Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z plecakiem przez Albanię i Macedonię - czerwiec 2011

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 22.09.2011 21:01

Albania jest krajem dość mocno zlaicyzowanym. Albańczycy są wręcz dumni z tego, że obok cerkwi stoi kościół katolicki a jeszcze kawałek dalej meczet. Jeżeli zaś chodzi o winnice to niestety wiele z nich zostało zniszczonych po upadku komunizmu, widywałem tu i ówdzie zdziczałe winorośle, choć zadbane winnice powoli się pojawiają, choć jest to głównie użytek domowy. Największym producentem alkoholu w Albanii z tego co zauważyłem jest Kantina Skanderbeu z Durres (http://kantinaskenderbeu.al/). A tutaj to co mi jeszcze zostało z albańskich alkoholi :)

Obrazek

Ostatnia z prawej to rzeczona rakija ;)

Pozdrawiam
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 22.09.2011 21:31

Prezentuje się interesująco, szkoda, że smak li tylko w wyobraźni :wink: :)

Szczególnie na tle tabliczki z zamierzchłej epoki :!: Gdzie się taka uchowała - pamiętam je dobrze :)

pozdrawiam 8)
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 22.09.2011 21:34

To jest "nówka sztuka" ;) Można kupić w jednym ze sklepów internetowych, aby nie było kryptoreklamy to powiem tylko tyle że jest o nim artykuł na stronie gazety w dziale biznes ;)
Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.09.2011 18:23

I ja się cieszę że relacja znów ruszyła i po przerwie mogłem poczytać co nieco o plecakowych przygodach :D

Berat wieczorową porą mnie urzekł..... wróciły wspomnienia :roll:

Szliśmy tą samą wąską, stromą uliczką, dopiero potem zorientowałem się, że można tam podjechać zwykłą asfaltówką, tylko z drugiej strony :lol:

I podobnie jak Wojtek stwierdziłem, że mimo, iż sposób podróżowania jest zupełnie różny od naszego, jednak tak naprawdę jakoś dziwnie mi bliski....

Pozdrawiam
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 29.09.2011 21:22

Mi się nasze podróże wydają bardzo zbliżone - może śpimy inaczej, ale chęć poznania mamy równie dużą i chyba podobnie puste miejsca nas pociągają... No nic ciąg dalszy :)
Wsiedliśmy w końcu w autobus do Tirany. Był to jak zwykle klasyczny mercedes ;) Pewnie już się powtórzę, ale mnogość wersji właśnie modelu o303 jest niesamowita - miejskie, podmiejskie, długodystansowe, wersje tropikalne i inne, dziesiątki wersji kolorystycznych. Ciekawe jest też to, że są one . Dla fanów motoryzacji nie lada gratka, większość z nich w fajnym stanie no i cóż... to śliczne stare autokary które mają w sobie wiele uroku i są nieprawdopodobnie komfortowe, choć bywa w nich gorąco ;)
Jedziemy, pogoda piękna i nagle wpadłem na pomysł - a może Durres? Był jeden głos sprzeciwu, byliśmy tam 2 lata temu przejazdem i absolutnie nam się nie podobało. Jednak pogoda i dwukrotne przejrzenie przewodnika pomogło podjąć decyzję wysiadamy. Ogłaszamy zmianę decyzji kierowcy i wysiadamy na przystanku w Durres :) Kierowca prowadzi nas na postój taksówek! i jedziemy do Mali i Robit, na przedmieściach Durres. Chcieliśmy spokoju i trochę błogiego wypoczynku a Mali i Robit w czerwcu doskonale się do tego nadaje. Droga przelotowa przez Durres w kierunku Vlore jest już skończona :) Jesteśmy na miejscu. Idziemy do pierwszego hotelu, cena za 3 os. 40 euro więc dość sporo jak na miejsce gdzie jest tłum hoteli, a sezonu jeszcze nie ma. Poza tym pokój mocno taki sobie... idziemy dalej, po sąsiedzku, również przy linii plaży jakiś lekki remontowy rozgardiasz, jednak pytamy się co i jak. Rozmawia z nami remontujący i po chwili wraca mówiąc fifty... ale upewniając się rysuje na ręce 5 i 0. On uśmiecha się i pokazuje 1 i 5 :) Ja lekko nie wierzę, ale rozmówca zapewnia mnie, że to dlatego że jeszcze się nie otworzyli i mają jeden pokój gotowy. Wchodzimy i ... absolutnie bez zarzutu, widok na plaże, a hotel praktycznie na niej. Special price ;)
Mali i Robit
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i budowa ;)
Obrazek

Balkon hotelowy, może inaczej pokój w pensjonacie :)
Obrazek

Ogarneliśmy się i poszliśmy na plaże... a plaża jest tam bardzo ładna i bardzo pusta w połowie czerwca... ale to w następnym odcinku ;) a i jeszcze jedno... jak tam musiało być pięknie jak tych hoteli nie było....
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 02.10.2011 18:04

Po plażowaniu nadszedł czas na długi popołudniowy spacer. Z Mali i Robit do portu w Durres jest spory kawałek więc i spacer był długi... a poniżej jego dokumentacja :)
Obrazek

Plaża przy hotelu (przepraszam ale obiektyw się zabrudził i nie zauważyłem :(
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rybacy
Obrazek

Resztki dawnego statku:

Obrazek

i kontrast... resort
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zmyślne stragany :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Była też chwila na przerwę i pyszny obiad po pierwsze:
Obrazek

a po drugie Tava - absolutne mistrzostwo świata, kalmary w białym sosie. Niesamowicie delikatne i ten biały sos podkreślający ich smak. To wszystko zapiekane w glinianym naczyniu. Jedna z najlepszych rzeczy jakie kiedykolwiek jadłem.
Obrazek

i jeszcze widok z molo :)
Obrazek

Obrazek
W pewnym momencie plaża jest ogrodzona i trzeba obejść ją na około.
Obrazek

Niestety część poza plażowa Durres jest dość mało ciekawa, nie zwiedziliśmy niestety amfiteatru i zabytków Durres. UWAGA! Trzeba uważać na brak pokryw studzienek.

Przeszliśmy kawałek koło głównego skrzyżowania i estakady (i oczywiście myjni;))

Obrazek

i wsiedliśmy w autobus

Obrazek

Po czym wróciliśmy na plażę... im bliżej portu w Durres tym brzydsza plaża...
Obrazek

Obrazek

Na sam koniec był jeszcze deser, czyli druga knajpa ;) Rybna koło portu. Niesamowite miejsce, które było dopiero co otwierane. Obsługa doskonale mówiła po angielsku i była bardzo uprzejma. Oprócz pysznego jedzenia, mieliśmy długo i bardzo sympatyczną pogawędkę.

Obrazek

Obrazek

A na koniec jeszcze nocna ulica Durres - nic ciekawego, jeden wielki bazar :)
Obrazek

Pozdrawiam
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3886
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 02.10.2011 19:02

piter83pl napisał(a):...niestety część poza plażowa Durres jest dość mało ciekawa,
UWAGA! Trzeba uważać na brak pokryw studzienek.
... im bliżej portu w Durres tym brzydsza plaża...


... ale ogólnie podobno drogi mają całkiem niezłe, w ostatnim czasie zainwestowali w nie trochę pieniędzy...

... czytałam niedawno artykuł, że miejscowości typu Durres czy Sarande generalnie nie są polecane z uwagi na wielki plac budowy; betoniarki, szlifierki, ogólnie kurz i hałas, powstaje tam albowiem ogromna baza hotelowa i wszędzie wznoszą się szkielety wielopiętrowych hoteli... :wink:

... Saranda za portem, też widzę koszmar :cry:

... piter83pl , interesuje mnie mała, czysta, nadmorska wioseczka z ciszą i spokojem, czy możesz wzdłuż wybrzeża coś ciekawego polecić :?:

... świetna relacja :D
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 02.10.2011 19:40

Czy ja mogę coś polecić.. chyba nie. Niestety ale Albania urzekła mnie właśnie poza wybrzeżem. Podobno okolice Borsh są bardzo ładne, i jest tam spokojnie ale ja tam nie byłem. Jak byliśmy w czerwcu (początek) to wszędzie był spokój, Ksamil było praktycznie puste, Saranda również bardzo dobrze się prezentowała, Durres mnie urzekło, ale właśnie tym że nie było tam ludzi bo jak byliśmy w lato 2 lata temu to uciekaliśmy stamtąd jak sybko się dało. Ja lubię ciszę i spokój, ale była to zasługa tylko i wyłącznie braku sezonu. W lipcu i sierpniu jeżeli szukamy spokoju to raczej w Albanii, na wybrzeżu o niego trudno. Albania jest super, ale poza sezonem i wtedy w miarę możliwości trzeba tam jechać. Co do dróg to są dobre, ja byłem tam już w sumie 4 razy w tym 3 autem i jeździłem często po bardzo "dziwnych" miejscach typowo sportowym samochodem i nigdy nie było żadnego problemu.
Pozdrawiam
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 02.10.2011 21:55

Rano się zebraliśmy. Plan był na jeden autobus do Pogradec. Jako, że rozkładów nie ma, ale wiadomo że jeżdżą rano i drogą obok więc wyszliśmy tak ok. 7 bo wg. przewodnika powinien być. Czekamy, czekamy nie ma... ale jest autobus do Tirany. Wsiadamy... i za chwilę mija nas w przeciwną stronę autobus do Pogradec :( Oczywiście trochę po głowie mi się zebrało od mojej Pięknej Połówki;) ale nic to... dojeżdżamy do Tirany drogą okrężną. Sama Tirana jak to miasto - wysiadamy na jednym z dworców i okazuje się, że autobusy do Pogradecu wyjeżdżają z innej części miasta. Jeden z kierowców prowadzi nas na postój taksówek i mówi ile powinniśmy zapłacić. Już po chwili tkwimy w mercu w korku z lekko wczorajszym kierowcą za kółkiem i czujemy się w związku z tym odrobinę nieswojo ale jako że nie przekraczamy 20km/h nie jest tak źle. W Tiranie można już ujrzeć kobiety za kierownicą co na prowincji jest rzadko spotykane. W pewnym momencie pojawia się van z rejestracją z Korczy i już wiadomo, że będzie szybka akcja i przesiadka. Zatrzymujemy się za nim, ja wyskakuje i biegnę do kierowcy czy ma miejsca. Mała reorganizacja i.. mamy cały ostatni rząd dla siebie. To był najbardziej luksusowy transport publiczny w Albanii

Obrazek

VW T5 multivan ;)

Parę fotek z Tirany(z auta)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fajne jest to, że kierowca zgodził się podrzucić nas do Qafe Thane :) po drodze był m.in. Elbasan i niesamowicie przerażający częsciowo wymarły kompleks metalurgiczny(fotka przez okno)

Obrazek

Na granicy przeszliśmy bez problemu kontrolę, celnicy pytali się jak nam się podobało i zapraszali ponownie :) Potem taksówka i jesteśmy w Ochrydzie... byliśmy tam dwie noce. To mój w sumie 3 pobyt tam więc będzie tylko troszkę fotek :)
Zacznę od fotek doskonałej kuchni Macedońskiej...
Deska wędlin - obłędnie dobra
Obrazek

Talerz przystawek
Obrazek

Pindżur
Obrazek

Tarator (to bardziej Bułgarskie, ale taka też jest kuchnia Macedońska)
Obrazek

Oliwki z cebulą i chilli
Obrazek

Ryby:
Idziemy tu:
Obrazek

Wybieramy z:
Obrazek

Obrazek

Wybieramy konkretnie:
Obrazek

Przygotowanie
Obrazek

I efekt... frytki troszkę im się przypaliły ;) ale były doskonałe... z resztą jak frytki na bałkanach - to jest niesamowite o ile lepsze są świeże z ziemniaków niż podłe mrożonki u nas... co do ryb to były niesamowite! Jadło się w salce obok sklepu rybnego gdzie jedliśmy ryby.
Obrazek

Obrazek

No i sam Ohrid
Motoryzacyjny - uwielbiam Macedonię za te piękne doskonale zachowane young timery.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pomalowane i wyróżniające się taksówki - ciekawe kto pierwszy w Polsce tego zacznie wymagać (jakie miasto)
Obrazek

cdn.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 04.10.2011 21:47

Pięknie to pokazujesz, a najcieplej się uśmiecham przy Twoich zachwytach kulinarnych :) Tuś mi brat 8)

Trasę z Tirany do Qafe Thane przemierzaliśmy w odwrotnym kierunku 5 lat temu. Zaskoczyła nas świetna jakość asfaltu i nieczynna z powodu braku prądu stacja benzynowa w górach, nad tym wymarłym już wtedy kombinatem. Ale za to z lodowatymi napojami - bo zimne piwo to rzecz święta i benzyny może nie być, ale agregat dla lodówki - musi :)
pelkin1971
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 157
Dołączył(a): 28.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) pelkin1971 » 05.10.2011 22:03

Witam

Piter, wydaje mi się, że w zeszły wtorek jadłem pstrąga w tym samym miejscu :D Czy to jest przy samym bazarze :?: :idea:
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 09.10.2011 13:31

Tak dokładnie, przy samym bazarze. Narożna knajpa-sklep. Do knajpy wchodzi się od strony bazaru a do sklepu od strony uliczki.

Jezioro i łódki...

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.10.2011 13:48

majeczka napisał(a):... ale ogólnie podobno drogi mają całkiem niezłe, w ostatnim czasie zainwestowali w nie trochę pieniędzy...

piter83pl napisał(a):Co do dróg to są dobre, ja byłem tam już w sumie 4 razy w tym 3 autem i jeździłem często po bardzo "dziwnych" miejscach typowo sportowym samochodem i nigdy nie było żadnego problemu.

Ja jeździłem w Albanii w czerwcu - a więc w tym samym czasie, co Ty teraz. Drogi mają przeróżne. Jeździłem i po takich, po których żadnym osobowym bym się nie odważył.

A w Durres spałem na plaży. Na południe od nowego hotelowiska.

Pozdrawiam,
Wojtek
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 09.10.2011 16:57

piter83pl napisał(a):Co do dróg to są dobre, ja byłem tam już w sumie 4 razy w tym 3 autem i jeździłem często po bardzo "dziwnych" miejscach typowo sportowym samochodem i nigdy nie było żadnego problemu.

Ja jeździłem w Albanii w czerwcu - a więc w tym samym czasie, co Ty teraz. Drogi mają przeróżne. Jeździłem i po takich, po których żadnym osobowym bym się nie odważył.


Pozdrawiam,
Wojtek[/quote]

Bo trzeba mieć świadomość sprzętu jakim się dysponuje, ale tam gdzie chciałem dojechać dojechałem ;)
Pozdrawiam
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 15.10.2011 14:41

Parę impresji z Ochrydu - dla mnie cudowne i magiczne miejsce

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i fauna ;)
Obrazek

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Z plecakiem przez Albanię i Macedonię - czerwiec 2011 - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone