Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Pelješca na Pag przez... Albanię i Grecję

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 01.04.2016 22:37

W sumie to się nawet cieszę, że powoli opuszczamy tą Albanię :wink:
dj-napster
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 51
Dołączył(a): 26.01.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) dj-napster » 01.04.2016 23:29

Niezła przygoda z ta oponą
sam przeżyłem dwa stresy na pierwszym wyjeździe do CRO w zeszłym roku, najpierw po wjechaniu na Sv Jure pękł wąż od ogrzewania i płyn leciał na ziemię ale sytuacje uratowałem w kilka minut, ach ten stary 22 letni wyjmowany przez kogoś kilka razy wąż :oops:

kolejna rzecz to sprzęgło działało coraz gorzej aż wreszcie nie szło zmenić biegu, na szczęście wystarczyło tylko podregulowac pedał sprzęgła bo mechanik nie dokręcił jednej śrubki :o

pamiętam jak byłem najgorszych myśli, czyli skorzystanie z Assistance :mrgreen: na szczęście poradziłem sobie a wrażenia niezapomniane 22-letnim-autem-do-makarskiej-i-okolic-lipiec-2015-t48793.html#p1618880
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 02.04.2016 13:41

EithelAmarth napisał(a):W sumie to się nawet cieszę, że powoli opuszczamy tą Albanię :wink:


Nam też po tej decyzji humorki wróciły :lol:

dj-napster napisał(a):Niezła przygoda z ta oponą
sam przeżyłem dwa stresy na pierwszym wyjeździe do CRO w zeszłym roku, najpierw po wjechaniu na Sv Jure pękł wąż od ogrzewania i płyn leciał na ziemię ale sytuacje uratowałem w kilka minut, ach ten stary 22 letni wyjmowany przez kogoś kilka razy wąż :oops:

kolejna rzecz to sprzęgło działało coraz gorzej aż wreszcie nie szło zmenić biegu, na szczęście wystarczyło tylko podregulowac pedał sprzęgła bo mechanik nie dokręcił jednej śrubki :o

pamiętam jak byłem najgorszych myśli, czyli skorzystanie z Assistance :mrgreen: na szczęście poradziłem sobie a wrażenia niezapomniane 22-letnim-autem-do-makarskiej-i-okolic-lipiec-2015-t48793.html#p1618880


Relacja przeczytana - komentarz zostawiony :)
Tak to jest z tymi samochodami... My zawsze przed wyjazdem u mechanika, żeby jeszcze wszystko sprawdził i assistance, jednak człowiek jakiś wtedy spokojniejszy :)

U nas to narzeczony później nie umiał przeżyć, że przed wyjazdem kupił nowe opony :/ A tu musiał kolejną, jeszcze w dodatku jakąś turecką :lol: Szkoda nam było autka, bo zawsze się super spisywało, a to była jego ostatnia daleka podróż, potem poszło na sprzedaż :wink:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 02.04.2016 15:28

I bardzo dobrze, że sprzedane. No żeby nową oponę szlag trafił - Ciekaw jakiej firmy ten szajs .Kupcie nowe auto osobowo-terenowe to będzie wam służyło wieki. Albo odkupcie Nissana Qashaja od Krakusów. Mało jeździli - stan idealny. Właśnie odebrali nowe Suzuki Vitara.
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 02.04.2016 18:32

Ural napisał(a):I bardzo dobrze, że sprzedane. No żeby nową oponę szlag trafił - Ciekaw jakiej firmy ten szajs .Kupcie nowe auto osobowo-terenowe to będzie wam służyło wieki. Albo odkupcie Nissana Qashaja od Krakusów. Mało jeździli - stan idealny. Właśnie odebrali nowe Suzuki Vitara.


Hahahaha rzeczywiście głupio napisałam, auto sprzedane z powodu tureckiej opony :D Chodziło mi o to, że martwilismy się wcześniej co nam się to stało, a to miała być ostatnia podróż tym autem. W czasie wakacji przed Albanią jeszcze się śmialiśmy, że autko wyczuwa, że będzie sprzedane i się zbuntuje po drodze. :P No to się potem pośmialiśmy, rzeczywiście...
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 02.04.2016 21:08


Dzień 10 - szybko wydane euro i długo ciągnąca się plaża cz. 2


Czas się zbierać. Pojedziemy jeszcze do Sarandy pooglądać promenadę. Aha, no i chcieliśmy się zaopatrzyć w te słynne albańskie brandy Skanderbeg, które już mieliśmy okazję wieczór wcześniej degustować i bardzo nam zasmakowało :twisted:

Taka Albania nam się bardzo podoba:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak gdzieś szukać noclegu w Albanii, to tylko w takich miejscach:
Obrazek


Muszę się Wam do czegoś przyznać… :oops: Otóż ja też… NAŚMIECIŁAM w Albanii… :oops: W części pierwszej dodałam zdjęcie plaży z kawałkiem parasolki… I ta parasolka nam się zepsuła… Nie dało się jej złożyć. Ani sposobem, ani siłą, ani po dobroci… Poszłam z nią jeszcze na górę (przynajmniej cień dawała), ale nijak nie wchodziła do bagażnika. Musieliśmy ją zostawić :oops: Chociaż może komuś się jeszcze przydała? Czy służy jej albański klimat? Dobra, już się nie usprawiedliwiam… :oops: Jedziemy!

.
.
.
W końcu Saranda. Zaczynało już się ściemniać (nie ściemniam) i zdjęć mało i brzydkie. To co mam, to jeszcze nasze ryjki wyjątkowo niekorzystne, więc już w ogóle.
Teraz w perpektywy czasu, żałuję, że tak mało mam zdjęć Sarandy czy Ksamil, ale jak coś nam się nie podoba, to jakoś tracimy zapał. (z Lefkady mamy pierdylion :lol: )

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Cóż można powiedzieć o Sarandzie… Tak nam się wydaje, że jednak mimo tych milionów nastawianych budynków, jest tu jednak ładniej. Porównujemy do Ksamil oczywiście. To taki kurort, chociaż w albańskim wydaniu :P bardziej tu poukładane, niż w Ksamil, jeżeli o Albanii można w ogóle rzec, że coś jest poukładane :D
Miasto dość spore i jakbym mieszkała w jednym z miliona takich samych apartamentowców, to bym pewnie nie umiała potem do niego znowu trafić.
Ale za to jest promenada, która ciągnie się kawałek, można kupić pełno pamiątek, jest dużo knajp, ławeczek, ogólnie – jest co robić wieczorem.

Co się nam rzuciło w oczy? Kupa Polaków 8O Weszliśmy do sklepu, to co drugi mówił po polsku, masakra, trzeba uważać na każdym kroku, żeby nie palnąć czegoś głupiego. Tak mi się wydaje, że duża część Polaków jeździ tu, bo jest tu po prostu bardzo tanio. Czują się w końcu jak Niemcy na wakacjach. Ale zachowują jak nasze poczciwe cebulaki :P

Jeszcze jedna rzecz. Pisałam kilka dni wcześniej o starszych ludziach w Ksamil, którzy nie nadążają za tym pędzącym rozwojem. Tutaj też to spotkaliśmy. Starzy ludzie siedzący na ławkach przy promenadzie, smutno patrzący (albo nam się wydawało?), w znoszonych ubraniach, widać było, że biedni. Wyobraźcie sobie ludzi całe życie mieszkający w nadmorskiej wiosce, aż nagle w jednej chwili w tej wiosce, mur przy murze, stawiane są coraz to nowe i nowe budynki. W Albanii to chyba taka moda, każdy chce mieć własny „hotel”…

Starcy nie mają już za bardzo profitów z takiego obrotu sprawy. Chyba woleliby spędzić ostatnie chwile życia jednak w tej małej, nadmorskiej, nikomu nieznanej, wiosce.

Jedna ze staruszek oferowała…. Ważenie na wadze. Za 20 leków. 50 groszy 8O Strasznie mi się w tym momencie zrobiło żal tych ludzi. I jak często się narzekało na Polskę, dlaczego nam tak daleko do krajów Europy Zachodniej, tak wtedy pomyślałam, że całe szczęście, że się urodziłam tam, a nie gdzie indziej.

Dosyć Albanii na dziś. Jutro wyjeżdżamy wcześnie rano na Lefkadę. :hearts: Aaaa.. jeszcze mi się przypomniała droga powrotna - jest takie skrzyżowanie w Sarandzie, gdzie wieczorem jest duży ruch, którym kieruje policja. Jak zauważają obcokrajowców, od razu blokują innych i puszczają turystów. Ich życzliwość wobec nas jest zauważalna na każdym kroku :)

Pozdrawiam Was tak miło, jakby zrobiliby to Albańczycy :papa:
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 03.04.2016 21:09

anakin napisał(a):
tyniolek napisał(a): Pag to już wisienka na torcie... :)

Rozumiem, że bez akcentu na to miejsce? :wink:


Ani [że tak się spoufalę] no nie Meti.
Nie tym razem.
Tego trzeba przestać się bać. :mrgreen: 8O :oczko_usmiech:


Ja strzelam w ZRCE

tyniolek napisał(a):
Jeszcze Wam powiem, że nasze młode dusze :D marzą o jakiejś porządnej imprezie. No to już wiecie, dlaczego pomyślałam o Pagu 8)


ZRCE tylko ZRCE!!!

Miłej zabawy.

Pozdravki jak Albańczycy
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 03.04.2016 21:43

Darkos napisał(a):
anakin napisał(a):
tyniolek napisał(a): Pag to już wisienka na torcie... :)

Rozumiem, że bez akcentu na to miejsce? :wink:


Ani [że tak się spoufalę] no nie Meti.
Nie tym razem.
Tego trzeba przestać się bać. :mrgreen: 8O :oczko_usmiech:


Ja strzelam w ZRCE

tyniolek napisał(a):
Jeszcze Wam powiem, że nasze młode dusze :D marzą o jakiejś porządnej imprezie. No to już wiecie, dlaczego pomyślałam o Pagu 8)


ZRCE tylko ZRCE!!!

Miłej zabawy.

Pozdravki jak Albańczycy


Nie mając wcześniej na uwadze Pagu, nie prześwietlałam wcześniej forum pod tym kątem. I dużo nie wiedziałam. :( Muszę w końcu nadrobić, bo dalej nie wiem co w tej Metajnie takiego strasznego? Wydawała się całkiem w porządku :)
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 03.04.2016 23:35

Dopiero teraz jakoś przypadkiem odkryłem relację sąsiadki z Mikołowa :)
Nic straconego, będę miał jutro co czytać... i oglądać. A troszkę się nazbierało :D
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 04.04.2016 06:54

tyniolek napisał(a):

Nie mając wcześniej na uwadze Pagu, nie prześwietlałam wcześniej forum pod tym kątem. I dużo nie wiedziałam. :( Muszę w końcu nadrobić, bo dalej nie wiem co w tej Metajnie takiego strasznego? Wydawała się całkiem w porządku :)


W Metajnie są straszne plaże.

Strasznie piękne :wink:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 04.04.2016 08:19

anakin napisał(a):
EithelAmarth napisał(a):Wszystko pięknie, kolor wody super, plaża ciekawa...ale k#$@a te śmieci :roll: :!: :!: :!: :evil:
Wszystko pięknie, ale.........kto ten syf tam zostawił?
Albańczycy?
Nie sądzę......

Pomimo całej niechęci do syfu jaki wokół siebie roztaczają (na podstawie zdjęć autorki, bo nigdy w Albanii nie byłem), nie wymagałbym od nich ( w tym konkretnym przypadku) codziennego pływania na wysepkę i opróżniania koszy na śmieci.

Śmieci w Albanii (każdy o tym słyszał lub czytał), ale uważam, że właśnie część z nich to "zasługa" właśnie turystów. I sama dałaś na to dowód, więc osobiście uważam, że nie powinnaś zrzucać winy całkowicie na Albańczyków, a z Twoich postów taki wniosek można wyciągnąć... Jak popatrzę jaki w Beskidzie jest brud w lasach, to ciężko mi uwierzyć, że mieliby to robić tylko okoliczni mieszkańcy, którzy często dzięki tym lasom dorabiają do skromnych rent i emerytur (borówki, jeżyny, grzyby...)
tyniolek napisał(a):Muszę się Wam do czegoś przyznać… :oops: Otóż ja też… NAŚMIECIŁAM w Albanii… :oops:

Parasol, skoro był już uszkodzony, można było złamać, tak, aby się do auta zmieścił...
anakin napisał(a):Brak kosza czy wora na śmieci upoważnia kogokolwiek to wyrzucania syfu jaki ze sobą przywiózł gdzie popadnie?



tyniolek napisał(a):Cóż można powiedzieć o Sarandzie… Tak nam się wydaje, że jednak mimo tych milionów nastawianych budynków, jest tu jednak ładniej. Porównujemy do Ksamil oczywiście. To taki kurort, chociaż w albańskim wydaniu :P bardziej tu poukładane, niż w Ksamil, jeżeli o Albanii można w ogóle rzec, że coś jest poukładane :D
Miasto dość spore i jakbym mieszkała w jednym z miliona takich samych apartamentowców, to bym pewnie nie umiała potem do niego znowu trafić.
Ale za to jest promenada, która ciągnie się kawałek, można kupić pełno pamiątek, jest dużo knajp, ławeczek, ogólnie – jest co robić wieczorem.

Odczucie chyba jak to z Bułgarii - dlatego kierunek Bułgaria w ogóle mnie nie kręci, a w Albanii, mam zamiar to miasto unikać, właśnie z powodu betonu...

tyniolek napisał(a):Jeszcze jedna rzecz. Pisałam kilka dni wcześniej o starszych ludziach w Ksamil, którzy nie nadążają za tym pędzącym rozwojem. Tutaj też to spotkaliśmy. Starzy ludzie siedzący na ławkach przy promenadzie, smutno patrzący (albo nam się wydawało?), w znoszonych ubraniach, widać było, że biedni. Wyobraźcie sobie ludzi całe życie mieszkający w nadmorskiej wiosce, aż nagle w jednej chwili w tej wiosce, mur przy murze, stawiane są coraz to nowe i nowe budynki. W Albanii to chyba taka moda, każdy chce mieć własny „hotel”…

Wydaje mi się, że to cecha nie tylko Albanii, ale każdego rozwijającego się bez planu państwa, także Polski. Wystarczy zatrzymać się na obrzeżach kilku naszych kurortów i dokładnie taki sam widok zastaniemy... luksusowe wille, a obok starszych ludzi, biednie (a raczej prosto) wyglądających, którzy nie pasują swoim wyglądem do otoczenia, ale to właśnie oni są u siebie, a reszta jest obca....
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 04.04.2016 08:30

Ural napisał(a):I bardzo dobrze, że sprzedane. No żeby nową oponę szlag trafił - Ciekaw jakiej firmy ten szajs .Kupcie nowe auto osobowo-terenowe to będzie wam służyło wieki. Albo odkupcie Nissana Qashaja od Krakusów. Mało jeździli - stan idealny. Właśnie odebrali nowe Suzuki Vitara.

Kolega Stefan ma nieaktualne wiadomości :lol:
Nissan kilka tygodni temu został sprzedany i nowy właściciel śmiga nim po Tarnowie i okolicy. :oczko_usmiech:

Martyna sorry za OT :lol:

Albania chodzi nam po głowie już od dawna, nawet w tamtym roku planowaliśmy urlop w Czarnogórze i Albanii, ale nie wyszło z uwagi na sprawy rodzinne.
Czytając Twoją relację... trochę mi ta Albania przechodzi :roll:
Może kiedyś jakaś wycieczka objazdowa :)
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 04.04.2016 11:54

greenrs napisał(a):Dopiero teraz jakoś przypadkiem odkryłem relację sąsiadki z Mikołowa :)
Nic straconego, będę miał jutro co czytać... i oglądać. A troszkę się nazbierało :D


No, witam sąsiada :oczko_usmiech: :papa:

Darkos napisał(a):
W Metajnie są straszne plaże.

Strasznie piękne :wink:


Ach tak :) To widziałam ^^.

piekara114 napisał(a):Śmieci w Albanii (każdy o tym słyszał lub czytał), ale uważam, że właśnie część z nich to "zasługa" właśnie turystów. I sama dałaś na to dowód, więc osobiście uważam, że nie powinnaś zrzucać winy całkowicie na Albańczyków, a z Twoich postów taki wniosek można wyciągnąć...
...Parasol, skoro był już uszkodzony, można było złamać, tak, aby się do auta zmieścił...


Dzień dobry :)

Nie zgadzam się. W Chorwacji jest 10x więcej turystów i duuużo mniej śmieci. To nie jest zasługa turystów jak pomiędzy górami wyrastają wysypiska. Oni po prostu nie prowadzą żadnej gospodarki odpadami, stąd tyle tego. Dziwne, że na drogach jeździ tak mało aut, a w prawie każdym miejscu po bokach walają się śmieci.
Z parasolem próbowaliśmy na wszystkie sposoby... Ciężko nam było połamać metalowe rurki, chociaż próbowaliśmy. Co jak co, ale ja bym nie pozwoliła go zostawić, gdyby naprawdę nie było innej rady. :/ Stąd opisałam to jako raczej śmieszną historię...

piekara114 napisał(a):Odczucie chyba jak to z Bułgarii - dlatego kierunek Bułgaria w ogóle mnie nie kręci, a w Albanii, mam zamiar to miasto unikać, właśnie z powodu betonu...


W Bułgarii nie byłam, więc się nie wypowiem jak tam jest, ale mama i brat raczej mieli mieszane uczucia.
Ostatnio edytowano 19.04.2016 16:24 przez tyniolek, łącznie edytowano 3 razy
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 04.04.2016 11:56

krakusowa napisał(a):
Ural napisał(a):I bardzo dobrze, że sprzedane. No żeby nową oponę szlag trafił - Ciekaw jakiej firmy ten szajs .Kupcie nowe auto osobowo-terenowe to będzie wam służyło wieki. Albo odkupcie Nissana Qashaja od Krakusów. Mało jeździli - stan idealny. Właśnie odebrali nowe Suzuki Vitara.

Kolega Stefan ma nieaktualne wiadomości :lol:
Nissan kilka tygodni temu został sprzedany i nowy właściciel śmiga nim po Tarnowie i okolicy. :oczko_usmiech:

Martyna sorry za OT :lol:

Albania chodzi nam po głowie już od dawna, nawet w tamtym roku planowaliśmy urlop w Czarnogórze i Albanii, ale nie wyszło z uwagi na sprawy rodzinne.
Czytając Twoją relację... trochę mi ta Albania przechodzi :roll:
Może kiedyś jakaś wycieczka objazdowa :)


Dzień dobry :)
Na objazdówkę Albania oferuje dużo ciekawych destynacji, to na pewno :papa:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 04.04.2016 11:56

Darkos napisał(a):Ani [że tak się spoufalę] no nie Meti.

Wiem, ale tam znajduje się urokliwe wysypisko śmieci. :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Z Pelješca na Pag przez... Albanię i Grecję - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone