu - nieważne. KIEV pojawił się znacznie dawniej i...są tacy, którzy do dziś nim robią fajowe foty.
Nie czytałam całego wątku ale...
1. Pobaw się nastawieniami manulanymi i półmanulanymi w tym kompakciku
2. Dobre zdjęcia robi się bardziej głową niż aparatem - aparat może jedynie tę zabawę/pracę nieco ułatwić
3. Ten mały pstryczek (A75) można uzbroić w filtry:) - specjalna tulejka i ... świat rejestrowanych kolorów i nastrojów... może stać się diametralnie różny:)

A poza tym - może pokaż jakąś fotkę albo dwie z których jesteś niezadowolona - może po prostu jesteś zbyt surowa dla siebie?

Pozdrawiam

Az tez jestem ciekawa, co takiego jest z tymi zdjeciami nie tak... jak byś je tu wkleiła, to pewnie by ci tu podpowiedziano dlaczego one wyszły źle. Może to nie wina aparatu... Może wystarczy sie trochę podszkolić. Niekoniecznie w fotografii cyfrowej, ale w ogóle w zasadach robienia dobrych zdjęć.
Ja mam Nikona D80, to nie pierwsza lustrzanka, choć pierwsza cyfrowa, wczesniej robiłam Canonem PS S1 (kompaktem).
W Chorwacji są tak duże kontrasty między światlem a cieniem, że czasem ciezko zrobić dobre zdjęcia. Mowa np o Dubrovniku w południe i robieniu zdjęc ciasnych uliczek, przepały tła gdy osoby fotografowane stoją w cieniu, a tło jest w słoncu itd itp...

To może tej koleżance zaproponować raczej jakiś poradnik ?
Np. taki: Fotografia Cyfrowa Ilustrowany przewodnik autorstwa Anny Owczarz wydawnictwo Helion.
napisany prosto tzw. "łopatologicznie".
Osobiście sam tego dokonałem już we wstępnej fazie zakupu aparatu. Dopiero po poczytaniu poradników, różnych wiadomości których jest pełno w necie zacząłem kombinować co i czym będę chciał forografować. Fakt że kiedyś zajmowałem się fotografią amatorską i miałem jakieś blade pojęcie o kadrze, świetle itp. ważnych zagadnieniach w fotografi.
Po kupnie aparatu dalej jednak czytałem różne wydawnicta (i dalej czytam na pauzach) jak też staram się dużo pstrykać i eksperymentować. Bez praktyki nic się nie da.
No a to że zdjęcia nie wyszły, no cóż, ja w tym roku zrobilem ich ok. 3,5 tyś. z czego może 1\3 lub 1\4 nadaje się do pokazania nie mówiąc o tym że do opublikowania to pewnie jakiś mały tylko procent by był...
Tak to już jest z fotkami.
Pewnie jak to napisala koleżanka powyżej, masz dużo "przepałów" i niedoświetleń, ale można sobie z tym trochę poradzić w odpowiednim sofcie. Ja bym Ci proponował na początek darmowego Picasa jest prosty w obsłudze, po polsku łatwy w obsłudze.
I na koniec taka mała uwaga której udzielili mi doświadczeni fotografowie, lepiej zdjęcie lekko nie doświetlić jak prześwietlić, bo z tego pierwszego coś zawsze zrobisz a drugie raczej przepada.
No i jeszcze jedno co też tu poruszano, nie daj się zbajerować że masz kiepski aparat, zdjęcia robi ten co go trzyma
Pzdr.