napisał(a) Bocian » 18.02.2013 18:37
aga2 napisał(a):Bocian napisał(a):Jak nikt ( w co nie wierzę) nie napisze nic o tej dziurze, jak wrócę z Jaworzyny, napiszę co ja o niej wiem, z opowieści przewodnika.
Pozdrav.
ja znam jej historię
ale zostawię temat Bocianowi
Pewnie, że znasz, bo to jest dziura którą zrobiliście, żeby do apartmanu wejść, pod nieobecność właścicieli, na ostatnich wakacjach
Wiesz Grzesiek, tak naprawdę to wszystkie te zagadki są praktycznie nie do odgadnięcia, jeśli nie będzie na nich czegoś szczególnego, charakterystycznego dla danego miejsca. Im mniejszy szczegół pokazujemy, tym mniej wiemy, jeśli tam nie byliśmy. Ta dziura jest bardzo charakterystyczna dla obiektu w którym się znajduje, wszyscy co tam byli, znają ją i jej historię. Gdyby swe podejrzenia wrzucić na google, można odnaleźć zdjęcia tej dziury, w necie. I zagadka rozwiązana
Obiekt ten, to oczywiście vukovarska bolnica. Szpital, który pracował pod ostrzałem do samego końca, do kapitulacji przed wojskiem JNA. Szpital to jeden z obiektów tego typu w Cro, posiadający schron. Ta dziura to dziura w suficie tego schronu. Bomba lotnicza, przebiła się przez 4 kondygnacje i wpadła do schronu, jako niewybuch. Upadła pacjentowi na łózko, pomiędzy nogi, nie wyrządzając mu krzywdy. Dziurę w suficie schronu, pozostawiono na pamiątkę, jest jednym z elementów miejsca pamięci, które tam się zwiedza. A samo miejsce jest bardzo przejmujące. Jest to rekonstrukcja ostatnich dni działania szpitala, gdy działał już tylko schron a inne piętra były zniszczone, do operacji wykorzystywano łózko wcześniej służące do robienia prześwietleń RTG. Jest tam wyposażenie szpitalne i manekiny, cały czas słychać nawoływania przez radio, o pomoc... Jest tam sala porodowa i dla noworodków... W czasie oblężenia, urodziło się z tego co pamiętam, 16cioro dzieciaczków, jedno zmarło, reszta przeżyła.
Miejsce odległe od naszych wakacyjnych wędrówek do Croraju, ale warte odwiedzenia.