napisał(a) dangol » 16.07.2012 21:34
Sedlecki klasztor cystersów został założony w połowie XII w. przez szlachcica Miroslava z Markvartic, rzekomo za namową ołomuńckiego biskupa Jindřicha Zdíka. Według legendy, podróżującemu z Ołomuńca do Pragi biskupowi przyszło właśnie w tym miejscu spędzić noc, a we śnie ukazał mu się anioł, który mu pokazał mnichów ubranych w miałe szaty i wskazał mu miejsce, gdzie należy zbudować dla nich klasztor. Biskup posłuchał wezwania anioła, a mowy klasztor otrzymał nazwę Sedlec - od siodła, które owej nocy miał biskup pod głową zamiast poduszki...Cysersi przybyli do Sedlca w 1142 roku.
Na przełomie XIII i XIV wieku klasztor był jednym z najważniejszych ośrodków kościelnych w Czechach. Po kasacie klasztoru w wyniku reform józefińskich (1783 r.), jego zabudowaniach mieścił się najpierw magazyn mąki, a potem (od 1812 r.) fabryka papierosów. W dawnym klasztornym refektarzu można dziś zobaczyć (bezpłatnie)
Muzeum Tytoniu Philipp Morris , ale jakoś
nie bardzo mieliśmy na to ochotę...
Weszliśmy jedynie do katedry Wniebowzięcia NMP i św. Jana Chrzciciela, no bo przecież mieliśmy już kupione bilety wstępu
.
Klasztorny kościół został zbudowany w latach 1282-1320 w stylu gotyckim, był wówczas największą sakralną budowlą Vzech i Moraw.
W 1421 roku klasztor wraz z kościołem spłonął podczas ataku husytów, na odbudowę musiał poczekać aż 279 lat, kiedy to za czasów opata Jindřicha Snopka dokonano przebudowy (w stylu tzw. barokowego gotyku) wg projektu wybitnego architekta Jana Błażeja Santiniego-Aichla. Prace rzeźbiarskie wykonał Mateusz Wacław Jäckel, większość oryginalnych figur można dziś zobaczyć w katedrze, która po remoncie (rozpoczętym w 2001 r.) została udostępniona do zwiwdzania w 2009 r.