Wielu rzeczy o mnie nie wiesz...
Ale tym razem to nie ja, to ten wybuch jądrowy
maslinka napisał(a):
Ale za to dzisiaj, jak się okazuje, zrobiliśmy najwięcej kilometrów na nartach, bo aż 94 To nasz absolutny rekord! Wykres naszej dzisiejszej narciarskiej aktywności przedstawia się w następujący sposób :
Potter napisał(a):Uwielbiam takie "lotniska" ...
Chyba już mi Maslinko wybrałaś stoki na listopad/grudzień 2015 .
Potter napisał(a):Mała torpeda .
Sara76 napisał(a):No, jak "torpeda" po stoku jeździła to nie ma co się dziwić, że góry się "paliły"....
Bocian napisał(a):No urwał nać Szacun Ja robię po 50 Z tym, że krócej jeżdżę
piotrf napisał(a):Tyle kilometrów to nam się na dwa , trzy dni rozkładało . . .
lotnikwsk napisał(a):Witam, piękne te Twoje SKI
wreszcie nadrobiłem trochę relacje
pozdrawiam Krzysiek
longtom napisał(a):Troszkę więcej to ja przebiegam średnio w miesiąc.
fiolek napisał(a):OOO coś dla mnie
mam lęk wysokości
Potter napisał(a):Matko ! Ależ przepięknie ! Maslinka dawaj jeszcze ! Nie żałuj !
maslinka napisał(a):Ja mam coś w rodzaju lęku wysokości O ile wszelakie kolejki, wagoniki mnie nie ruszają (bez względu na to jak wysoko jadą), to bardzo nieswojo czuję się, gdy mam pod stopami konstrukcję z siatki, więc na tym wiszącym moście czułam się niepewnie
Powrót do Austria - Österreich