Zakaz stosowania ciężarków ołowianych do wyważania kół .

brzo1985 napisał(a):Po co rozpoczynacie na nowo wątek skoro na stronie 9 jasno opisałem i podałem link do dyrektywy UE?

Zachowujecie się jak większość studentów na ćwiczeniach: jak jeden odpowie dobrze wykładowcy, to drugi, trzeci i czwarty student odpowiada na kolejne pytania wykładowcy, tak samo jak ten pierwszy...

Studencie - Odkrywco! Zaglądnij na pierwszą i kolejne strony - już wcześniej wszystko zostało napisane, a artykuły na ten temat przytoczone. Jak ktoś pyta to mu się pomaga i tyle.

PS.
A tu masz jeszcze wątek z zeszłego roku - Hej!
forum/viewtopic.php?t=31522&postdays=0&postorder=asc&start=0

Nie mam najmniejszego zamiaru wdawać się z Tobą w pyskówki. Piszę tylko i wyłącznie posty "wnoszące" coś do tematu i nie nabijam licznika. Jeśli chodzi o "studenta"- od daaawna jestem absolwentem. Naprawdę, odpuść sobie z zaczepkami, bo na forum każdy jest zbudowany ze stali- skoro jesteśmy przy temacie felg

Pozdrawiam

Tragedią tego forum jest niepowstrzymana elokwencja niektórych, brakuje im widocznie w realnym świecie możliwości wypowiadania, wiele osób jest atakowanych za wpisy tekstami tylko poszukaj sobie !! tylko jak przebrnąć przez miliony bzdetów... moderatorzy nie panują bo Hyde Park rozumiem gadamy wszystko by nie obrazić królowej a pozostałe tematy? Jeżeli interesuje mnie Szkocja szukam forum o Szkocji ......

bluesman napisał(a):Tragedią tego forum jest niepowstrzymana elokwencja niektórych, brakuje im widocznie w realnym świecie możliwości wypowiadania, ......

Czyli mamy forum turystyczno-terapeutyczne. To chyba dobrze?

heza napisał(a):Tydzień temu w poważnej firmie Opony . . . coś tam, poprosiłem o ponowne wyważenie już letnich opon i założenie nieołowianych ciężarków to mi powiedzieli, że takich nie mają i nie używają tylko ołowiane. I takie mi założono.
Chyba więc ciężarki ołowiane są bez problemu dostępne.

Z tego co zauważyłem to u mojego wulkanizatora kolegi były różne rodzaje ciężarków. Nawet pokazywał mi czym różnią się jedne od drugich. A w sumie to ma taki nieduży zakład na uboczu miasta.

brzo1985 napisał(a):Nie mam najmniejszego zamiaru wdawać się z Tobą w pyskówki.

Ja również nie mam takiego celu, tylko jak kogoś pouczasz, a sam jesteś n-tą osobą z kolei, która to pisze to pozwoliłem sobie na taką dygresję.

brzo1985 napisał(a):Piszę tylko i wyłącznie posty "wnoszące" coś do tematu i nie nabijam licznika.

Jak ten, który właśnie poprzednio skomentowałem.
Daj spokój. Sam się na kogoś wkurzyłeś, a mi zarzucasz jakieś pyskówki.

Pozdrawiam

Teraz mi się przypomniało.
Wymieniałem w czwartek opony i zapytałem jak to jest jak do UE pojadę z ołowianymi.
Pan powiedział, że nas to nie dotyczy - nas obowiązują przepisy PL.

Jacek S napisał(a):Teraz mi się przypomniało.
Wymieniałem w czwartek opony i zapytałem jak to jest jak do UE pojadę z ołowianymi.
Pan powiedział, że nas to nie dotyczy - nas obowiązują przepisy PL.

Tak, w PL obowiązują przepisy PL, a w EU obowiązują przepisy EU.

Jacek S napisał(a):Teraz mi się przypomniało.
Wymieniałem w czwartek opony i zapytałem jak to jest jak do UE pojadę z ołowianymi.
Pan powiedział, że nas to nie dotyczy - nas obowiązują przepisy PL.

No to już masz sprawę rozwiązaną. Jak Cię złapie policja w Austrii czy Czechach- powiesz że nie musisz mieć dodatkowego kompletu żarówek czy też ciężarków ze stali, bo tak Ci powiedział pan wulkanizator. Swoją drogą- życzę powodzenia w negocjacjach z policją.

korculankajedna, Pepe12345

Opisałem tylko co mnie spotkało i co usłyszałem przy wymianie opon.
Nie wyjeżdżam w tym roku więc mi to lata jakie doczepił.
A czy jest tak:

gonzo napisał(a):Dzisiaj rozmawiałe z mechanikiem w Austrii i był bardzo zdziwiony, sami takie ciężarki montuja do dzisiaj. Ktoś tutaj napisał jakieś bzdury i zrobił sie temat, który należy zamknąc i nie straszyć ludzi.

czy inaczej to się okaże jak kogoś w tym roku "przetrzepią".
Jak na razie nie słyszałem o tych słynnych nalotach i karaniu po 100 E od koła.

Szydera zbędna.

Każdy robi co uważa za stosowne.

A co do żarówek:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=964336#964336

Pepe12345 napisał(a):

Jacek S napisał(a):Teraz mi się przypomniało.
Wymieniałem w czwartek opony i zapytałem jak to jest jak do UE pojadę z ołowianymi.
Pan powiedział, że nas to nie dotyczy - nas obowiązują przepisy PL.

No to już masz sprawę rozwiązaną. Jak Cię złapie policja w Austrii czy Czechach- powiesz że nie musisz mieć dodatkowego kompletu żarówek czy też ciężarków ze stali, bo tak Ci powiedział pan wulkanizator. Swoją drogą- życzę powodzenia w negocjacjach z policją.

No to akurat prawda. Za bardzo się boicie rozmawiać z Policją - nawet nie znając języka nie jest to problem.
Chyba, że ktoś się boi, to niech wozi pół auta różnych rzeczy/części ze sobą - jego sprawa
Ale niech nie twierdzi, że "musi".

Tak, w PL obowiązują przepisy PL, a w EU obowiązują przepisy EU.

Zaraz,zaraz , a jak się ma do tego Konwencja wiedeńska z 1968 r, która jasno mówi że auto powinno posiadać wyposażanie wymagane w kraju rejestracji samochodu. W tym wypadku nie istotne jest że np upierdliwy pan policjant w Austrii będzie chciał nas ukarać za "brak dodatkowej kamizelki odblaskowej", a jeśli będzie naciskał wtedy chyba musimy wykonać tel do konsulatu RP ..!!??

Akurat koszulkę warto mieć w swoim własnym dobrze pojętym interesie. Ale inne sprawy: bezpieczniki, 2 trójkąty i parę innych drobiazgów - nie trzeba, właśnie w myśl konwencji wiedeńskiej.
Jak pisałem wyżej

sanchopan napisał(a):Akurat koszulkę warto mieć w swoim własnym dobrze pojętym interesie. Ale inne sprawy: bezpieczniki, 2 trójkąty i parę innych drobiazgów - nie trzeba, właśnie w myśl konwencji wiedeńskiej.
Jak pisałem wyżej

Nie no zgadza się, sam mam zwykle dwie na wyposażeniu jak i wiele dodatkowego"sprzętu" w myśl zasady"przezorny zawsze.....". Tylko chcę ludziom uświadomić(podobnie jak TY ), że mają swoje prawa i nie muszą kłaniać się w pas panu policjantowi i nabierać się na zaczepki wynikające z jego niewiedzy. Tu nie chodzi o to żeby być jakoś negatywnie/agresywnie nastawionym do policji, tylko musimy zdawać sobie sprawę że tak samo jako my oni też mają swoje prawa i obowiązki. Można na luzie z uśmiechem na twarzy "poinstruować" tudzież dać do zrozumienia że doskonale znamy swoje prawa, a jeśli taki delikwent się z tym nie zgadza wtedy zawsze możemy skontaktować się z organami"wyższej instancji"...

slawek73 napisał(a):

Tak, w PL obowiązują przepisy PL, a w EU obowiązują przepisy EU.

Zaraz,zaraz , a jak się ma do tego Konwencja wiedeńska z 1968 r, która jasno mówi że auto powinno posiadać wyposażanie wymagane w kraju rejestracji samochodu...

No niby tak...ale...zobacz najnowszy przepis wprowadzony od lipca we Francji - turyści także są zobowiązani do posiadania alkotestu/alkomatu