Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z przyczepą kampingową do HR?

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
megula
Podróżnik
Posty: 23
Dołączył(a): 16.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) megula » 21.07.2006 16:07

Od 6-lat podróżuje przyczepą campingową i nie wyobrażam sobie innego wypoczynku!W ten sposób zwiedziłam całą Słowację ,połowę Węgier i w tym roku wyruszam na podbój Chorwacji.Pierwsza przyczepka była polska niewiadówka(bezproblemowa), teraz zakupiliśmy niemiecką Hobby w niezłym stanie.Myślę, że ktoś, kto nigdy nie jechał z przyczepą i nie spędzał w ten sposób swojego urlopu nie wie jak to się"ma".Pozdrawiam wszystkich "caravaningowców" i do miłego spotkania na Chorwacji po 24 lipca na wyspie Krk - camping Jezevac:) :D :D
canon33
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 27.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) canon33 » 29.07.2006 20:53

Napisano tu wiele cennych uwag na temat urlopu z przyczepą. Z tego co zauważyłem, to ja mam chyba największy staż, ale mimo to nie wiele mogę dodać. Jeszcze za komuny jeździłem przyczepą namiotową, co mi dawało niezależność i poczucie wzglednej wolności. Wczasy zorganizowane w tamtych czasach były wręcz "mundurowe". posiłki na dzwonek, siermiężne rozrywki prawie że obowiązkowe. Brrr. Potem był biały Niewiadów, dalej przyczepa montowana z zachodnich części, a taraz prawie nowiutka Hobby. Urlop zaczynam w momencie zapięcia przyczepy na hak, a nie dojechania do celu. Nigdzie się nie śpieszę, a po drodze nocuję jak mam ochotę.
Prędkość na autostradzie jest różna i głównie zależna od przepisów, ale także od mozliwości przyczepy. Ja mam zaczep którego producent gwarantuje bezpieczną prędkość do 130. Jednak trzymam się w granicach 100-110. Pamiętajcie, że pczyczepa ze zwykłym zaczepem powyżej 100 może zacząć "wężykować" co może skończyć się wyleceniem z trasy. Oczywiście, b. ważne są hamulce najazdowe i odpowiednie obciążenie przyczepy.
Po dojechaniu do celu stoję na campie 3-5 dni i jadę dalej. Każde przestawienie się o 50-60 km to nowe doznania, prawie nowy urlop. Można zwiedzić znacznie więcej oszczędzając paliwo i czas, ponieważ skraca się odległości dojazdów do ciekawych miejsc w regionie.
Zawsze jestem u siebie, zabieram dosłownie wszystko co mi jest potrzebne i mam dużo wolnego miejsca w samochodzie. Nie jestem zmuszony do targania bagażu do i z kwatery oraz nie muszę znosić złych humorów właścicieli. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, jak miłe jest zawieranie nowych znajomości na campie oraz jedzenie posiłków pod gołym niebem z widokiem na może lub góry. Jeśli w okolicy zapanuje zła pogoda, to w 1 dzień przestawiam się tam gdzie jest słonecznie. Do włóczęgi przekonałem żonę i ona nie chce słyszeć i innym wypoczynku.
Jeszcze jedno. Aby dobrze się czuć w domu na kołach trzeba mieć trochę charakter cygana. To jest fajne :lol:
yeti33
Odkrywca
Posty: 112
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) yeti33 » 01.08.2006 06:02

Calkowicie zgadzam sie z canonem33.Wakacje z przyczepa oceniam na bardzo dobry. Chociaż wakacje w taki sposob spedzamy dopiero trzeci rok ale już nie wyobrazam sobie innej formy spedzania letniego urlopu. Kiedy mąż kupowal przyczepe , byłam troche nie do końca przekonana.Jednak po 3 latach w ten sposob spedzonychstwierdzilam, iż atmosfery panującej na campingach nigdy nie spotka się bedąc w apartamentach.Na campingach, szczególnie tych mniejszych panuje prawdziwie rodzinna atmosfera(nie mówiąc już o polożeniu campow, nizszych cenach itp).Ktos moze powiedziec, że spali sie wiecej paliwa.Zgadzam sie ale nie jest to aż taka rożnica cenowa , ktora miałaby zniechęcić do kupna przyczepy.My w tym roku zmieniamy przyczepe na troche lepszą ponieważ stwierdzilismy że urlop rodzinny bedziemy juz tak zawsze spędzać i warto zainwestować w przyczepę trochę nowocześniejszą od tej ktorą mamy.
canon33
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 27.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) canon33 » 01.08.2006 12:30

[quote="yeti33"]Na campingach, szczególnie tych mniejszych panuje prawdziwie rodzinna atmosfera(nie mówiąc już o polożeniu campow, nizszych cenach itp).

Yeti33 wspomniała o sympatycznych i tańszych małych campingach. Wiadomo, że nie kazdy camp jest przystosowany dla przyczep (np. mało wygodny wjazd, brak przyłączy elektycznych itp.). Proponuję aby na tym forum zwolennicy wędrowania z "własnym domem" podawali adresy campingów w CRO przyjaznych dla przyczep. Jeśli spędziliście wspaniałe wakacje na takim campie, poinformujcie o tym. Ja mam zamiar w sierpniu przejechać Dalmację Północną i Południową. Jak wrócę podzielę się swoimi doświadczeniami. 8)
yeti33
Odkrywca
Posty: 112
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) yeti33 » 01.08.2006 19:10

canon33 napisał(a):
yeti33 napisał(a):Na campingach, szczególnie tych mniejszych panuje prawdziwie rodzinna atmosfera(nie mówiąc już o polożeniu campow, nizszych cenach itp).

Yeti33 wspomniała o sympatycznych i tańszych małych campingach. Wiadomo, że nie kazdy camp jest przystosowany dla przyczep (np. mało wygodny wjazd, brak przyłączy elektycznych itp.). Proponuję aby na tym forum zwolennicy wędrowania z "własnym domem" podawali adresy campingów w CRO przyjaznych dla przyczep. Jeśli spędziliście wspaniałe wakacje na takim campie, poinformujcie o tym. Ja mam zamiar w sierpniu przejechać Dalmację Północną i Południową. Jak wrócę podzielę się swoimi doświadczeniami. 8)

Według mnie przyjazne dla przyczep były jak na razie Ciste w Ziwogosce oraz Jasenowo w Zaboricy.Mam nadzieję że zwolennicy przyczep będą podawali adresy przyjaznych campów,
canon33
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 27.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) canon33 » 01.08.2006 20:44

yeti33 - no to chyba rozpoczeliśmy nową inicjatywe na forum. :wink: Mam nadzieję , ze informacje bedą przydatne dla miłosników karawaningu. :o
Pawel67
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 42
Dołączył(a): 15.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pawel67 » 02.08.2006 08:18

Dołączę się i ja. W tym roku pierwszy raz byłem na CRO z przyczepą. Był to także pierwszy wyjazd z przyczepą. Opinie rodziny są jednogłośne - super! Co do kampów przyjaznych. Mogę polecić Kozaricę (Pakostane) i Oaza (Drage) z tego roku i Belveder (Vranica) i Rudine (Orasac) z zeszłego. Niestety Rudine obecnie jest remontowany. Warto byłoby do tego typu listy dopisać kampy na trasie do CRO z Polski np z basenami lub w ciekawej okolicy. Postanowiliśmy że w przyszłym roku w Austrii zrobimy sobie przerwę w podróży. Muszę tylko wyszukać odpowiedni kamp.
yeti33
Odkrywca
Posty: 112
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) yeti33 » 02.08.2006 08:30

Pawel67 napisał(a):Dołączę się i ja. W tym roku pierwszy raz byłem na CRO z przyczepą. Był to także pierwszy wyjazd z przyczepą. Opinie rodziny są jednogłośne - super! Co do kampów przyjaznych. Mogę polecić Kozaricę (Pakostane) i Oaza (Drage) z tego roku i Belveder (Vranica) i Rudine (Orasac) z zeszłego. Niestety Rudine obecnie jest remontowany. Warto byłoby do tego typu listy dopisać kampy na trasie do CRO z Polski np z basenami lub w ciekawej okolicy. Postanowiliśmy że w przyszłym roku w Austrii zrobimy sobie przerwę w podróży. Muszę tylko wyszukać odpowiedni kamp.

Camp Buk na Wegrzech blisko granicy austriackiej.
Pawel67
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 42
Dołączył(a): 15.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pawel67 » 02.08.2006 10:19

Dzięki, najczęściej jednak jadę przez Słowację i Austrię. Myślę o okolicach Gratz - Leibnitz.
megula
Podróżnik
Posty: 23
Dołączył(a): 16.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) megula » 18.08.2006 23:18

Witajcie!Tydzień temu wróciłam z Chorwacji-wyspa Krk-miejscowość Baśka-camp -Zablace.Wielki camping nad samym morzem,teren prosty, za 10 dni zapłaciłam 355 euro(2 osoby dorosłe, 3 dzieci w tym 6-latek-gratis, przyczepa, samochód i prąd).Miejscowość urokliwa,same walory.Jedyny mankament na campingu to bardzo mało miejsc zacienionych:)ale cóż to uroki Chorwacji.Z tamtąd pojechaliśmy na Jeziora Plitvickie(jedniodniowy wypad w jedną strone 200 km)-widoki niesamowite.A co do podróży na Chorwacje , jadąc przez Węgry polecam camping w miejscowości Zalakaros, a jeszcze bardziej w Sarwar(tutaj płacąc za dobe ma się wliczone baseny,pluskanie do 23 godz.baseny i kryte i odkryte, standart camp. i basenów na wysokim poziomie-cenowo nas to wyniosło 130 zł).I tak opisałam w skrócie.A co do wypoczynku przyczepą campingową-ujme to w jednym zdaniu-NIE WYOBRAŻAM SOBIE INNEJ FORMY RELAKSU POŁĄCZONEGO ZE ZWIEDZANIEM I POZNAWANIEM ŚLICZNYCH ZAKĄTKÓW ŚWIATA!!!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.05.2011 08:03

Seavolv napisał(a):Witam
Zawsze jeździłem do CRO solo tzn. bez przyczepki, zawsze pod namiot ale w tym roku zastanawiam się czy nie podczepić sobie przyczepki campingowej i pojechać na camping jak człowiek :D (żartuje bo pod namiotem też jest fajnie) ale w tamtym roku trochę się zraziłem bo ogólnie noce były chłodne jak nigdy i tak się zastanawiam.

Może ktoś powiedzieć jak tam sobie rozkładacie podróż z przyczepkami, wiadomo że trzeba liczyć więcej godzin jazdy, ale z drugiej strony zawsze łóżko ciągnie się za sobą więc spanie nie jest problemem.
Solo zawsze wyskakiwałem z Krakowa około 18:00 i rano 8:00 - 9:00 byłem w CRO, teraz się zastanawiam czy lepiej wyjechać koło południa i kimnąć się po drodze czy może w nocy a może na noc?


Wyjazd z Warszawy około trzeciej rano. Przerwa jedno godzinna (spanie) w porze obiadu. Jazda do zmierzchu do oporu, czyli przeważnie lądowanie gdzieś w okolicy granicy
Chorwacko - Bośniackiej lub Chorwacko - Słoweńskiej .

Cenna uwaga! Przy głównych trasach trzeba szukać spania przy stacjach benzynowych już około osiemnastej! W późniejszych godzinach są kłopoty ze znalezieniem miejsc parkingowych.



Ps. Wybieraj główne drogi, autostrady, dawne drogi ekspresowe takie jak np. na Karlovac - Jeziora Pitvickie [1].(Za Jeziorami odbijaj w prawo na autostradę).
Długi podjazd pod górę w upale trzydziestopięcio stopniowym może zarżnąć samochód. W drodze powrotnej uważaj na podjazd Paklenica Zadar - Zagrzeb.
Koniecznie planuj tak trasę by jechać w godzinach wcześnie rannych lub wieczornych. Oczywiście ze względu na temperaturę powietrza.
Ostatnio edytowano 10.05.2011 08:59 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 2 razy
ziomek
Croentuzjasta
Posty: 428
Dołączył(a): 15.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziomek » 10.05.2011 08:18

Wyjazd ok 14 jazda ile się da nocleg na stacji benzynowej /nigdy nie byo problemu ze spaniem na stacji ok Graz Austria/ i rano wcześnie dalej
Wyjazd ok 14 dojazd do Zalakaros/Węgry/ nocleg 2 dni baseny i potem dalej
Powrót podobnie :cry:
tkacze67
Odkrywca
Posty: 62
Dołączył(a): 18.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) tkacze67 » 15.05.2011 19:41

A my wyjeżdżamy zawsze nad ranem, człowiek jest wypoczęty po nocy i jedziemy tak długo aż organizm zaczyna domagac się snu.Oczywiście po drodze robimy postoje na posiłki, na niewielki odpoczynek.Mąż uwielbia prowadzić samochód, dla niego to relaks. Potem nocny odpoczynek parogodzinny i nad ranem jesteśmy w Chorwacji.Nie zatrzymujemy się w drodze na żadnych kempingach gdyż szkoda nam czasu, chcemy jak najszybciej być w Chorwacji...
ziomek
Croentuzjasta
Posty: 428
Dołączył(a): 15.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziomek » 15.05.2011 20:01

To podziwiam jachać cały dzień z przyczepą chba nie dalibyśmy rady 8O
Ale kazdy ma swoje przyzwyczajenia :lol:
tkacze67
Odkrywca
Posty: 62
Dołączył(a): 18.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) tkacze67 » 15.05.2011 22:27

Raz , że każdy ma swoje przyzwyczajenia a dwa- każdy ma być zadowolony ze swoich wakacji :) .Ale z przyczepką nie mogą być nieudane, byle podróż była ok.bez niespodzianek.
Poprzednia strona

Powrót do Kempingi

cron
Z przyczepą kampingową do HR? - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone