Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zakaz stosowania ciężarków ołowianych do wyważania kół .

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.07.2012 09:34

slawek73 napisał(a):
sanchopan napisał(a):Bzdura inman, z pełnym szacunkiem - bzdura.
Jak pisałem wielokrotnie - jak ktoś chce wozić cokolwiek, niech wozi.
Ale to "kilkunastogodzinne wykłócanie się z policjantem" zwykle albo w ogóle nie ma miejsca albo co najwyżej trwa... parę minut.
A jak się ktoś boi, to nie ma przeszkód - wozić pół auta (na zapas czy coś). :D
Ale niech nikt nie wmawia, że aresztują, zepsują urlop itd. Bo to bzdura.
Jak pisał przedmówca - i ja to wiem i Policjant wie. I to wystarczy. Tylko nie można trząść czterema literami bez powodu, po drugie trzeba to robić z klasą - czyli z uśmiechem.


Nic dodać nic ująć :wink:


Sądzę, że coś zawsze można :wink:
aro_40
Croentuzjasta
Posty: 300
Dołączył(a): 07.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) aro_40 » 10.07.2012 10:26

sanchopan napisał(a):Bzdura inman, z pełnym szacunkiem - bzdura.
Ale niech nikt nie wmawia, że aresztują, zepsują urlop itd. Bo to bzdura.
Jak pisał przedmówca - i ja to wiem i Policjant wie.


oj boję się, że tu możesz się grubo pomylić....
Zgadzam się, że podczas kontroli bardzo małe jest prawdopodobieństwo, że będą sprawdzali ciężarki - no chyba że policmajster będzie bardzo upierdliwy i będzie chciał sie za wszelką cenę czepną.
Ale wracając do wątku... podyskutuj z naszą władza co wiedzą na temat konwencji wiedeńskiej i będziesz miał obraz tego, co wiedza na ten temat policjanci w innych krajach.
Idę o zakład, że 90% nie słyszało nawet o czymś takim, nie wspominając już o tym co ona reguluje. Chcesz z nimi dyskutować? Proszę bardzo - skończy się to tym co i u nas: mandacik lub wizyta na komendzie.
Mówisz że obowiązuje konwencja? A czemu potrafią sprawdzać kamizelki w CRO? Czemu "fałszują" odczyty radarów? itp itd. Nie mówię że każdemu się to przytrafia, ale poczytaj forum a przekonasz się, że różnie to bywa z tą policją.
Oczywiście, każdy robi jak uważa za słuszne...
StanLee1
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 09.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) StanLee1 » 09.01.2013 21:32

Odnośnie zakazu stosowania obciążników: jest tak, że NIE WOLNO stosować Pb w pojazdach do 3,5T, ten kto twierdzi, że jest to chory wymóg UE - i ma rację i nie ma.
Ma, bo od tych nakazów i wytycznych unijnych można się uśmiać (kąt krzywizny banana, długość ogórka albo marchewka owocem) albo zwariować - trochę tego za dużo i niekiedy bez sensu.
A nie ma, bo:
- niektóre zakazy warto wprowadzać (wiedzą ci, co mieli choroby w rodzinie, które mogły być wynikiem nadmiaru cywilizacyjnych dobrodziejstw: papierosów, indukcji magnetycznej, oparów rtęci itd),
- w Polsce jest zawsze inaczej, więcej kombinatorów. W przypadku obciążników ołowianych, jak zawsze, chodzi o pieniądze. Wystarczy sprawdzić, kto wprowadza zamęt i manipuluje informację, aby woda pozostała mętna i nadal mógł wpychać ołów na rynek. Nie byłoby w tym nic złego, ale u nas w Polsce od dawna do produkcji obciążników stosuje się ołów Z ODPADÓW - NIEMAL RADIOAKTYWNY!, bo najczęściej wyjęty ze zużytych akumulatorów. Jest to biznes.Te firmy, które się w tym przez lata wyspecjalizowały, obawiają się, że stracą złoty interes: pozyskując akumulatory (a w nich ołów=surowiec) nie tylko nie tracili, ale już zarabiali, bo zabierali z rynku/środowiska szkodliwy produkt = ekologicznie zgodnie z zapisami ustawy, (działa to tak jak z CO2, kto zanieczyszcza - płaci, kto odzyskuje - zarabia), ALE TU CHODZI TAK NAPRAWDĘ O SUROWIEC DO PRODUKCJI OBCIĄŻNIKÓW - ONI GO POZYSKUJĄ Z KWASOWEGO WNĘTRZA AKUMULATORÓW I PO PRZETOPIENIU WPUSZCZAJĄ W RYNEK - ZWRACAJĄ ŚRODOWISKU. To czysta ironia i cynizm. Gra jest warta świeczki, a najwięcej takich firm jest u nas. To dlatego jedyne kraje UE, gdzie nie udaje się wyplenić ołowiu to Polska, Rumunia i Litwa. Nie chcę się rozpisywać jaki to złoty interes, ale tu się tylko zyskuje, a jeszcze można wszędzie chwalić się i pisać o proekologicznym postępowaniu, a tak naprawdę jest to jedna wielka manipulacja. Paradoksalnie, po wprowadzeniu dyrektywy zakazującej stosowanie ołowiu 2000/53/WE, inne kraje, np. Włochy zasypują naszych dilerów propozycjami, bo chcą się pozbyć ołowiu, którego nie mogą u siebie już sprzedawać w tej ilości. To drugi powód, dla którego dystrybutorzy chca jak najdłużej utrzymać dotychczasowy stan rzeczy. Oni nawet nie maja zamiaru obniżyć ceny, t zupełnie nie o to chodzi. W warsztacie wystarczy przekonać, że ołów nie jest zakazany (uwolnić klienta od strachu), oni wolą nabijać ciężarki z ołowiu, bo jest on bardziej podatny, plastyczny i przez to łatwiej się na nim pracuje. Każdy z nas woli sobie raczej upraszczać życie, a nie utrudniać... Nie ma natomiast żadnych problemów z nabyciem przez warsztat obciążników nie-ołowianych. Różnica w cenie - o ile jest - to naprawdę kilka zł, bo 1 szt. obciążnika kosztuje warsztat o wiele mniej niż 1 zł, a my rozmawiamy o różnicy 0-20% max. Przykład: wysokiej jakości obciążnik cynkowy 15g - paczka 100szt = 18zł, czyli jedna sztuka z marżą 50% to jednak mniej niż 50 groszy...
Jakie są skutki dla kierowcy - bo nie wszyscy wiedzą, co im w warsztacie założono: jak juz rzeczywiście będzie miał pecha i za granicą go ktoś zatrzyma, to może dostać mandat, ale z tego co wiem, to tylko wtedy, gdy rzeczywiście ma pecha, albo w trakcie kontroli zaczyna się wymądrzac lub awanturować, to wtedy zaczną mu udowadniać, że może być gorzej, i udowodnią.... Tak to, niestety wygląda. Pozdrawiam
tomcioooo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 164
Dołączył(a): 18.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomcioooo » 13.01.2013 22:00

No i temat znów powraca MASAKRA :)
ruwado
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1026
Dołączył(a): 06.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruwado » 23.01.2013 20:21

Myslę, że nie rozstrzygniemy tego - jest zakaz, jest konwencja i są ludzie i stołki (policja). może najlepiej jak by Cromaniacy, którzy mieli do czynienia z policją i z tematem ciężarków piszą jak to było. Mieli problemy czy nie.
jaceek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 149
Dołączył(a): 08.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaceek1 » 23.01.2013 20:43

To ja przed wyjazdem do CRO pozdejmuję wszystkie odważniki i spoko. To nic ze trochę kierownicą potrzepie, ale przynajmniej policja za granicą nie będzie się miła do czego czepić, chyba ze znajdą brak wężyka gumowego w apteczce, zły kąt przedniej szyby, zimowe powietrze w kołach itd itd. Nie dajmy się zwariować bo wnet z domu nie wyjdziemy :D
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Zakaz stosowania ciężarków ołowianych do wyważania kół . - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone