Zakaz stosowania ciężarków ołowianych do wyważania kół .

No tak to ja muszę jakoś obadać co mi angole do alu... dokleili

Semedi na feldze aluminiowej doskonale je widać , chyba że masz ciężarki pochowane za ramiona.
niestety jest to prawda , jeżeli chodzi o te kontrole. mój dostawca ciężarków widział awanturę w zakładzie z tego powodu.
w polsce był taki jakiś cichy "okres przejściowy" , jak to w naszym kraju , ale "podobno" skończył się w tamtym roku. kiedyś słyszałem że samochody po 2006 roku mają mieć obowiązkowo takie ciężarki przy przeglądach rejestracyjnych ale to nieprawda.
jak to zwykle w naszym kraju , nigdy nic na pewno nie wiadomo , ale chyba się jakoś za to wezmę...

Ciągle słyszę że PODOBNO ktoś zapłacił mandat , że PODOBNO ktoś mial kontrolę ale jeszcze nie spotkałem osoby która tak naprawdę była kontrolowana przez policję , wygląda mi to na sztuczny dym

Panowie- kolegi nie wpuścili do Austrii. Na granicy sprawdzili i nie wpuścili. Gość musiał się kopsnąć na słowacką stronę i wymienić (pewnie tam już wiedzą).
Obciążniki stalowe wyglądają na oko tak samo jak ołowiane, po zbliżeniu widać napis Fe.
Koszt jest taki sam u wulkanizatora-proponuję sprawdzać.
pozdr

No dobrze, ale ja dalej pytam: na mojej alufeldze w ogóle nie widać ciężarków bo są wewnątrz, a felga jest szprychowa, to jak będą sprawdzać.

Szymuś odpuść sobie, nikt nie będzie cię kontrolował na takie coś, szczególnie jeśli nie widać ciężarków. Jak już ktoś napisał wyżej, nikt za takie coś nie będzie ścigał ... szczególnie turystów.

Szymuś napisał(a):No dobrze, ale ja dalej pytam: na mojej alufeldze w ogóle nie widać ciężarków bo są wewnątrz, a felga jest szprychowa, to jak będą sprawdzać.

dowiesz się jak Cie zatrzymają i uczepią gdzie Masz ciężarki , przecież nie będą specjalnie i z uporem szukać u ciebie ciężarków jak ich nie widać .

Nikt nie ma obowiązku mieć wyważonych kół , zawsze można to żelastwo zdjąć zwykłym śrubokrętem .

stratos- masz rację. Ale jeśli wiadomo to można temu zapobiec montując nie ołowiane.

stratos napisał(a):Nikt nie ma obowiązku mieć wyważonych kół , zawsze można to żelastwo zdjąć zwykłym śrubokrętem .

Tylko trzeba wyrzucić bo jak znajdą w aucie to kicha

jasio napisał(a):

stratos napisał(a):Nikt nie ma obowiązku mieć wyważonych kół , zawsze można to żelastwo zdjąć zwykłym śrubokrętem .

Tylko trzeba wyrzucić bo jak znajdą w aucie to kicha

po co od razu wyrzucać na pewno mają złomowce i można jeszcze zarobić na wakacje

Czy tylko mnie się zdaje, że ten temat to matrix?

Czemu matrix, ołów poważnie jest w cenie na złomowcach

sytuacja za granicą najprawdopodobniej byłaby podobna do tej u nas: zatrzymuje nas jakiś funkcjonariusz i stara się udowodnić że popełniliśmy wykroczenie. My oczywiście (jak to Polacy) mamy swoje racje i się stawiamy. Funkcjonariusz zauważając że ciężko będzie mu udowodnić o co nas oskarżał zaczyna szukać "dziury w całym". Wtedy lecą na tapetę: ciężarki, apteczki, żarówki, nieprzymocowany bagaż i setki innych "przewinień".
W ten sposób odjeżdżamy z mandatem i wszyscy są zadowoleni: My że nie zapłaciliśmy za to o co nas oskarżano a funkcjonariusz że i tak nam dowalił.

Nie lepiej się uśmiechnąć i poprosić o najmniejszy wymiar kary?

Dla świętego spokoju wymieniłem na cynkowe. Koszt 40PLN na trzy koła, bo jedno nie potrzebowało wcale. W sumie to nawet dobrze, że to zrobiłem, bo jak mi wulkanizator powiedział przy nowych oponach po 2 tysiącach trzeba podjechać i sprawdzić jeszcze raz jak się "ułożą". Ciekawe czy prawdę prawił

Edytka: ciekawe co jeszcze będzie wymagane...hmm może pozłacany wydech?