Piękne było i niestety się...skończyło.
Czekam na po...
pozdrawiam
Krzysiek
arko2007 napisał(a):Piękne było i niestety się...skończyło.
Czekam na po...
pozdrawiam
Krzysiek
greenrs napisał(a):Fajna relacja. Szkoda, że to już koniec
Niecierpliwie czekam do kolejnej... tym bardziej, że mnie w tym roku Chorwacja nie pisana
Koenig napisał(a):Nas w ubiegłym roku Chorwacja także żegnała deszczem, trudno było do samochodu wsiąść - tak padało. Na szczęście bagaże zapakowałem już wieczorem dnia poprzedniego, bo wyjeżdżaliśmy rano.
Fajna relacja, zazdroszczę zwiedzenia takiego kawałka świata i coraz bardziej zaczynam chorować na Korčulę Ale w tym roku Baška Voda, może więc w przyszłym? Jestem początkującym Cromaniakiem, jeszcze sporo przede mną.
Patryk Pe napisał(a):SUPER RELACJA!
,,słuchajcie, ja mam zawsze taką depresję powyjazdową... Nie umiem przejść do normalnego trybu, rozpamietuję, wspominam, żyję jeszcze w innym świecie co najmniej równoważność długości wakacji''
Mam dokładnie tak samo. Moja dziewczyna już następnego dnia po powrocie funkcjonuje normalnie, załatwia wszystkie sprawy..zupełnie jakby nigdzie nie była
A ja chodzę i gadam i rozmyślam jeszcze o tym wyjeździe przez bite 2 tygodnie. I też nie mam na to żadnej metody
Uspokajam się tak na dobre dopiero przy rezerwowaniu następnego wyjazdu
Pozdrawiam serdecznie
Janusz Bajcer napisał(a):Hvala ti za sve
ajdadi napisał(a):Witam
Czytałem sobie po cichutku...nawet się nie odzywałem ...ale jak to już jest koniec...
...bardzo fajnie się z Wami podróżowało
Pozdrawiam
Ural napisał(a):Eeeeeeeeeeee Tyniolek żartujesz prawda ???
tyniolek napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Hvala ti za sve
Ja dziękujęajdadi napisał(a):Witam
Czytałem sobie po cichutku...nawet się nie odzywałem ...ale jak to już jest koniec...
...bardzo fajnie się z Wami podróżowało
Pozdrawiam
Bardzo mi miło... Dziękuję za wytrwałośćUral napisał(a):Eeeeeeeeeeee Tyniolek żartujesz prawda ???
Nie żartuję Wszystko co dobre... (można dokończyć samemu) Za to jest już czerwiec i niedługo wysyp nowych, świeżutkich relacji... w tym myślę, że mojej gdzieś około września
...A tak serio... To jakoś nie umiem się przestawić... Tak teraz nie mam celu... :D A może coś popisać? Ale odkopywać jakieś swoje starocie? Bez sensu. Poczekam na nowe...
tyniolek napisał(a):To już jest koniec .
tyniolek napisał(a):Dziękuję wszystkim forumowiczom, którzy dzielnie jechali ze mną z Pelješca na Pag przez Kotor, Albanię oraz Grecję. Dzięki Wam mogłam się znowu, przynajmniej na chwilę, przenieść do tamtych miejsc
Powrót do Nasze relacje z podróży