Zagubiona autostrada.

no i gdzie tu jechać?
http://www.viadukt.com/projects.htm

AndrzejJ. napisał(a):prezentacja

Witaj
Pierwszy post - gratuluję i życzę powodzenia w drodze, którą zdecydowałeś się wreszcie pójść.
Będzie dobrze

Andrzej-Jędrek

Jesli to prawda będzie mi brakowało cezarka000 itp Pozdrowienia dla nowego wcielenia

Mam taka propozycje nie wysilaj sie na zmiany bądz sobą.
Tylko bez wulgaryzmów.

Pozdrowienia i spóżnione życzenia petris

No cóż, miałem pecha w drodze do CRO bo... trafiłem na ostatni dzień pobierania opłat w Bosiljevie (24.06) podobno od 25.06 już tam nie kasowano (z powodu ogromnych korków). Tylko co mi z tego jak 3 godzinki w 35 stopniach postaliśmy. A przed Malą Kapelą i Sv. Rokiem to juz luzik - jedynie po godzince
Za to z powrotem z Biogradu do Sosnowca w .... 13.5 godziny łącznie z objazdem górą Malej Kapeli (bo taki był ruch do morza, ze puścili auta obiema "rurami" w kierunku nad Adriatyk).
Jechałem do domu i współczułem ludziom jadącym do CRO.... korek od granicy SLO-CRO był do ... Mariboru.
Taaaak... i tu mnie nachodzi pewna myśl.... hmmm, gdzie by tu znów jechać do CRO w przyszłym roku od 01.07 do 14.07, bo cóż są te koreczki w porównaiu z całą resztą :):)
Juz odliczam dni do wyjazdu.... jak i cała moja rodzina.
Pozdrawiam wszystkich narzekających i .... do zobaczenia w przyszłorocznych korkach!!!!

uboot napisał(a):No cóż, miałem pecha w drodze do CRO bo... trafiłem na ostatni dzień pobierania opłat w Bosiljevie (24.06) podobno od 25.06 już tam nie kasowano (z powodu ogromnych korków). Tylko co mi z tego jak 3 godzinki w 35 stopniach postaliśmy. A przed Malą Kapelą i Sv. Rokiem to juz luzik - jedynie po godzince
Za to z powrotem z Biogradu do Sosnowca w .... 13.5 godziny łącznie z objazdem górą Malej Kapeli (bo taki był ruch do morza, ze puścili auta obiema "rurami" w kierunku nad Adriatyk).
Jechałem do domu i współczułem ludziom jadącym do CRO.... korek od granicy SLO-CRO był do ... Mariboru.
Taaaak... i tu mnie nachodzi pewna myśl.... hmmm, gdzie by tu znów jechać do CRO w przyszłym roku od 01.07 do 14.07, bo cóż są te koreczki w porównaiu z całą resztą :):)
Juz odliczam dni do wyjazdu.... jak i cała moja rodzina.
Pozdrawiam wszystkich narzekających i .... do zobaczenia w przyszłorocznych korkach!!!!

Jechaliśmy w tym roku w tym samym terminie. Welcome to the club.
Fakt. Do zobaczenia 30 06 2005.
Pozdrawiam
Fux

P.S. Może śmigłowiec? Ale jak przyczepię motorówkę!!????

Ja jechałem 25.06 i w Bosilievie kasowali dzięki czemu wyleczyłem się z Chorwackich autostrad a być moze i z Chorwacji. Samo Bosilievo mnie wnerwiło ale powrót też miałem z objazdem tunelu. Tyle tylko, że wjechałem na autostardę w Zutej Lokvie i mogliby mądrale dać tam jakąś informacje to bym pojechał w kierunku Plitvic a nie stał na pare godzin na zjeżdzie paredziesiąt kilometrów po wjeżdzie na autostrade. Ale nie zrobili tego bo by stracili pare kun - tyle, ze tak to stracili gościa na przyszły rok.

Łukasz napisał(a):Ja jechałem 25.06 i w Bosilievie kasowali dzięki czemu wyleczyłem się z Chorwackich autostrad a być moze i z Chorwacji. Samo Bosilievo mnie wnerwiło ale powrót też miałem z objazdem tunelu. Tyle tylko, że wjechałem na autostardę w Zutej Lokvie i mogliby mądrale dać tam jakąś informacje to bym pojechał w kierunku Plitvic a nie stał na pare godzin na zjeżdzie paredziesiąt kilometrów po wjeżdzie na autostrade. Ale nie zrobili tego bo by stracili pare kun - tyle, ze tak to stracili gościa na przyszły rok.

Malkontent. W Krakowie 9.11 do południa stałem na zjeździe z autostrady w kierunku na Zakopane z godzinę i nie nie powiem, że nigdy więcej nie przyjadę do Krakowa czy Zakopanego. Parking przy Wawelu 10 PLN za każdą rozpoczętą godzinę to tyle co splunąć. Obszczana toaleta publiczna za 2 PLN to norma w Europie. Mógłbym tak jeszcze wymieniać dalej, lecz po co.
Puknij się w czoło, zanim coś napiszesz.

FUX, Łukaszowi się nie podoba sytuacja w Chorwacji z autostradami i to jest jego prawo. Ja też miałem serdecznie wszystkiego po tych godzinach (łączenie) odstanych w korkach i przyznam szczerze, że obok ciekawości do innych miejsc niż Cro, jest to główny powód dla którego nie pojadę tam w przyszłym roku. Urlop bez korków !

Swoją drogą czy ktoś kiedyś podliczył łączny czas jaki się traci na korki ?? Mi wyszło w samej Cro tylko na autostradzie coś koło 7-8h Nie liczę już granicy (ok 3-4 h w obie strony) i ruchu na 'nieautostradowych' drogach. A to jest pół dnia, jak nie więcej

No i jaki macie sposób na nudę w korkach ? Ja otwierałem laptopa i oglądałem filmy. Grałem też w piłkę z jakimś Niemaszkiem. A Wy jak spędzacie ten czas ?

Czy ktoś zna kraj z morzem w którym lecie nie ma korków na autostradach ?Wszedzie tam gdzie są bramki na autostradach są korki.
Włochy,Francja korki giganty.
Ba w krajach ,ktore mają autostrady i nie mają na nich bramek też
możesz postać w lecie w korku.
Np. Włosi w korkach czytają ,śpiewają -zero zdenerwowania.