Zadanie tematyczne: "Wilgoć" - Głosowanie!!!

Brawo dla zwycięzców, organizatorów i wszystkich biorących udział.

Ale mam oko, 4 typy w pierwszej dziesiątce, no w pierwszej piątce

Gratulacje!!!!

Serdeczne gratulacje dla zwyciezcow! Brawwwoooo!! Sliczne fotki
I czekamy na kolejne "zadanie tematyczne".

Gratulacje dla tych, co w pierwszej dziesiątce - a zwłaszcza dla Kulki, który miał same wystrzałowe fotki i dla Mamy Kapiszonka za to najpiękniejsze .
Moje typy na pierwsze 4 miejsca trafione , chociaż trochę w innym szyku .
Ciekawe, cóż też będziemy teraz fotografować?

I ja się dołączam do wielkich gratulacji. GRATULACJE.
Ciekawe zdjęcia i fajne te konkursy. I te rekordy. Pierwsza dziesiątka jest rewelacyjna.

Volumen zaproponował już przerwę wakacyjną. Ale może za 3 tygodnie. Bo przecież trudno się rozstać z tak wspaniałą zabawą na pół roku. Przerwa przez lipiec, sierpień i wrzesień wakacyjna. Potem przerwa w październiku z powodu najważniejszego konkursu "Moja Chorwacja 2009", w listopadzie przerwa z powodu konkursu "Podróże Cromaniaków 2009", no i dopiero w grudniu byłaby szansa na ciąg dalszy "Nieustającego konkursu na wszechstronnych fotomaniaków Cro.pli"

Decyzja należy do organizatora, czy dysponuje czasem przez najbliższe 3-4 tygodnie.


A przy okazji skoro mam okazję to Shtriguś jak ty zrobiłaś to zdjęcie? Te kropelki wody są po drugiej stronie szkła? Czy to są kropelki wody? Czy na zdjęciu jest pospolita stokrotka czy ogrodowa stokrota? To jest jedyna fotografia, która mnie zaintrygowała. A jeszcze jedno pytanie: czy to zdjęcie zostało zrobione specjalnie na ten konkurs?

Pozdrawiam Wszystkich biorących udział we wspólnej zabawie.

Lidia K napisał(a):A przy okazji skoro mam okazję to Shtriguś jak ty zrobiłaś to zdjęcie? Te kropelki wody są po drugiej stronie szkła? Czy to są kropelki wody? Czy na zdjęciu jest pospolita stokrotka czy ogrodowa stokrota? To jest jedyna fotografia, która mnie zaintrygowała. A jeszcze jedno pytanie: czy to zdjęcie zostało zrobione specjalnie na ten konkurs?

Lidio To było tak.

Twórczość w 100% konkursowa. Początkowa wersja była taka, że chcę znaleźć margerytkę/margaretkę, poczekać aż deszcz popada na stary bruk bielskiej Starówki, położyć na nim kwiatek i pstryknąć.
Ale: pierwszy problem - nie znalazłam nigdzie w centrum miasta margerytki :D:D Rosły dwie w pobliżu domu pastora, daleko od płotu, ale nie miałam śmiałości wejść i poprosić No to przy krawężniku drapłam taką biedną stokrotkę i łaziłam po Starówce czekając na deszcz (bo zapowiadali, a ja uwierzyłam ) Ale cały czas świeciło słonko.

To mi się przypomniało coś. Dwa dni wcześniej byłam na Dniach Nauki i Kultury na Starym Rynku. Kilka lat temu, podczas prac archeologicznych odgrzebali tam studnię. I chcieli zrobić taką modną w wielu miastach atrakcję, że przykryli ją szkłem, żeby można było oglądać z góry. Ale coś tam zdaje się przekombinowali z wentylacją i para się zbiera pod powierzchnią szyby (i studni prawie nie widać).

Na "już" nie mam lepszego zdjęcia studni. Tak to z grubsza wygląda (dziewczyny stały na tej szybie, żeby lepiej widzieć scenę - raczej się tego nie praktykuje )



Tam rzuciłam tę stokrotkę umordowaną w mojej kieszeni i tak wyszło :):):)

Ale takie bąbelkowe szkło też widziałam w blatach stolików w jednej knajpie - zresztą też niedaleko Starówki w BB.

Jeszcze próbowałam stokrotkę focić koło kałuzy i pod kapiącą rynną. No i po 15 minutach... Oczywiście przyszła ulewa Szybko pobiegłam do kwiaciarni i kupiłam tę herbacianą różę. A jej płatki wylądowały na bruku, który szybko wysychał po burzy, wiec się strasznie śpieszyłam - i to było to moje drugie zdjęcie konkursowe

Tymona napisał(a):Kompletnie nie pamiętam na jakie zdjęcia głosowałam, ale to nie ma znaczenia, bo Kropelkowe Korale piękne, Ślimacza Para rozczulająca, a Biały Kwiatek taki samotny...

Brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tymonko,
Tu są wszystkie wyniki udostępnione prze Volumena

Lidia K napisał(a):
Volumen zaproponował już przerwę wakacyjną. Ale może za 3 tygodnie.

Informacja o ostatnim zadaniu dotyczyła właśnie tego, które się skończy za 3 tygodnie.
A później... byście nie próżnowali, to zrobimy wakacyjne zadanie tematyczne. Oficjalnie rozpocznę je 1 lipca, zdjęcia nadsyłamy do 31 sierpnia. Ale już można się przymierzać. A temat?
W wakacje intensywniej wędrujemy, zwiedzamy, podziwiamy i... jemy. Dlatego proponuję temat: Kanapka z...

no, no coraz bardziej mi się tu podoba

i już szukam obiektów

volumen napisał(a):...W wakacje intensywniej wędrujemy, zwiedzamy, podziwiamy i... jemy. Dlatego proponuję temat: Kanapka z...

Na lotnisku celnik do pasażera:
- Czy ma pan coś do oclenia?
- Nie, nie mam.
- Jest pan pewien? Co w takim razie robi za panem ten słoń z chlebem na uszach? - upiera się celnik.
- Proszę pana, to moja sprawa, z czym jem kanapki!

Do dzieła

W temacie WILGOCI
Gratuluję wszystkim wystawiającym swoje zdjęcia
Spojrzenia autorów na przedmiot zadania - bardzo ciekawe.
(nie pamiętam już, w jakiej kolejności na jakie zdjęcia głosowałam)

I ... powodzenia w wyprawie w mikrokosmos !!!

shtriga napisał(a):

Lidia K napisał(a):A przy okazji skoro mam okazję to Shtriguś jak ty zrobiłaś to zdjęcie? Te kropelki wody są po drugiej stronie szkła? Czy to są kropelki wody? Czy na zdjęciu jest pospolita stokrotka czy ogrodowa stokrota? To jest jedyna fotografia, która mnie zaintrygowała. A jeszcze jedno pytanie: czy to zdjęcie zostało zrobione specjalnie na ten konkurs?

Lidio To było tak.

Twórczość w 100% konkursowa.


.......................

Zafascynowała mnie historia tworzenia Twoich zdjęć. Dzięki, że opowiedziałaś. Też się podzielę historią "wilgotnej pary". Ogłoszenie konkursu Wilgoć było w czasie gdy od 8 tygodni wilgoci z nieba spadało w mikroskopijnych ilościach. Ale prognozy przepowiadały deszcz na koniec tygodnia. I spadł pod wieczór kilkunastominutowy DESZCZ. Następny dzień miał być znów bardzo słoneczny. Dlatego zabraliśmy dwa duże słoiki i jeszcze przed zapadnięciem zmroku wyruszyliśmy na ślimaki. Tych nie brakowało. Piękne, dorodne winniczki i małe w kolorowych muszelkach wyszły cieszyć się z wilgoci. W każdym słoiku wylądawało ich po kilkanaście. Nie liczyliśmy ich. Słoiki zostały zamknięte pokrywkami ale nieszczelnie, żeby ślimaczki miały czym oddychać. Słoiki położyliśmy poziomo na parapecie w osobnym pokoju.

I jakie było zaskoczenie kiedy rano weszliśmy do pokoju. Słoików nie było na parapecie, wylądowały w całości na podłodze, nie rozleciały się ale w żadnym nie było ślimaków, za to można je było znaleźć w każdym możliwym zakamarku. Na szybie, framugach okiennych, ścianach, pod blatem szafki. Było co szukać i zbierać. Wybraliśmy się na ogródek, była słoneczna pogoda, wypuściliśmy ślimaki na trawę no i chociaż ślimak chodzi 6 cm na minutę, w tym słońcu rozłaziły się we wszystkie możliwe strony błyskawicznie. Zrobiliśmy kilka zdjęć, wyszły zbyt słoneczne. Tego dnia daliśmy spokój wymęczonym ślimakom. Kilka dni później padało przez całe przedpołudnie. Po południu wybraliśmy się zrealizować nasz pomysł. Mnóstwo ślimaków wylazło z traw. W tym dniu zrobiliśmy wiele zdjęć, na wszystkich było po kilka ślimaków, łaziły gdzie chciały bez składu i ładu. Aby je jakoś zmusić do chodzenia z sensem umieściliśmy je na dużym, wilgotnym liściu łopianu. Dopiero w domu się okazało, że jest tylko jedno zdjęcie z dwoma ślimakami, na wszystkich były tłumy. I to jest właśnie wilgotna ślimacza para.

Może i inne zdjęcia z konkursu mają swoją dłuższą historię?

Lidia ooooo super ))))))))))))))

Lidia K napisał(a):Dopiero w domu się okazało, że jest tylko jedno zdjęcie z dwoma ślimakami, na wszystkich były tłumy. I to jest właśnie wilgotna ślimacza para.

Moja ubiegłoroczna sesja ślimaków.

Zdjęcie: Kap, kap, płyną łzy... robiłem w ubiegłym roku. Chciałem uzyskać efekt długich kropli deszczu. Ale deszczu jak na lekarstwo. Włączyłem więc zraszacz, czas ustawiłem na 1/60 sekundy i wyszło zadowalająco. A rosę na zdjęciu: Pragnienie czy pożądanie uzyskałem... sprężonym powietrzem w sprayu. Po spryskaniu puszki zrobiła się piękna rosa.