zabrać euro czy kuny???

zabrać euro czy kuny???

Płacąc w kantorze po 58-60 zł za 100 przepłacisz, ale dla świętego spokoju mozna wziąć trochę.

czy trochę tego i tego?

troszkę tego a resztę tamtego
nb. ludzie wymieniaja także złotówki na zwierzaki, ja tego nie robiłem.
Jeżeli używasz karty to płać nią gdzie się da.

co dwa dni te same pytania ... a opcja "szukaj" ?

np.
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=207801

hej ja jade za miesiac i mam prawie same kuny kupuje w czechach tam sa tansze po 52-53 gr

Daniello napisał(a):hej ja jade za miesiac i mam prawie same kuny kupuje w czechach tam sa tansze po 52-53 gr

ale to nie jest chyba dobra rada, nie sadzisz, ze wszyscy ruszymy do czech po kuny bo tam sa tansze, nawet jak ktos mieszka blisko granicy to i tak sam wyjazd niesie ze soba pewne koszty lub strate czasu, tym bardziej, ze w chorwacji niema zadnego problemu z wymiana PLN na kuny a kursy mozna obserwowac na http://www.hnb.hr/tecajn/htecajn.htm

kupujac 2500 kun w cz zaplacilem 1325 zl a w polsce 1625 jednak jest jakas roznica no nie wolny wybor pozdro

Daniello napisał(a):kupujac 2500 kun w cz zaplacilem 1325 zl a w polsce 1625 jednak jest jakas roznica no nie wolny wybor pozdro

No wlasnie, przeplaciels, podalem link przeciez, czego nie chcecie na tym forum zrozumiec (oczywiscie nie wszyscy), ze gdybys zabral 1500 PLN do chorwacji i tam kupil potrzebne Ci 2500 kun to zaplacilbys jedynie (po dzisiejszym kursie) 1302 PLN, zostalo by na kilka lodow ... czy ja albo ktos inny uzasadnial zakup kun w Polsce .. to sie w ogole nie oplaca, wiec daruj sobie cyfre 1625.

Dodatkowo jak zabierasz PLN do chorwacji to wymieniasz tyle ile wlasnie potrzebujesz, a jak z tych zakupionych 2500 kun wydasz tylko 2000 to po co Ci te 500 kun (sprzedaz znow w czechach czy juz w polsce?), albo jak Twoje potrzeby wzrosna do 3500 kun to co wrocisz do czech po reszte?

Rozumie zabrac euro, placic lub wybierac kase za pomoca kart platniczych (po wczesniejszej weryfikacji kosztow obslugi karty za granica) ale zabezpieczanie sie w kuny w Polsce to juz dla mnie absurd. Na kazdej granicy jest kantor czynny 24h, tam mozna wymienic minimalna kwote na podroz, reszta w miejscu docelowym w kazdym kanorze, banku lub poczcie ...ten kraj zyje z turystyki a nasza waluta jest wymienialna.

Ja zawsze mialem PLN i niegdy nie wracalem do kraju z inna waluta niz nasza, ktorej potem musialem sie pozbyc lub nie wiedzialem co mam z nia zrobic.

ale oczywiscie, kazdy zrobi jak mu wygodnie

pozdrawiam

Irecki napisał(a):

Daniello napisał(a):...zaplacilem 1325 zl....

...zaplacilbys jedynie (po dzisiejszym kursie) 1302 PLN, ...

Różnica to 4 Karlovacko szokująca wręcz

Andziula napisał(a):zabrać euro czy kuny???

Ja bym zabrał i euro i kuny i złotówki:))).

Leszek Skupin napisał(a):

Irecki napisał(a):

Daniello napisał(a):...zaplacilem 1325 zl....

...zaplacilbys jedynie (po dzisiejszym kursie) 1302 PLN, ...

Różnica to 4 Karlovacko szokująca wręcz

roznica zadna, ale jak by nie kupil tego w czechach to wydal by pewnie 1600 PLN w naszym kantorze, poza tym kupuje w czechach bo mysli, ze ma taniej wiec pokazalem, ze wcale taniej nie jest. Dobrze, ze ktos ma okazje kupic tanio kuny / euro itp .. ale nie wszyscy maja takie okazje, a swoja okazje prezentowac jako przyklad oszczednosci ma sie nijak dla reszty ludzi.

Pozdraiwam

Wystarcz na początek mieć trochę drobniejsze euro i na pierwszej bramce na autostradzie wymienią na "kieszonkowe" kuny.

Ja radziłbym zabrać euro, a dopiero na miejscu wymienić na kuny bo przelicznik jest najkożystniejszy

DiDablju17 napisał(a):Ja radziłbym zabrać euro, a dopiero na miejscu wymienić na kuny bo przelicznik jest najkożystniejszy

A po co masz złotówki wymieniać na euro a natępnie na kuny.Ja biorę euro na spanko +mała górka ,plastik i złotówki które wymieniam na kuny zależnie od potrzeby.Po powrocie nie martwię się że zostało parę złotych w kieszeni