Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Za miedzą: Žacléř

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.01.2012 22:02

Rok temu ekipa zjazdowa śmigała na stokach nad zachodnią częścią Rokytnic, teraz najbliżej od naszej chaty jest do komplesu Horní Domky - Lysá hora .

Nasza trójka z węższymi :wink: nartami razem ze zjazdowcami dociera na górę kanapą Horní Domky, tam się rozdzielamy. Miał być co prawda wspólny miły początek w znajdującym się tam schronisku Lovčenka, ale tłok w nim był spory, więc zjazdowcy zrezygnowali i pognali w śnieżną i mglistą dal...

1-P1060265.JPG


Zmarzliśmy jadąc wyciągiem, więc przed wyruszeniem na trasę wchodzimy jednak do Lovčenki, żeby rozgrzać się herbatą z rumem. Przy okazji zmieniamy nieco plan dzisiejszego szurania... Mieliśmy dotrzeć na Dvoračky, stamtąd na Ručičky, skąd żółtym szlakiem zjechalibyśmy do szlaku zielonego i nim do Górnych Rokytnic. Na górze znaleźliśmy się jednak już :roll: dość późno (około 12:30), więc trasę lepiej skrócić i odpuścić Dvoračky. Za decyzją taką przemawia również fakt, że wiatr i padający dość gęsty śnieg :? nie ułatwią wycieczki... No więc, :idea: niebieskim bezpośrednio na Ručičky, ale stąd nie żółtym, lecz najpierw dalej niebieskim do chaty na Studenovie, dopiero stamtąd zjazd szlakiem zielonym...

Rozdroże Ručičky:

2-P1060268.JPG


Kiosk przy niebieskim szlaku :arrow: można się rozgrzać :) przed następnym odcinkiem trasy.

3-P1060271.JPG


4-P1060272.JPG


5-P1060273.JPG
Ostatnio edytowano 09.04.2020 08:42 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 11.01.2012 07:34

Ale fantastyczna zima. Chyba tęsknię za śniegiem.
armar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 764
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) armar » 11.01.2012 09:13

Miło popatrzeć że gdzieś jednak są takie zimowe krajobrazy ....
Szkoda ze ode mnie jest taki spory kawałek :cry: w te rejony , na weekend ciut daleko
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.01.2012 19:45

Prawdziwa zima ponoć już wkrótce zawita także u Ciebie, to kwestia kilku dni...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.01.2012 21:12

Szlakiem niebieskim suniemy leśną ścieżką przez Čertovą pláň na rozdroże koło Studenova.

1-P1060276.JPG


2-P1060278.JPG


3-P1060282.JPG


4-P1060283.JPG


Tu zaczyna się szlak zielony, którym będziemy zjeżdżać do Rokytnic.

5-P1060285.JPG


Ale to za jakiś czas, najpierw pora na odsapkę :) oraz obiadek w chacie Studenov, znajdującej się na grzbiecie jakieś 100 metrów dalej.

6-P1060286.JPG


7-P1060288.JPG


8-P1060290.JPG
Ostatnio edytowano 09.04.2020 08:51 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.01.2012 21:14

Wracamy na rozdroże i pilnujemy drogi ze znakiami zielonymi doprowadzającej nas do Górnych Rokytnic.

1-P1060291.JPG


2-P1060292.JPG


3-P1060294.JPG


4-P1060296.JPG


5-P1060300.JPG


6-P1060302.JPG


7-P1060307.JPG
Ostatnio edytowano 09.04.2020 09:07 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.01.2012 21:41

W sobotę wychodzimy na biegówki całą dziewięcioosobową grupą. Pogoda jak dnia poprzedniego...

1-P1070317.JPG


Pierwsza część szurania odbędzie się na łąkach U Kapličky.

2-P1070319.JPG


3-P1070321.JPG


4-P1070323.JPG


Kapliczka na Kościelnym Pagórku to jedna z czterech kaplic znajdujących się na terenie Rokytnicy. Pierwsza drewniana kaplica stanęła tu w 1724 roku, ale w 1768 roku została zburzona i zastąpiona obecną murowaną.

5-P1070324.JPG


6-P1070326.JPG


W zadymce suniemy łąkami mozolnie (śnieg :? klei się do nart) w górę, do granicy lasu. Tu spotykamy znany z wczoraj szlak zielony, którym krótko docieramy do krzyżówki Studenov - Kostelní cesta ze szlakiem żółtym dochodzącym od odwiedzonych wczoraj na Ručiček.

7-P1070328.JPG


Teraz będzie jazda w dół, początkowo wąską ścieżką tuż obok strumyczka. Jest + 1, więc :roll: nie jest zamarznięty

8-P1070329.JPG


Żółtym szlakiem biegnie także oznakowana dydaktyczna Ścieżka Przemytników - Pašerácká stezka.
Ścieżka ma cztery przystanki, na których możemy zapoznać się z historią działalności przemytniczej w Karkonoszach oraz towarach szmuglowanych przez góry. Tyle, że my będziemy to robić "od tyłu"...

Przemytnicy byli kryci przed ścigającymi ich celnikami przez mieszkańców karkonoskich chałup, chętnie nabywających u nich niedostępne na co dzień towary. Popularność procederu była tak duża, że stała się tematem nie tylko wielu książek, ale również opery i filmu.
Ostatnio edytowano 09.04.2020 09:19 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 12.01.2012 21:51

dangol napisał(a):W zadymce suniemy łąkami mozolnie (śnieg :? klei się do nart) w górę, do granicy lasu.

Tęsknię już do chwili, kiedy ten śnieg wreszcie się stopi i zejdzie z gór...

Pozdrawiam,
Wojtek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.01.2012 21:51

Pierwszą (a właściwie czwartą :wink: ) tablicę informacyjną spotykamy już przy ścieżce nad strumyczkiem. Dowiadujemy się o odbywającym się w połowie lutego, od wielu już lat, karnawałowym Zjeździe Przemytników. W tym roku raczej nie uda się nam wziąć udziału w tej zabawie, ale kto wie? Może kiedyś przyjedziemy do Rokytnicy we właściwym czasie :).

1-P1070330.JPG


Gdy już uwalniamy się od :mrgreen: niebezpieczeństwa zamoczenia w strumyku, trafiamy na kolejne komplikacje :wink: :arrow: dość ostry i kręty zjazd pełną wykrotów drogą. Hmmm... ten odcinek trasy nie za bardzo nadaje się na biegówki, ale cóż mamy począć :lol: ? Śmigamy, co rusz przerywając zjazd upadkiem i zagłębianiem się w puszyste śniegowe zaspy 8) . Miękko, więc upadki niegroźne, a zabawa przy tym przednia :D . Wcale nie gorsza od obserwowania ścigających się przemytników i celników :wink: . Z oczywistych względów, fotek z tego odcinka trasy nie mam, aparacik był schowany głęboko...

Kolejna tablica znajduje się już na skraju pochyłej łąki. Zanim zaczniemy kłaść na niej swoje dziewicze ślady, czytamy sobie to i owo...

2-P1070332.JPG


3-P1070333.JPG


Tablica trzecia czyli nr 2...

4-P1070335.JPG


...a za nią kolejna lekko spadzista łąka.

5-P1070336.JPG


Zjeżdżam pierwsza tak daleko, jak się da. Podnoszę się z zaspy i śmigam jeszcze trochę, gdyż powierzono mi ważne zadanie. Mianowicie, mam nakręcić filmik ze zjazdu całej reszty, która urządza sobie zawody, kto :idea: najdalej zjedzie bez zanurkowania w śnieg i kto najszybciej minie "granicę" czyli mnie :D .

Przed startem...

6-P1070339.JPG


Filmu, ze względów oczywistych, nie zobaczycie :lol: . Musicie mi uwierzyć na słowo, że ubawiłam się nieźle :D , reszta zresztą też, niezależnie od ilości upadków i głębokości śnieżnych nurów :wink: .

Ostatnia tablica (nr 1:

7-P1070341.JPG


Za nią najbardziej stromy odcinek zjazdu. Nawet :roll: bardzo stromy...
Ostatnio edytowano 09.04.2020 09:29 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.01.2012 21:54

Franz napisał(a):
Tęsknię już do chwili, kiedy ten śnieg wreszcie się stopi i zejdzie z gór...


A ja, chociaż wolę letnią porę, na troszkę prawdziwej zimy również się cieszę 8). O wiele przyjemniej ze śnieżnym puchen, niż bez śniegu w :roll: mgę i pluchę!
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 12.01.2012 23:28

Piękna zima :!: :D
Aż mnie skręca :wink: bo na dłuższy wyjazd brak szans :( , może w okolicach weekendu uda mi się dzień w Jesenikach na deskach...

pozdr

P.S.
A może jednak zapodasz filmik :?: :twisted:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.01.2012 08:34

My na razie też mamy wyczerpany :( limit na wyjazdy... Kolejny pewnie dopiero w połowie lutego, ale nie dłużej niż na weekend.

A filmik? Hmmm.... Obawiam się, że gdybym go zamieściła, to straciłabym kumpli do szurania :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.01.2012 17:42

Dalej już drogą wijącą się łagodnie wśród zabudowań Dolnej Rokytnicy, docieramy przy dolnych stacjach wyciągów w w zachodniej części wioski w okolice dobrze nam znane :) z ubiegłorocznego wyjazdu.

1-P1070342.JPG


Chcemy rozgrzać się (i osuszyć :wink: ) w kręgielni przy kompleksie Studenov...

2-P1070345.JPG


... ale jest zavřena, więc schodzimy (droga jest rozjeżdżona przez auta docierające pod wyciągi, więc sunąć na biegówkach nie da rady) na Dolny Rynek.
Na obiad zatrzymujemy się w restauracji Roky, do której rok temu nie udało nam się wejść, taki był w niej tłok. Teraz może nie luzik, ale nie mamy większego problemu ze znalezieniem wolnego stołu.

3-P1070347.JPG
Ostatnio edytowano 09.04.2020 09:37 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.01.2012 20:36

Ostatniego dnia :idea: ekipa zjazdowców wraca na stoki Łysej Góry.
Ja niestety :? nie mam dziś towarzystwa do szurania, gdyż pozostała nie-zjazdowa dwójka, po wykopaniu samochodu :wink: , wraca rano do domu.

Zwiększenie :roll: stanu śniegu dobrze widać na naszych autach:

1-P1080356.JPG


2-P1080368.JPG


Cóż... czeka mnie dzisiaj samotny :( , w związku z czym :roll: niezbyt długi spacer, gdyż nie mam ochoty zgubić się w śnieżnej zadymce...

Do dolnej stacji wyciągu Horní Domky idziemy jeszcze razem :)

3-P1080372.JPG


4-P1080376.JPG


5-P1080377.JPG


6-P1080379.JPG


7-P1080382.JPG


Tu się rozdzielamy:

8-P1080383.JPG


9-P1080418.JPG
Ostatnio edytowano 09.04.2020 09:52 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.01.2012 20:49

Boczną drogą podchodzę ciut wyżej, do dolnej stacji wyciagu na Łysą Górę.

1-P1080385.JPG


2-P1080389.JPG


3-P1080391.JPG


4-P1080392.JPG


5-P1080394.JPG


6-P1080398.JPG


7-P1080399.JPG


8-P1080401.JPG
Ostatnio edytowano 09.04.2020 10:01 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko

cron
Za miedzą: Žacléř - strona 32
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone