Z własną przyczepą kempingową

Mamy plan wybrać się własną przyczepą kempingową we cztery osoby (2 dorosłych + dwójka dzieci) do Chorwacji nad morze. Ale nie lubimy tłoku i chcielibyśmy zatrzymać się poza płatnymi kempingami. Czy znacie takie miejsca, gdzie jest to możliwe? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę, bo to jest nasza pierwsza wyprawa do Chorwacji.

Malame napisał(a):Mamy plan wybrać się własną przyczepą kempingową we cztery osoby (2 dorosłych + dwójka dzieci) do Chorwacji nad morze. Ale nie lubimy tłoku i chcielibyśmy zatrzymać się poza płatnymi kempingami. Czy znacie takie miejsca, gdzie jest to możliwe? Będę wdzięczna za każdą wskazówkę, bo to jest nasza pierwsza wyprawa do Chorwacji.

To nie Grecja niestety, że stajesz na plaży
W Chorwacji, nad samym morzem ciężko zaparkować autem a co mówić zestawem z przyczepą. Owszem nocą gdzieś w porcie widywałam kampery, którym łatwiej manewrować i się upchać tu czy tam, ale zestawów nigdy. Na Pagu i Bracu widziałam koczujące kampery jednak miejsce nie dość, że średnio atrakcyjne to raczej nieosiągalne dla zestawu. Linia brzegowa jest albo zajęta przez kempingi, apartamenty, zamknięte dla ruchu promenady albo taka, że nie da się z tego morza skorzystać (skały,klif etc..) Nocleg nie jest problemem, bo wtedy ruch zamiera i na ulicach robi się luźniej, problemem jest właśnie dzień co z tym zestawem zrobić. Na kempingu budę bezpiecznie zostawiam a autem można jeździć w koło tzw. komina i uciec w zaciszne miejsce, pozwiedzać po drodze, chociaż często nie ma takiej potrzeby, gdyż na samym kempingu panuje cisza, spokój i słychać tylko cykady a 100 m od głównego wyjścia na plażę kempingową mamy puste miejsca. Unikać kempingów z basenami i animacjami i spokój gwarantowany.

Tego właśnie się obawiałam, że tak na wskroś turystyczne miejsca to nie dla amatorów wakacji w przyczepie "na dziko". Szkoda Czytałam także inne blogi / strony / porady - nic, ani słówka o zwiedzaniu w stylu "śpię po drodze". To już chyba ulegnę namowom męża i poszukam czegoś w Rumunii, nad Morzem Czarnym. Niemniej dziękuję bardzo za odpowiedź i wskazówki.

Witam wszystkich. Tak naprawdę mam dużo pytań ponieważ jedziemy pierwszy raz do Chorwacji i pierwszy raz z przyczepą!!! Nasz zestaw przeracza 3,5 t czy powiecie mi z jakimi kosztami wiąże się dojazd? Jedziemy w okolice Biograd nad Moru, czy wszystkie winiety aż do Chorwacji zakupie na stacji w Polsce? Z góry dziękuję za odpowiedź. A może jakieś wskazówki jak na pierwszy raz?

Winietę do Austrii możesz kupić online - prywatnie na co najmniej 18 dni przed wyjazdem, a jeśli na firmę to i dzień przed. Czechy i Słowenia to już tradycyjna - naklejana - winietka. Kupuj na pierwszej stacji benzynowej za granicą kraju, którego dotyczy. Zakup w Polsce (np. PZMot) to cena o jakieś 20% wyższa. O ile nie holujesz busem to pomijając Polskę opłaty są takie same jak do 3,5T, na Chorwackich autostradach będziesz płacił więcej na bramkach jako samochód z przyczepą, ale nie ma tu znaczenia DMC. Tylko pilnuj na bramkach, żeby III kategoria Ci nie wskoczyła. Wtedy zawołaj obsługę.

kamm79@wp.pl napisał(a):Witam wszystkich. Tak naprawdę mam dużo pytań ponieważ jedziemy pierwszy raz do Chorwacji i pierwszy raz z przyczepą!!! Nasz zestaw przeracza 3,5 t czy powiecie mi z jakimi kosztami wiąże się dojazd? Jedziemy w okolice Biograd nad Moru, czy wszystkie winiety aż do Chorwacji zakupie na stacji w Polsce? Z góry dziękuję za odpowiedź. A może jakieś wskazówki jak na pierwszy raz?

Takim zestawem właśnie wracam już z cro
W Polsce jedziesz na Viatolu. Czechy, Austria i Słowenia normalnie winiety jak na osobówkę, cro kat. II.

Dziękuję za info:) pozdrawiam. A w jakiej części Chorwacji byliście?

kamm79@wp.pl napisał(a):Dziękuję za info:) pozdrawiam. A w jakiej części Chorwacji byliście?

Tym razem na wyspie Hvar , poprzednio były Makarska Riwiera, wyspy Pag, Krk, Brac, półwyspy Peljesac i Istria.

Również dziękuję za info

Czy to jakieś przestarzałe i niesprawdzone informacje ??

https://nto.pl/wakacje-2020-za-granica-czy-koronawirus-pozwoli-na-zagraniczny-urlop-a-granice-beda-otwarte/ar/c7-14981799

Nie jest to jakiś ciekawy artykuł więc wklejam tylko 2 fragmenty

Prasa w Zagrzebiu też pisze o umowie pięciu krajów, umożliwiającej wypoczynek w Chorwacji. Ta piątka to Czechy, Węgry, Austria, Słowacja i nieco później – Niemcy.

Czesi zapowiedzieli, że w połowie czerwca otworzą granicę bez wymaganych testów na Covid-19, ale tylko z Węgrami, Słowenią, Niemcami, Słowacją i Austrią.

I czy w związku z pandemią kamperowcy/"przyczepowcy kempingowi" czytający ten wątek mogą się krótko wypowiedzieć
czy przyczepa kempingowa moze dać autonomię na 3 dni dla 4-ech osób ?
- bez stawania na kempingach
- co się da na gaz (kuchenka, lodówka, nie wiem czy woda ciepła się da)

Poznałbym opinię osób doświadczonych w tym temacie
- mam świadomość, że zbiornik wody szarej będę musiał opróżniać
- zbiornik wody czystej chętnie bym powiększył

Ale ogólnie czy taki zakup da pełną autonomię czy jednak bez wydzielonych kempingów jednak się nie da

@ogorek inne warunki dla caravingu są w Chorwacji a inne w Grecji. W Grecji bez problemu i konsekwencji zaparkujesz nawet w miejscach do tego normalnie nie przystosowanych (np. na parkingach na plaży, tak było na Sithonii), w Chorwacji prawie nie masz szans na to, bo "zabierasz" kasę Chorwatom i sami tego pilnują.

ogorek napisał(a):Ale ogólnie czy taki zakup da pełną autonomię czy jednak bez wydzielonych kempingów jednak się nie da

Mój znajomy tak mieszka już prawie rok ( w sierpniu wyjechał) , ale muszę się zgodzić numer z camperem na dziko, to tylko przed lub po sezonie w samym sezonie będzie bardzo ciężko a wręcz niemożliwe. Więc albo jechać teraz max do lipca albo wrzesień. Ja na czerwiec raczej się nie wyrobie , więc albo wrzesień albo awaryjnie jak zdecyduje się na sezon , to coś będę rzeźbił ew. ogarniam gdzieś możliwość przenocowania 1 max dwóch nocy na podwórku . Druga sprawa jak ten camper wygląda, są teraz takie ,że w ogóle nie rzucają się w oczy. Bo jak to jest wielka wypasiona landara to gorzej.

ogorek napisał(a): ... I czy w związku z pandemią kamperowcy/"przyczepowcy kempingowi" czytający ten wątek mogą się krótko wypowiedzieć
czy przyczepa kempingowa moze dać autonomię na 3 dni dla 4-ech osób ?
- bez stawania na kempingach
- co się da na gaz (kuchenka, lodówka, nie wiem czy woda ciepła się da)

Poznałbym opinię osób doświadczonych w tym temacie
- mam świadomość, że zbiornik wody szarej będę musiał opróżniać
- zbiornik wody czystej chętnie bym powiększył

Ale ogólnie czy taki zakup da pełną autonomię czy jednak bez wydzielonych kempingów jednak się nie da

Oczywiście, że przyczepa daje taką możliwość. Wielokrotnie jeździliśmy w ten sposób ale niestety nie do Chorwacji gdyż tam ciężko gdziekolwiek na wybrzeżu stanąć na tzw. dzikusa w sezonie ale ponoć już i poza. Gonią, donoszą, lub wyłudzają kasę twierdząc, że to ich teren co oczywiście najczęściej nie jest prawdą. Inne kraje są bardziej przyjazne.
W PL jest mnóstwo takich miejsc biwakowych. Oczywiście łatwiej jest wcisnąć się gdzieś kamperem niż np. kilkunasto metrowym zestawem.

Co do eksploatacji.
Lodówkę można włączyć na gaz, ciepła woda też z termy na gaz (o ile w taką termę jest buda wyposażona). Niezależny prąd ... są różne rozwiązania, instalacja na 12V i akumulator ładowany podczas jazdy lub solary wtedy korzystasz z wszystkich urządzeń normalnie ustawiając je w trybie 12V (w tym terma jeśli nie jest na gaz tylko prąd), do samego oświetlenia, pompki wody czy spłuczki w toalecie wystarczy podpięcie z haka auta na 13 pin, jednak lodówka na tym nie pociągnie a raczej akumulator
Kaseta przy 4 os. 3 dni nie pomieści moim zdaniem, nam przy 2 os. wystarcza. Saperka, dołek i po problemie. Szarówka ... nie przesadzajmy, przecież to w zasadzie czysta woda, wystarczy używać detergentów eko i możesz ją oddać środowisku na jakimś zielonym terenie.
Wszystko zależy gdzie chcesz koczować i czy chcesz się przemieszczać czy zakotwiczyć w jednym miejscu. Na stacjach można zrobić zrzuty i nabrać wody.
3 dni dzikusa to żaden problem moim zdaniem.
Z naszego ostatniego wypadu

zbiornik wody czystej chętnie bym powiększył

My mamy 40 l i jest on zamontowany z przodu, zatankowany do pełna daje duży nacisk na hak, z przodu mamy też bagażnik na rowery więc pełny zbiornik plus rowery to już stanowczo za dużo. Bierzemy więc tylko trochę wody w zbiorniku a reszta zapasu wody ląduje dla przeciwwagi w butelkach 5 l na tyle. Do przeważenia tyłu też nie można dopuścić.
Większy zbiornik i jego pełne zatankowanie zwiększy Ci też masę zestawu, trzeba mieć to też na uwadze, no i odpowiednie potem wyważenie.

@łukasz789 - nie camer a PRZYCZEPA KEMPINGOWA.
Z gatunku małych (DMC 1500 masa gotowej do jazdy 1150)

@gusia-s/@piekara - dzięki, czyli do CRO musiałbym szukac jednak kempingu lub posesji oferującej możliwość zatrzymania takowej przyczepy

A jak w drodze ? Czechy/Słowenja/Austria - idzie spać na parkingach (mówię o drodze)
Wydaje mi się, że widziałem często takie obrazki.
Pamiętam, że ktoś na promie w Wenecji płakał, że do granicy z Austrią będzie trudno gdzieś na kempingu przycupnąć ... (była 1-sza w nocy)
Zapomniałem się zapytać co z parkingiem normalnym (powiedzmy takim dla tirów)
Przecież przyczepa to takie spanie awaryjne powinno być - jak zmęczenie dopadnie

COVID:
Spojrzeliscie na artykuł. Bo ja rozumiem z niego, że CRO wpuszcza turystów z wymienionych krajów od jakiegoś momentu
A na tej liście PL brakuje. To samo odnośnie info (z tego artykułu) o Czechach

ogorek napisał(a):@łukasz789 - nie camer a PRZYCZEPA KEMPINGOWA.
Z gatunku małych (DMC 1500 masa gotowej do jazdy 1150)

@gusia-s/@piekara - dzięki, czyli do CRO musiałbym szukac jednak kempingu lub posesji oferującej możliwość zatrzymania takowej przyczepy

A jak w drodze ? Czechy/Słowenja/Austria - idzie spać na parkingach (mówię o drodze)
Wydaje mi się, że widziałem często takie obrazki.
Pamiętam, że ktoś na promie w Wenecji płakał, że do granicy z Austrią będzie trudno gdzieś na kempingu przycupnąć ... (była 1-sza w nocy)
Zapomniałem się zapytać co z parkingiem normalnym (powiedzmy takim dla tirów)
Przecież przyczepa to takie spanie awaryjne powinno być - jak zmęczenie dopadnie

COVID:
Spojrzeliscie na artykuł. Bo ja rozumiem z niego, że CRO wpuszcza turystów z wymienionych krajów od jakiegoś momentu
A na tej liście PL brakuje. To samo odnośnie info (z tego artykułu) o Czechach

Ogórek, jeśli chodzi tylko o podróż, to nie musiałbyś szukać żadnych kempingów. Po prostu na stacjach benzynowych lub na parkingach przy autostradzie śpisz . Nie masz co się martwić tym, że musisz znaleźć kemping.
My podczas jazdy z łódką kabinową traktujemy ją jak przyczepę kempingową. Po prostu szukamy parkingu tam gdzie dopada zmęczenie i tyle.
Spaliśmy już na stacjach benzynowych i na przykład przejściu granicznym między Węgrami a Słowacją

W Chorwacji oczywiście musisz być na kempingu- jeśli to będzie pobyt, ale chyba po to bierze się przyczepę.
Są tam też takie małe kempingi, które określiłeś jako posesję z możliwością parkowania przyczepy.

W Grecji nie jest tak rygorystycznie i często ludzie śpią w przyczepkach "gdzie popadnie" , ale to nie są kilkudniowe pobyty.
Na Porto Katsiki prawie każdej nocy śpią ludzie w kamerach ( przyczepkę tylko ze dwa razy widziałem).
W miastach też widywałem takie sytuacje ( w Platarii i Lefkadzie).