Nie lubię dwa razy jeździć tą samą trasę podczas jednego wyjazdu Do Cro będziemy jechać przez Zagrzeb (ale tam tylko nocleg, na południowych obrzeżach, blisko autostrady, zero zwiedzania). I nie chce mi się za bardzo wracać tą samą trasą
Co polecacie na nocleg po Plitvicach, w drodze do Warszawy - Zagrzeb czy Lublanę? W jednym i drugim przypadku na ewentualne zwiedzanie mamy raczej tylko późne popołudnie/wieczór, czyli w praktyce 3-4 godzinki max. Co ciekawsze, bardziej klimatyczne, gdzie atrakcje bardziej skumulowane ?
Odległość do Warszawy i z Zagrzebia i z Lublany podobna, praktycznie taka sama, podobnie jak czas. Nadwyżka drogi i jakiejś godzinki czasu byłaby tylko z Plitvic do Lublany. Tylko którędy z Plitvic jechać najlepiej, żeby w Słowenii nie pakować się na autostradę ?