Zakaz stosowania ciężarków ołowianych do wyważania kół .

Proponuję ten temat zamknąć bo tylko straszycie ludzi.

Proszę poradźcie mi.
Do tej pory moje auta miały felgi stalowe i ciężarki ołowiane, wbijane młotkiem. Gdy do najnowszego auta w prezencie dostałem alufelgi, wyważanie stosowano przy pomocy płaskich klocków z jasnego metalu, przyklejanych do felgi od wewnątrz. Czy te nowe są z ołowiu, czy już ekologiczne?

Doctor Wu napisał(a):Proszę poradźcie mi.
Do tej pory moje auta miały felgi stalowe i ciężarki ołowiane, wbijane młotkiem. Gdy do najnowszego auta w prezencie dostałem alufelgi, wyważanie stosowano przy pomocy płaskich klocków z jasnego metalu, przyklejanych do felgi od wewnątrz. Czy te nowe są z ołowiu, czy już ekologiczne?

Prześlij mi te felgi to Ci zrobię analizę z jakiego materiału są ciężarki
Jasio Nowak
Skr. poczt. nr 123
12-234 Warszawa 1

Dzisiaj robiłem przekładkę i bez problemu założyli na koła ciężarki cynkowe.Od razu się spytali czy jeżdżę za granicę,bo słyszeli od klientów o kontrolach.Oczywiście mieli także ciężarki ołowiane.

wos71 napisał(a):Dzisiaj robiłem przekładkę i bez problemu założyli na koła ciężarki cynkowe.Od razu się spytali czy jeżdżę za granicę,bo słyszeli od klientów o kontrolach.Oczywiście mieli także ciężarki ołowiane.

bylo cos drozej?

sheryll napisał(a):

wos71 napisał(a):Dzisiaj robiłem przekładkę i bez problemu założyli na koła ciężarki cynkowe.Od razu się spytali czy jeżdżę za granicę,bo słyszeli od klientów o kontrolach.Oczywiście mieli także ciężarki ołowiane.

bylo cos drozej?

Cena ta sama.

jeśli są takie wymagania ??? to trzeba wymienić ciężarki ( bez problemu) chociaż czasem dziwnie na to reagują "fachowcy od wymiany kół"...... mam to za sobą

W ubiegłym roku przerabiałem temat. Mój wulkanizator mówi, że już od kilku lat nie stosuje ołowianych. Wyjaśnił że zgodnie z dyrektywą UE samochody produkowane od pewnej daty (nie pamiętam dokładnie więc nie strzelam), nie mogą mieć żadnych elementów ołowianych, dotyczy to również ciężarków na kołach. Nasi producenci podobno nadal produkują tylko piszą na opakowaniach: Do stosowania wyłącznie w pojazdach wyprodukowanych przed... i tu ta konkretna data.

W całej UE jest zakaz używania ołowianych "ciężarków" do kół (2000/53/WE)- koniec, kropka. Polscy wulkanizatorzy (większość) w dalszym ciągu montuje je do aut nieświadomych użytkowników- czasami zapytają- "jeździ Pan za granicę?".

Jest to kolejna, debilna dyrektywa eurokołchozu, która utrudnia życie ludziom. Czy można mieć problemy z policją? Owszem, mandacik w Austrii to jedyne 100 euro/koło...

Żeby było śmieszniej taki "unijny" ciężarek zawiera w sobie Pb, jest tylko powlekany innym metalem, np. Zn lub Fe...

Zupełnie podobnie jest z "nielegalnymi" starymi żarówkami domowymi

Tak czy inaczej jeśli ktoś nie jest pewny co ma, niech podjedzie do warsztatu i wymieni. Zawsze to taniej niż 400€ na trasie

kolejny durny przepis unii podobny do krzywizny banana

a cały temat założył trol z hurtowni motoryzacyjnej żeby podkręcić sprzedaż

stratos- a jakie Ty masz "ciężarki"? skoro jest taki wymóg , niekoniecznie logiczny to lepiej się do niego stosować , prawdopodobnie jest b. mała szansa żeby za to zapłacic mandat ale po co kusić

Pracownicy działu opon , dużej hurtowni motoryzacyjnej która jest jednocześnie producentem tychże ciężarków zakładają tematy na forach , prowadzą szkolenia , robia ludziom wodę z mózgu podesłali tu temat żeby się bać i nabijać im kasę .Troll zrobił jednego posta a teraz sami kręcicie ten temat .

o jakiej kasie mówisz ? przy wyważaniu kół (co sezonowym, chyba że tego nie robisz) wystarczy tylko powiedzieć a zamienią bez dopłaty a jak ktoś robi łaskę to jedź gdzie indziej , jak nie chcesz to nie musisz zamieniać na "nieołowiane" Twój wybór