Zachowanie słoweńskiego celnika

jechałem ,maskę podnosiłem ,komentarzy nie słyszałem

Co prawda nie celnik, ale jak najbardziej Słoweniec.

Sytuacja: Stacja benzynowa tuż przed przejściem w SLO-HR.
Stoi kolejeczka, bo w Słowenii paliwo tanie. Kolejeczka stoi jedna do wszystkich dystrybutorów, a pierwszy w kolejeczce podjeżdża do pierwszego wolnego dystrybutora. dystrybutory są 4 w układzie:

0 || 0

0 || 0

0 - samochody
|| - podjazd z dystrybutorami


Nie muszę wspominać, że w kolejce stoją raczej nie-Słoweńcy. Co robi Słoweniec? Omija kolejkę z boku i podjeżdża pomiędzy samochody (1 z nich już zatankowany, kierowca poszedł płacić, liczydło widać pokazywało "0") przy dystrybutorze, o tak:

0 || 0
0
0 || 0

Że wąż długi, to Słoweniec tankuje poza kolejnością

Cwaniacy w każdym kraju się znajdą! To że próbował tankować poza kolejnością to incydent ale granica i wyryfkowe (lub celowe) nękanie Polaków to może być "zorganizowana akcja" pt."daj piątaka" obym się mylił w tym roku , czego sobie, rodakom i słoweńcom życzę!

Mi numeru nadwozia nigdy nie sprawdzali, choć przez słowenię nie jechałem. Jednak bagażnik a i owszem. Najdokładniej w Chorwacji celnik pytał się czy nie mam extasy marihuany ani alkoholu Obejrzał co nieco i życzył szerokiej drogi. Ciekawie też było w Czarnogórze, gdzie celnik poprosił aby zjechać na bok bo... jest problem z interpolem Potem mu sam wpisywałem dane do kompa
Mi się wydaje, że taka jest ich praca i robią to za co im płacą - należy jednak oczekiwać, że będzie to zrobione szybko, profesjonalnie i bez złosliwych komentarzy.
Pozdrawiam

Nigdy nie miałem dokładniejszej kontroli na słoweńskiej granicy, a ich celnicy sprawiali wrażenie mocno wyluzowanych.
Z kolei policjant, który zatrzymał nas za kosztujące 100 euro drastyczne przekroczenie prędkości aż o 17 km/h, był bardzo uprzejmy i wręcz sympatyczny.
Natomiast przed Schengen miałem za pewnik, że jeśli w jednym z 6 krajów jacyś pogranicznicy będą zainteresowani kontrolą i grzebaniem mi w torbach z brudnym ubraniem, to będą to Czesi..