z Plitvic przez Gracac ,Jasenice na autostradę ,PILNE!!!!!!!

Witam,
zostły 2 dni do wyjazdu i nie mam już czasu szukać na forum.
Gdzie z tej trasy jest wjazd na autostradę do Splitu ,bo chyba będzie szybciej jak przez Knin?
pozdrawiam
Andrzej

wjazd jest w okolicach Zadaru bo wracać się nie ma sensu. Teraz możesz jechać autostradą bez problemu bo ruch już ustał natomiast w sezonie pchać się na nią nie ma sensu. www.hac.hr

rich72 napisał(a):wjazd jest w okolicach Zadaru bo wracać się nie ma sensu. Teraz możesz jechać autostradą bez problemu bo ruch już ustał natomiast w sezonie pchać się na nią nie ma sensu. www.hac.hr

dzięki za podpowiedz ,już chciałem zapytać o szczegóły ,ale znalazłem je za pomocą niezawodnego jednak www.map24.interia.pl
trzeba dojechać do Rovanjska i tam wjechać na Jadrankę i w Maslenicy na autostradę
pozdrawiam

ale czy to będzie wiele szybciej -jak uważasz rich72
jedno pewne- napewno dalej (50 km)

powiem Ci tak odcinek koło Plitvic to najwolniejszy odcinek starej drogi, natomiast muszę się przyznać że miejscami na starej drodze gdzie widoczność dopisywała miałem prędkości gruuuubo wyższe od dopuszczalnych na autostradzie. Większość trasy oscylowała w okolicach 100 -130 km/h przy ograniczeniach przyjmowałem + 15 - 20 km/h więcej od dopuszczalnej. Jedynie co czasem spowalnia to ciężarówki jednak z ich wyprzedzaniem nie ma problemu bo albo jest dość odcinków prostych albo jak rzeczywiście widzą że za nimi sznurek się tworzy to zjeżdżają na pobocze żeby osobówki puścić. Ze Splitu ruszyliśmy o godz. 13.15 w okolicach Plitvic byliśmy około 18 z około 45 minutową przerwą na obiad i kilkoma krótkimi (do 5 minut) przerwami na siku i prostowanie kości. Po drodze polecam restaurację TOMIĆ - bogate menu, sprawna i miła obsługa, pyszne jedzenie i bardzo rozsądne ceny.

rich72 napisał(a):powiem Ci tak odcinek koło Plitvic to najwolniejszy odcinek starej drogi, natomiast muszę się przyznać że miejscami na starej drodze gdzie widoczność dopisywała miałem prędkości gruuuubo wyższe od dopuszczalnych na autostradzie. Większość trasy oscylowała w okolicach 100 -130 km/h przy ograniczeniach przyjmowałem + 15 - 20 km/h więcej od dopuszczalnej. Jedynie co czasem spowalnia to ciężarówki jednak z ich wyprzedzaniem nie ma problemu bo albo jest dość odcinków prostych albo jak rzeczywiście widzą że za nimi sznurek się tworzy to zjeżdżają na pobocze żeby osobówki puścić. Ze Splitu ruszyliśmy o godz. 13.15 w okolicach Plitvic byliśmy około 18 z około 45 minutową przerwą na obiad i kilkoma krótkimi (do 5 minut) przerwami na siku i prostowanie kości. Po drodze polecam restaurację TOMIĆ - bogate menu, sprawna i miła obsługa, pyszne jedzenie i bardzo rozsądne ceny.

rozumiem że piszesz o trasie Split -Plitwice przez Knin?

"Jedynie co czasem spowalnia to ciężarówki"

w niedzielę tych ciężarówek jest chyba mniej

zgadza się powiem tak - jeśli nie spieszy Ci się jakoś wyjątkowo, jeśli liczysz pieniądze (paliwo i opłaty), jeśli nie czujesz się na siłach lub na siłach Twojego bolida by ciąć autostradą w granicach od 160 km/h w górę - jedź starą drogą przez Knin - asfalt równiuteńki, policji nie spotkałem (czego i Tobie życzę) widoki lepsze niż z autostrady hmmm co by jeszcze.... autostradą wygodniej Ci będzie wracać wtedy będzie Ci bardziej zależało na tym aby wygodnie jechać. Autostrada jest the best jeśli planujesz jechać po zmroku - wtedy starą drogę bym odradzał.

z pewnością będzie ich mniej w niedzielę bo tarasują drogę głównie te wożące kamień, takie które swoje lata świetności mają już dawno za sobą. Typowe TIR-y z ruchu międzynarodowego lecą na tempomatach ustawionych na90 lub 100 km/h i nawet górki niewiele im przeszkadzają w w miarę równej jeździe. Jak zaczynają się większe wzniesienia są 2 pasy zrobione na podjazdach

Potwierdzam. Z Plitvic do Splitu masz ok. 260km. Koncowy odcinek i tak pokonujesz autostrada (z tego co pamietam - 72 kuny ). Trase te 'zrobilem' ponizej 4h...

Makarska -Plitvice około 3,5h - droga przez autostarde, potem za pierwszym tunelem ( około 40 km za Zadarem ) zjazd na Plitvice opłata 10 EURO - za autostradą droga lepsza niz sie spodziewałem.