Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zachowanie słoweńskiego celnika

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 08.10.2008 16:28

mirko napisał(a):A propos Słowenii :wink:


Jak poznać ze jesteś w Słowenii????

Kiedy zobaczysz ze na sznurze suszy się papier toaletowy, jesteś w Słowenii :D


Każdy ma swojego Szkota :wink:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 08.10.2008 18:22

mirko napisał(a):A propos Słowenii :wink:


Jak poznać ze jesteś w Słowenii????

Kiedy zobaczysz ze na sznurze suszy się papier toaletowy, jesteś w Słowenii :D

A znasz jakieś Słoweńskie o Was?? :)
Może coś o pobieraniu opłat autostradowych... :):)
lpk
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 04.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) lpk » 08.10.2008 20:52

Sławomir Wocial napisał(a):Po prostu sam zorganizuj i na pewno będzie ok...


Wiem - offtop się robi...

Ale widzisz - są imprezy lepiej i gorzej zorganizowane pod tym względem.
Dajmy na to takie Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski w Sopocie (do gór mamy daleko, ale co tam :D) - na TYDZIEŃ przed imprezą wiszą znaki drogowe o zamknięciu ulic z podaniem godzin (które są podane na wyrost!). Jest info o parkingach, objazdach, itp., a tu NIC!!! Totalny chaos i zero informacji.
Nie zajmuję się organizacją *takich* imprez, ale choćby dla bezpieczeństwa uczestników byłoby to wskazane...

Działam zawodowo w innej branży, ale jeśli u mnie przypływa statek wycieczkowy, to zawczasu każdy uczestnik wycieczki wie: jakie wycieczki na miejscu są przewidziane, które autokary (są ponumerowane) gdzie dojadą, o której wrócą, kto potrzebuje wizę (i jak ją załatwić wcześniej), a kto nie, gdzie w razie czego dzwonić po pomoc (złamał nogę, chce coś zjeść, zgubił się - cokolwiek), na którą jest zaplanowany powrót, o której odpływa statek, zakładamy odpowiedni margines bezpieczeństwa i wszystko jakoś działa (no chyba, że ktoś się spóźni ponad pół godziny - jego sprawa, ale i tak w razie czego zapewniamy pomoc w transporcie awaryjnym, choćby i do Rostock'u, czy di Indii). Mam przygotowane kontakty na wypadek potrzeby awaryjnego powrotu do domu, zakupu chińskiej porcelany, zrobienia zdjęć do wizy rosyjskiej, zaplamienia ulubionego garnituru, nieoczekiwanej potrzeby zakupu leków, czy choćby wiem, gdzie wynająć śmigłowiec, żeby zrobić zdjęcia Zatoki Gdańskiej "z lotu ptaka".
A nieuwzględnienie mieszkańców i "tranzytowców" w takiej imprezie to INDOLENCJA i tyle!

Pozdr,
LPK
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 09.10.2008 07:10

lpk napisał(a):Ale widzisz - są imprezy lepiej i gorzej zorganizowane pod tym względem.
Dajmy na to takie Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski w Sopocie (do gór mamy daleko, ale co tam :D) - na TYDZIEŃ przed imprezą wiszą znaki drogowe o zamknięciu ulic z podaniem godzin (które są podane na wyrost!). Jest info o parkingach, objazdach, itp., a tu NIC!!! Totalny chaos i zero informacji.
Nie zajmuję się organizacją *takich* imprez, ale choćby dla bezpieczeństwa uczestników byłoby to wskazane...Pozdr,
LPK

Zupełnie nie rozumiem na co to jest argument...
lpk
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 04.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) lpk » 09.10.2008 12:19

JacYamaha napisał(a):Zupełnie nie rozumiem na co to jest argument...


Na to, że można coś zorganizować lepiej (info, objazdy, organizacja ruchu w newralgicznych punktach), albo gorzej (vide - Słowenia, TDP).

Pozdr
LPK
Temcza
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 414
Dołączył(a): 27.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Temcza » 28.10.2008 19:21

Dla nas byli bardzo mili na granicy.Jechalismy 4 wrzesnia na Buzet i nawet dali dzieciakom pileczke (6 wrzesnia gralismy z nimi mecz w el)....Mhhh chociaz ta pileczka to zrobili nam mlyn bo mamy 2 dzieci (3,5 lat) a pileczka byla jedna:-))))))Tak to faktycznie byl szczyt aby zepsuc nam wakacje:-)
Nives
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 495
Dołączył(a): 13.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nives » 28.10.2008 20:23

to ze tam gdzies znalazl sie jakis niewychowany i nieporzadny osobnik, ktory obraza bez powodu i uogolnia, nie daje nikomu powodu ani wymowki aby okreslac cala jego nacje jako taka czy owaka. :roll:

to jest incydent ktory nie powinien sie zdarzyc, celnik powinien odpowiadac za swoje slowa, ale nie ma znaczenia gdzie sie trafil, bo wszedzie ludzie sa taci sami. i nie wolno uogolniac :!:
plakon
Croentuzjasta
Posty: 170
Dołączył(a): 22.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) plakon » 29.10.2008 08:01

Ja tam jadąc w tym roku nocą, na przejściu w Macelj żeby wyjechać ze Słowenii musiałem sobie pogranicznika obudzić :lol: spał w okienku jak małe dziecko. Oczywiście tylko pytanko - gdzie jedziesz i rura dalej do CRO. Swoją drogą bardzo szeroki na tym przejściu jest pas ziemi niczyjej, dobre kilkaset metrów. Jak dotąd takiego szerokiego nie spotykałem.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.10.2008 08:37

Ja jeszcze nie spotkałem się ani z nieprzyjemnym Chorwatem ani ze Słoweńcem...co więcej, nawet w Słowenii bardzo miło wspominam ludzi...jedynie w Austrii stojąc na parkingu spotkałem się z arogancją jakiegoś typka, który zajechał mi drogę uniemożliwiając wyjazd...na moje grzeczne prośby twierdził, że za chwilę odjedzie...kiedy kazałem mu spadać bardziej stanowczo burczał i odgrażał się...
sylvi
Globtroter
Posty: 53
Dołączył(a): 28.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) sylvi » 04.11.2008 23:58

matej. napisał(a):sylvi a jetta była z tych nowych? Kontrola była kątem legalnosci samochodu czy zawartości bagażnika itp.?
pozdrawiam

Jetta była z tych nowych i dotyczyła legalności samochodu. Pozdarwiam.
sysgone
Odkrywca
Posty: 74
Dołączył(a): 06.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) sysgone » 14.11.2008 00:52

Mnie też (VW Passat) słoweniec kontrolował pod względem legalności, ale kulturalnie, bez zbędnych komentarzy.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.11.2008 18:17

Mnie chciał wlepić 60 euro mandatu za rozmawianie przez komórkę za kierownicą jak dojeżdżałem do przejścia - mandat byłby słuszny ale go uprosiłem i mnie puścił - wporzo gość.
Łukasz
Cromaniak
Posty: 1088
Dołączył(a): 03.04.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Łukasz » 17.11.2008 13:55

Słowenia to to wprawdzie cywilizowani ale jednak słowianie. A do tego mają się za coś lepszego. Ktoś pare stron temu pytał o kontrole DDR. Jeździłem tam regularnie i regularnie byłem kontrolowany. Różnica w stosunku do pogaduszek jakie miałem na innych socjalistycznych granicach była taka, że tam wykonywali swój obowiązek, bez żadnej dodatkowej uprzejmości ale i bez szykan i bez żadnych głupich tekstów. I to jest niestety troszkę inna cywilizacja.
Dlatego jeszcze teraz po latach wspominam chamstwo np. czeskich czy wegierskich celników, którzy ostatecznie nic mi nigdy nie zabrali a całkiem normalnie wspominam "Zollkontrole der DDR" chociaż czasami straty się zdarzały.
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 17.11.2008 16:55

Tak, potwierdzam Twoje spostrzeżenia DDRu. Lusterka czy psy na granicy Berlin/Berlin oraz zasieki i samopały nie były tak złośliwe jak szykany np. na granicy Ukraińskiej. Jeździłem często z RFN i widać było nawet pewien rodzaj zazdrości, że my jeździmy (i to jako młodzi ludzie przed wojskiem) a oni nie mogą. Na Ukrainie natomiast jest jakieś poczucie wyższości i pychy wobec ciebie. mały człowieczku który stoisz na granicy i czekasz a widać że nic się nie dzieje. Sama zmiana szychty trwa 1 godzinę i jak wcześniej nie wiesz kiedy to masz kolejną w plecy. No i ta pewność, że cokolwiek z tobą zrobią nikt za to nie odpowie. Niebywała butność tych nadludzi jest gorsza jak za Hitlera; wtedy były pewne reguły i zasady postępowania, u tej dziczy na wschodzie nie ma nic tylko naga pięść lub zwitek hrywien. Znam przypadki wielu firm, którym na podstawie zwykłego urzędowego fałszerstwa ukradziono majątek całej firmy, bo myślał że załatwi cokolwiek bez łapówki. Oni nawet za 20 lat nie wejdą do Unii; zresztą nawet tego nie chcą, bo po co, skoro wszystko u nich jest najlepsze na świecie.
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 17.11.2008 17:51

alessandro1977 napisał(a):Ja jeszcze nie spotkałem się ani z nieprzyjemnym Chorwatem ani ze Słoweńcem...co więcej, nawet w Słowenii bardzo miło wspominam ludzi...jedynie w Austrii stojąc na parkingu spotkałem się z arogancją jakiegoś typka, który zajechał mi drogę uniemożliwiając wyjazd...na moje grzeczne prośby twierdził, że za chwilę odjedzie...kiedy kazałem mu spadać bardziej stanowczo burczał i odgrażał się...

No to wszystko kolego przed Tobą :wink:

Mnie Słoweniec wku..., że żałowałem, iż nie przykleiłem winiety na ślinę i próbowałem sprzedać na allegro. Taka była pierwsza myśl, po tym jak grzecznie zapytaliśmy się o najbliższe LPG, a on zaczął wrzeszczeć i wymachiwać rękoma :evil:

W Austrii to przemiły Polak (Warszawiak) mi zajeżdżał drogę, gdy ze względu na remont w Wiedniu było zjechać na lewy pas i panisko w lśniącej skodzie się burzyło, a najbardziej pasowało mi właśnie przed nim wjechać. Widział, że ma Polaków z boku i po złości robił. A jakiej piany dostał, gdy nam sie to udało!

alessandro1977 - tu nie trzeba gadać, tu trzeba lać :twisted:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Zachowanie słoweńskiego celnika - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone