Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Poznania przez Niemcy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Northstar
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 92
Dołączył(a): 06.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Northstar » 07.08.2005 11:28

W tym roku jechałem do CRO/SCG czwarty raz, ale po raz pierwszy trasą przez NIemcy. Wyjechałem z domu o 3 rano i o 20 byłem w Karlovacu, pokonując ponad 1550 km. Nadłożyłem ok. 250 km i zapłaciłem dodatkowo 12 euro za tunele w Austrii, ale wiem, ze swojego doświadczenia, że jadąc ze Środkowego Pomorza przez Polskę nie miałbym szans tam dotrzeć. Gdy będę jechał następnym razem pojadę tak samo, zwłaszcza, że za rok lub dwa, gdy będzie gotowy odcinek od granicy SLO do Zagrzebia czas jazdy skróci się o prawie godzinę
romekcz
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 29.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) romekcz » 16.08.2005 12:41

Wrocilem - trasa przez Niemcy to czysta przyjemność-polecam, co do reszty nazwijmy to "szczegółów" zwiazanych z jazda i pobytem moge sluzyc zainteresowanym odpowiedziami
pozdrawiam
R.
malinkaberry
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 16.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) malinkaberry » 16.08.2005 17:26

My trasę z Poznania przez Czechy i dalej b/z pokonaliśmy w jeden dzień (z kilkoma dłuższymi przerwami spowodowanymi nieoczekiwanymi problemami nie związanymi z trasą). Wyjeżdżaliśmy o 4 rano, a o 21 byliśmy już w Zadarze.
Ronja
Globtroter
Posty: 31
Dołączył(a): 13.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ronja » 30.08.2005 11:54

I skończyło się :D Sprawdziłem trasę przez Niemcy. Poza małym korkiem koło Norymbergi i Monachium (jakieś 20 minut bardzo wolnej jazdy) przelecieliśmy Niemcy bez problemów. Austria tylko mignęła. W Słowenii stanęliśmy na noc w pensjonacie za Jesenicami. To wszystko - z Poznania - było w 10 godzin (z 4 przerwami). Myślę, że wybór był dobry. Wybraliśmy trasę ze "skrótem" z Novo Mesta na Karlovac. Za dnia pokonało się ją spokojniej [tym bardziej, że przez większość drogi przed nami drapała się ciężarówka - mogliśmy podziwiać widoki :( ] Jazda z Karlovaca do Skradinu była już tylko formalnością. Powrót robiliśmy klasycznie (SLO, A,CZ) i pewnie z powtórką poczekamy do zrobienia autostrad w Słowenii i Czechach :!: Wyjechaliśmy w niedzielę z Trogiru o 10 (tunele Sv.Rok i Mala Kapela w jakieś 20 minut każdy). Za Wiedniem stanęliśmy o 21 (3 postoje, wracaliśmy w totalnych ulewach - widoczność 0). Problemy były przy dojeździe do granicy HR/SLO (ryją przy budowie autostrady, średnia prędkość 40 km/h + częste przystanki). Reszta Słowenii jak zwykle (czyli stosunkowo wolno). W Czechach lecieliśmy przez Brno, Svitavy - do Boboszowa. Fajny trening przed powrotem na nasze drogi (kolejne 10 godzin za kółkiem). Szkoda jednak czasu na to (a czeskie piwo można kupić w którymś z hipermarketów w P-u).
Janqes
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 361
Dołączył(a): 11.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janqes » 30.08.2005 12:42

Ronja napisał(a):I skończyło się :D Sprawdziłem trasę przez Niemcy. Poza małym korkiem koło Norymbergi i Monachium (jakieś 20 minut bardzo wolnej jazdy) przelecieliśmy Niemcy bez problemów. Austria tylko mignęła. W Słowenii stanęliśmy na noc w pensjonacie za Jesenicami. To wszystko - z Poznania - było w 10 godzin (z 4 przerwami). Myślę, że wybór był dobry. Wybraliśmy trasę ze "skrótem" z Novo Mesta na Karlovac. Za dnia pokonało się ją spokojniej [tym bardziej, że przez większość drogi przed nami drapała się ciężarówka - mogliśmy podziwiać widoki :( ] Jazda z Karlovaca do Skradinu była już tylko formalnością. Powrót robiliśmy klasycznie (SLO, A,CZ) i pewnie z powtórką poczekamy do zrobienia autostrad w Słowenii i Czechach :!: Wyjechaliśmy w niedzielę z Trogiru o 10 (tunele Sv.Rok i Mala Kapela w jakieś 20 minut każdy). Za Wiedniem stanęliśmy o 21 (3 postoje, wracaliśmy w totalnych ulewach - widoczność 0). Problemy były przy dojeździe do granicy HR/SLO (ryją przy budowie autostrady, średnia prędkość 40 km/h + częste przystanki). Reszta Słowenii jak zwykle (czyli stosunkowo wolno). W Czechach lecieliśmy przez Brno, Svitavy - do Boboszowa. Fajny trening przed powrotem na nasze drogi (kolejne 10 godzin za kółkiem). Szkoda jednak czasu na to (a czeskie piwo można kupić w którymś z hipermarketów w P-u).


No widze, że fanów jazdy przez zachodnich sąsiadow przybywa. Ja też jestem zdania i mówię to każdemu, że wolę nadłożyć 200 km autostrady i jechać bezpiecznie, bez nerwów, niż pocić się innymi ścieżkami. 200 km na autostradach mija jak mgnienie oka.
Nastepnym razem polecam jazde nie przez Norynbergie, gdzie wsyscy tam śmigają, a odbić na Regensburg. Ruch praktycznie zerowy.
A za Ljubljaną my skręciliśmy na Kocevie i przejście Słoweńsko- Chorwackie w Brod na Kupi. Tam jeszcze kilkanaście km i wjazd na autostrade od Rijeki do Zagrzebia, następnie w Bosilievie kierunek na Split.
Ronja
Globtroter
Posty: 31
Dołączył(a): 13.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ronja » 30.08.2005 14:08

W dniu wyjazdu sprawdzałem "stan" na autostradach niemieckich, ale koło Regensburga było sporo utrudnień. Stąd też wariant przez Norymbergę. Wariant przez Novo Mesto proponowany był przez Michelina. Wąsko, kręto i długo. Jak w tym kontekście wygląda dojazd z Ljubljany do autostrady w HR ?
Maciej Winiecki
Croentuzjasta
Posty: 126
Dołączył(a): 31.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Winiecki » 30.08.2005 20:38

Już zawsze będę jeździł do Chorwacji (Dalmacji) przez Niemcy. Tegoroczny eksperyment powiódł się na całej linii. Nałożenie drogi oczywiście o około 200 km, ale było warto (granicę nie przekraczałem w Świecku, lecz w Jędrzychowicach). Pomimo wyjazdu w piątek wszystko przebiegło sprawnie i szybko. Roboty drogowe to żadna przeszkoda. Wszystko jest tak doskonale zorganizowane, że nie tamują ruchu. Komfort i jeszcze raz komfort. Nawet austriackie tunele pokonywało się z prędkością 120 km/godz, chorwackie - około 50 km/godz. Nie rozumiem dlaczego tam się zwalnia. Koszmar zaczął się przed tunelem Svety Rok w CRO. Korek na półtorej godziny. Ale to już inna historia.
wlodek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 298
Dołączył(a): 03.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wlodek » 30.08.2005 21:47

Ja nawet co roku jeżdżąc ze Świnoujścia do rodziny w Suchej Beskidzkiej jeżdżę tylko przez Niemcy 100 km dalej ale 1 godzinę szybciej niż przez Polskę
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Z Poznania przez Niemcy - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone