Wielkie gratulacje dla Joli i Mariusza za drugie i pierwsze miejsce Obydwa z zupełnie innych powodów są genialne ale i klasyczne.
Zdjęcia makro są najtrudniejsze do zrobienia. Wymagają odpowiedniego sprzętu i bardzo dużo cierpliwości no i oczywiście odrobiny szczęścia.
Urok tych dwóch zdjęć jest niepodważalny.
Natomiast zajęcie przeze mnie 3 miejsca jest ogromnym dla nas zaskoczeniem. Prawdą jest, że wszystkie zdjęcia, które wysłaliśmy na konkurs były specjalnie w tym celu zrobione po ogłoszeniu tematu. Początkowo mieliśmy zamiar odpuścić sobie udział z powodu braku odpowiedniego sprzętu do robienia sensownych zdjęć makro. Na dodatek pogoda w naszych okolicach uniemożliwiała poszukiwania motywów w plenerze. A cóż można było zrobić naszym małym kompaktowym canonem w warunkach domowych?
Z ostatniego wyjazdu do Chorwacji przywieźliśmy kilka skarbów między innymi szkielet jeżowca. Jak piękna i niezwykła jest ta wapienna konstrukcja zobaczyłam gdy udało mi się zrobić pierwsze ostre zdjęcia (1/10sek). To co zobaczyłam na komputerze zatkało mnie. Kryształki soli, jakieś igły, cały szkielet był tak oklejony różnymi resztkami, a pod tym śmietnikiem wspaniale ułożone na mocno spłaszczonej kuli malutkie kuleczki i w równych liniach, jak po południkach, dziureczki.
Po wyszorowaniu można było zobaczyć niezwyczajne piękno i ułożenie bąbelków i dziurek na szkielecie.
Niestety takim aparatem nie można zrobić ostrego zdjęcie całego szkieletu,obszar ostrości szybko się kończy
Jak pokazać piękno szkieletu? Może pod światło?
Tu światłem od tyłu jest żarówka a obiektyw zasłania błysk lampy na obiekcie. Aparat kompaktowy musi być w odległości 1-2 cm od przedmiotu i sam sobie zasłania błysk.
To może by tak zrobić zdjęcie bez błysku i wkładając obiektyw do środka na odległość 1,5 cm?
Tak właśnie zostało zrobione zdjęcie szkieletu jeżowca, które doceniło kilka osób. Dziękuję wszystkim którym się spodobało i zagłosowali na nie .
Dziękujemy za pomysł i zorganizowanie konkursów tematycznych, to była naprawdę świetna zabawa
Pozdrawiam