Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z wizytą u Sir Lancelota w Budapeszcie

Aż 20% całej populacji Węgier mieszka w stolicy państwa – Budapeszcie. Na terenie państwa znajduje się Balaton czyli największe europejskie jezioro. W Budapeszcie znajduje się bardzo dobrze rozwinięty system metra, które otwarto już w 1896 roku – starsze w Europie jest jedynie metro londyńskie. Węgry są ojczyzną wielu dziś używanych wynalazków. Pochodzi stąd długopis, syfon, kostka Rubika i zapałki. Na Węgrzech aż do 1941 roku obowiązywał tu ruch lewostronny.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 10.05.2011 11:38

Franz napisał(a):Widzę! Teraz widzę. :lol:


Nie pozostaje mi nic innego jak wypowiedzieć magiczne słowo: hau, hau, hau.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 10.05.2011 11:50

Ale smakowicie.
Szkoda że nie dałyście Waszym Facetom aparatów do rąk. Wtedy pewnie głównym tematem by było to co teraz jest tylko pobocznym :lol:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 10.05.2011 15:18

Jacek S napisał(a):Nie pozostaje mi nic innego jak wypowiedzieć magiczne słowo: hau, hau, hau.


To już 3 słowa ;)

zawodowiec napisał(a):Szkoda że nie dałyście Waszym Facetom aparatów do rąk. Wtedy pewnie głównym tematem by było to co teraz jest tylko pobocznym :lol:


No wiesz... 8O
;)

Takie tłuste paluchy mieli, już ja bym im aparat dała :twisted:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 11.05.2011 07:16

30 kwiecień- Budapeszt nocą

Po takiej uczcie przyda nam się spacer. Nocny Budapeszt zachwyca i tętni życiem. Niestety pogoda zaczęła się psuć i straszyło trochę deszczem. Jak doszliśmy do Bazyliki to już lało.

No nic, nie ma co marudzić, nie można mieć wszystkiego. Idziemy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do hotelu dochodzimy kompletnie przemoczeni, ale za to z uśmiechem na buzi ;)

Jutro nowy dzień, nowe miejsca i nowe przysmaki :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.05.2011 07:31

Roxi napisał(a):Nocny Budapeszt zachwyca i tętni życiem.

Obrazek

Tiaa... pięknie.

Kilka dni temu nastawiłem się na wieczorne fotki w rumuńskim Braszowie. O ile główny plac tętnił zyciem, to w kwestii podświetlenia choćby najważniejszych gmachów - zawiodłem się bardzo...

Pozdrawiam,
Wojtek
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 11.05.2011 19:03

Fajna uczta, można poszaleć ... , śliczny Budapeszt.
Potrafią madziarzy pokazać w nocy stolicę.

PZDR.
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 12.05.2011 07:51

Trzeba przyznać, że wszystkie zabytki są cudownie oświetlone. Wiedzą co robią, turysta zadowolony i wypieszczony wraca i zostawia kolejną porcję forintów ;)

1 maj- Niedziela: Rejs w deszczu

W maju jak w gaju?
Chyba nieeee. Niedziela wita nas deszczem. Trudno. Zmieniamy nasze plany i postanawiamy odbyć rejs statkiem po Dunaju.
Karta komunikacyjna, którą kupiliśmy wczoraj obejmuje taką atrakcję, więc jak zapłacone, to trzeba korzystać ;)

Przed rejsem odbywamy krótki spacer po ulicy Váci.

To bez wątpienia najsłynniejsza ulica Budapesztu. Od północnej strony ograniczona palcem Vörösmarty stanowi najważniejszy pasaż stolicy Węgier. Mieszczą się na niej zarówno siedziby eleganckich sklepów, galerie sztuki, księgarnie i restauracje, jak i małe sklepiki nastawione na sprzedaż pamiątek niezliczonej rzeszy turystów. Tradycyjnie każdy sklep posiadał szyld z bardzo eleganckimi literami, informujący klientów o swym charakterze i specjalności, jednak dziś zastąpiły je kolorowe neony, a zamiast kłaniającego się w pas sprzedawcy króluje samoobsługa.

O 9 jest tutaj jakoś tak pusto i cicho.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Taka godzina, a ja jeszcze nie piłam kawusi? Nie ma szans, razem z bratem zarządzamy poszukiwanie kawiarni. Albo my mamy takie szczęście, albo we wszystkich kawiarniach w Budapeszcie podają takie pyszne kawy ;)

Ruszamy w kierunku przystani.

Obrazek

Mały i duży elf :)

Obrazek

Wchodzimy na pokład stateczku i zakładamy na uszy słuchawki. Przez chwilę możemy odprężyć się przy spokojnej, klasycznej muzyce.
Później zaczyna się opowieść. Królowa Buda i jej ukochany książę Peszt w barwny sposób opisują losy węgierskiej stolicy. Wszystko oczywiście w języku... polskim ;)
Można było się zasłuchać, ale momentami nie wytrzymywałam i musiałam parsknąć śmiechem.
Dlaczego?
O tym w następnej odsłonie ;)

Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 12.05.2011 08:01

O rany! To w Budapeszcie pada? :D

A z elfami, to co do dużego Elfa, to się zgodzę,
ale co do Małego Księcia de Saint-Exupéry'ego, to już niespecjalnie, żeby był elfem ... ;)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 12.05.2011 08:04

weldon napisał(a):A z elfami, to co do dużego Elfa, to się zgodzę,
ale co do Małego Księcia de Saint-Exupéry'ego, to już niespecjalnie, żeby był elfem ... ;)


Elf jak malowany, duży i mały. Jaki tam Książę? 8O
Chłpoczyk, zresztą polskiej narodowości, krzyczał : elfik, elfik... to przecież tak być musi... dla mnie to Elf i kropka ;)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 12.05.2011 08:13

Wiem, że już nawet był małą księżniczką nazywany, więc może być i elfem :lol:


Z drugiej strony, jakoś tak niemęsko na chłopa elfik mówić ;)
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 12.05.2011 08:39

...extra wygląda miasto nocą :!:

pozdr
dasuch
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1550
Dołączył(a): 03.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dasuch » 12.05.2011 09:01

Roxi napisał(a):Niedziela wita nas deszczem.

Masz rację, w niedzielę lało cały dzień. Bywaliśmy w tych samych miejscach, szkoda tylko, że o innych porach i nie spotkaliśmy się :cry:

Obrazek
Obrazek

Gdzieniegdzie lało z góry i z dołu
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiamy serdecznie
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 12.05.2011 09:15

weldon napisał(a):Z drugiej strony, jakoś tak niemęsko na chłopa elfik mówić ;)


Zawsze to lepiej niż mała księżniczko :twisted:

janusz.w. napisał(a):...extra wygląda miasto nocą


Prawda? Szkoda, że nie poszliśmy na drugą stronę Mostu Łancuchowego i nie cyknęłam fotek pięknie oświetlonego Parlamentu :roll:

dasuch napisał(a):Masz rację, w niedzielę lało cały dzień. Bywaliśmy w tych samych miejscach, szkoda tylko, że o innych porach i nie spotkaliśmy się :cry:


Cromaniacy są wszędzie :)
Jak nie w Bytomiu, to w Budapeszcie.
Jakbym Cię zobaczyła, to chyba bym nie uwierzyła w takie spotkanie :)
Serdecznie pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 12.05.2011 09:32

Obrazek
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 13.05.2011 06:40

Przynajmniej mam namiastkę.
Dzięki :lol:

Ruszamy dalej.

1 maj- Niedziela: Rejs w deszczu

Na stateczku witają nas bardzo sympatyczne panie. Od razu podchodzą z tacą, na której do wyboru jest białe i czerwone wino, soczek lub woda.

Woda? W Budapeszcie? I to jeszcze w czasie deszczu? Nie ma szans :lol:

Obrazek

Płyniemy najpierw w stronę Mostu Wolności, robimy koło i już płyniemy w kierunku Wyspy Małgorzaty.
Podczas rejsu słuchamy opowieści, która podzielona jest na dwa głosy. Jeżeli mówi pani, to znaczy, że trzeba patrzeć w lewo, na Budę. Jeżeli mówi pan, to trzeba patrzeć w prawo, na Peszt :)

Fajnie to wymyślili, ale czasami już nie mogłam, bo jak się tutaj nie uśmiechnąć, jak słyszy się coś w tym stylu.

- O! Moja umiłowana Budo, tak mi do ciebie tęskno. Rozdzielają nad fale Dunaju, zazwyczaj są one spokojne i miło kołyszą do snu, ale boję się ich, moja Królowo. Przetrwaliśmy tyle lat razem, kilka razy rozdzielono nas ze sobą, mosty runęły. Wtedy tak mi ciebie brakowało.

- Mój drogi Peszcie, ciężkie czasy minęły, widzę twój piękny gmach Parlamentu i wiem, że teraz będzie już tylko lepiej. Dunaj nam nie zagraża, teraz dzięki linii metra, możemy trzymać się potajemnie za ręce pod jego falami.


Do tego nastrojowa muzyka. Jest romantyzm, jest zabawa :lol:

Obrazek

Obrazek

Szkoda tylko, że cały czas padało.
W drodze powrotnej nie wytrzymałam, otworzyłam drzwi i dalej, dalej aparat Gadżeta ;)
Jak na zawołanie, zaczęła się za mną robić kolejka, bo każdy chciał pstryknąć parę zdjęć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj widać wspominane wcześniej rusztowania.

Obrazek

Obrazek

Fajnie było, ale się skończyło...a deszcz dalej pada.

Nic to, parasol do ręki i ruszamy na plac Vörösmartyego skąd odchodzi najstarsza linia metra zbudowana na kontynencie europejskim.
Czeka na nas Plac Bohaterów, ale przed nim obowiązkowa wysiadka przy Operze. Po wyjściu na aleję Andrássy ut naszym oczom ukazał się gmach Opery, wzniesiony oryginalnie na wzór opery wiedeńskiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

CDN :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Węgry - Magyarország


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Z wizytą u Sir Lancelota w Budapeszcie - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone