Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Pelješca na Pag przez... Albanię i Grecję

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 19.03.2016 12:55

tyniolek napisał(a):nie będzie kolejnego dnia dopóki nie dojdziemy do 8 strony! :twisted:


Proszę bardzo. :)
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 19.03.2016 22:33

No to w takim razie jutro Kotor... :)
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 19.03.2016 22:39

Kotor 8O 8O 8O
Czarnogóry nie było w planie , ale miła niespodzianka :wink:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 19.03.2016 22:45

lotnikwsk napisał(a):Kotor 8O 8O 8O
Czarnogóry nie było w planie , ale miła niespodzianka :wink:


Już nie chciałam pisać, bo tytuł relacji byłby za długi :D jadąc przez Czarnogórę nie wybaczyłabym sobie, jakby przystanku nie było w Kotorze! :)
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 19.03.2016 23:29

tyniolek napisał(a):Już nie chciałam pisać, bo tytuł relacji byłby za długi :D jadąc przez Czarnogórę nie wybaczyłabym sobie, jakby przystanku nie było w Kotorze! :)

Po cichu liczyłem na Czarnogórę, bo wiem że trzeba przez nią przejechać :D
Ale tak sobie myślałem ......może w nocy jechali i czym się będą chwalić....księżycem :oczko_usmiech:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 19.03.2016 23:35

Dużo błędów popełniliśmy w tamte wakacje... czy można tak powiedzieć, że Kotor był jednym z nich? Chęć zobaczenia go kosztowała nas nocną jazdą przez Albanię, co było bardzo głupie :twisted: Ale co sie zobaczyło, nie może się odzobaczyć, więc Kotor odhaczony :lol:
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 20.03.2016 00:32

Jednak czułem tą nocną jazdę , ale Albania nocą 8O podziw a zarazem szacun :D
Błędy to każdy popełnia , ja też mam niesmak z Czarnogóry (miałem jeszcze parę dni urlopu, zamiast twardo postawić na swoim i zostać to pojechałem jak ciele za kolegą do Polski bo się jego dzieciom znudziło ) :evil:
Organizatorem wyprawy oczywiście byłem ja . :mrgreen:
Śmieszne :D
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 20.03.2016 05:57

lotnikwsk napisał(a):Jednak czułem tą nocną jazdę , ale Albania nocą 8O podziw a zarazem szacun :D
Błędy to każdy popełnia , ja też mam niesmak z Czarnogóry (miałem jeszcze parę dni urlopu, zamiast twardo postawić na swoim i zostać to pojechałem jak ciele za kolegą do Polski bo się jego dzieciom znudziło ) :evil:
Organizatorem wyprawy oczywiście byłem ja . :mrgreen:
Śmieszne :D


Tak to jest jak jedzie się ze znajomymi. Najlepiej samemu. Robisz co chcesz i nie oglądasz się na innych. :hut:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 20.03.2016 09:52

Ural napisał(a):
lotnikwsk napisał(a):Jednak czułem tą nocną jazdę , ale Albania nocą 8O podziw a zarazem szacun :D
Błędy to każdy popełnia , ja też mam niesmak z Czarnogóry (miałem jeszcze parę dni urlopu, zamiast twardo postawić na swoim i zostać to pojechałem jak ciele za kolegą do Polski bo się jego dzieciom znudziło ) :evil:
Organizatorem wyprawy oczywiście byłem ja . :mrgreen:
Śmieszne :D


Tak to jest jak jedzie się ze znajomymi. Najlepiej samemu. Robisz co chcesz i nie oglądasz się na innych. :hut:


Świynto prowda. ;) z drugiej strony ze znajomymi fajnie wieczorem trochę się sponiewierać 8) oczywiście wszystko z umiarem :P
Ja muszę się przyznać bez bicia, że ja tak naciskałam na Kotor :oops: ale moim towarzyszom się podobało, więc nie czuję się aż tak winna :D

Ale znając mnie to ja bym swojemu mężowi do końca życia wypominała, że wróciliśmy z wakacji mając jeszcze wolne :twisted:
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 20.03.2016 11:35

tyniolek napisał(a):Świynto prowda. ;) z drugiej strony ze znajomymi fajnie wieczorem trochę się sponiewierać 8)

No właśnie , medal ma dwie strony, jedziesz sam to wieczorami trochę nudy ale wolność :D
A ze znajomymi to grille ,śmiechy chichy. :D
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 20.03.2016 15:19


Dzień 8 - Do Albanii przez Kotor


Taki romantyczny odcinek ostatnio miałam, że zapomniałam Wam powiedzieć, że troszkę dramaturgii w ten romantyzm się wplotło. Szukaliśmy tego nieszczęsnego OPTIKA. Znaleźliśmy, jednak pani nie miała tego co nas interesowało :( Zapytałam, gdzie najbliżej mogę kupić soczewki, odpowiedziała, że w... Dubrowniku.

Postanowiliśmy więc zahaczyć o Dubrownik w drodze do Kotoru. Znalazłam dwa OPTIKI przy porcie, ale pocałowałam klamkę. Już lekko spanikowana - przecież w Albanii to na pewno soczewek nie kupię... - myślę, że ostatnia nadzieja w Kotorze... Ale tam będziemy po południu, czy w sobotę będzie coś otwarte o tej porze? :cry:

Może odprężająco zadziała ten widoczek:
Obrazek
Ups, znowu coś nie tak, co to za krzaczory ;) O ten lepiej:
Obrazek

Coraz częściej w głowie szaleją mi małe wredne ludziki, które mówią, że Albania to był nie genialny, ale jednak zły pomysł. Przed granicą jeszcze tankujemy - długo się czeka w kolejce, w końcu nasza kolej, karta - transakcja odrzucona. Dziwne. :evil: Chłop wraca do auta, wyciągamy gotówkę. Czekamy, bo znowu się trzeba było ustawić na końcu :roll: OK, załatwione, jedziemy!

Ale niedługo, bo tuż, tuż granica, troszkę aut się nazbierało. Koleżanka z tyłu czasami opierała się odrzwi i zdarzało się jej przez przypadek otworzyć okno (łokciem na guzik). Okno się otwarło, to ona zaraz chciała je zamknąć, nie wiedziała, że mój chłop też jej próbował zamknąć naciskając swoim guziczkiem z przodu i tak się "bawili" razem nie rozumiejąc czemu nie działa.... i nagle Duuuuuuuuuu..P. Szyba poszła w dół. No nie. Pojedziemy do Albanii z niedziałającą, spuszczoną w dół szybą. Ma-sa-kra. :evil:

Poratowaliśmy jakoś sytuację:
Obrazek

Oczywiście przy kontroli facio chce, aby opuścić szybę, bo nie widzi koleżanek z tyłu, a szyby tylne mamy przyciemniane... Mówimy, że nie działa, chłopina się z nas śmieje, "jak to nie działa?!'', dziewczyny wystawiają jakoś łepki do nas do przodu, wygląda to komicznie, celnik się śmieje, ale nam wtedy nie było do śmiechu... oj nie...

Wredne ludziki w mojej głowie zaczynają mi grać na nerwach. Próbuję się odprężyć, przecież sytuacja załagodzona, kartki mocno powciskane, próba wytrzymałości - jest git. To może dla odprężenia sobie porobię fotki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sadzoooonki :)
Obrazek

W końcu dojeżdżamy, Kotor nam się bardzo podoba.
Obrazek
Obrazek

Ja w informacji biorę szybko mapę miasta, szukam tylko jednego punktu - OPTIK. Jest zaraz przy wejściu! Nie ma czasu, szybka fotka wejścia i rura po soczewy.
Obrazek

Rozmawiam z panią, mają soczewki (ufff), ALE tylko jedniodniowe i sprzedawane po 30 par. Trudno, pytam o cenę... 50 euro. CO?! 8O O matko, mówię kobiecie, że potrzebne mi tylko na 6 dni i to w dodatku na jedno oko, to dla mnie za drogo, czy nie ma inaczej. Nie. Mówi mi, że w pobliżu jest jakieś centrum handlowe, żebym tam spróbowała... Wychodzę zmarnowana, mówię koleżankom co i jak... Postanawiamy iść do tego centrum. Ale nagle wychodzi ta kobieta z OPTIKA i mówi, że ma 5 par i mi je sprzeda za 5 euro. Całuję kobietę i oczywiście biorę, warunek jest taki, że miałam zapłacić gotówką. Okazało się, że były to chyba takie zestawy promocyjne nie do sprzedaży, może dawane na próbę nowym użytkownikom. OCH NARESZCIE!

Kotor pozwiedzamy potem, najpierw zjedzmy, a ja będę mogła umyć rączki i założyć soczewkę!! Zakładam i nagle... HIGH DEFINITION... 8O O matko jaki ten Kotor piękny :lol:

No to w końcu zwiedzamy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zrobiłam sepię, bo niebo tak spalone na zdjęciu, że wstyd :D Ale co niektórzy już pewnie wiedzą, że ta droga prowadzi na mury :)
Obrazek

Widoki są przecudowne, być w Kotorze i tam nie wejść, to równie dobrze w ogóle tam nie jechać:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nie chciałabym mieszkać w takim miejscu, żeby wszyscy widzieli mój syfek na podwórku :P
Obrazek

Nadchodzi wieczór...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Trzeba się ewakuować. Kotor rzeczywiście piękny, nie żałujemy tego przystanku (aż do nocnej Vlory, co opowiem w następnym odcinku...) Ale jadąc przez Czarnogórę, oprócz Boki Kotorskiej to jakoś nas nic nie zachwyciło. Z mężczyzny punktu widzenia - gorsze drogi. Z mojego i dziewczyn - przejeżdżając przez Budvę już nam się nie podobały apartamentowce, światła, lasery, dla nas po prostu kicz. Komercja tam weszła z buciorami, zadeptując chyba cały urok. To czego nie utraciła Chorwacja - i chyba już wiemy, co nas tak w niej pociąga... Wiem, że to za mało przejazdem wydawać osądy na temat jakiegoś kraju, jednak dla nas pierwsze wrażenie było na tyle, hmm... przeciętne, że nie planujemy w przyszłości tam wakacji. Kotor - checked i chyba to tyle, jeśli chodzi o Montenegro na naszej liście podróżniczej. :papa:

W następnym odcinku o tym, jak ledwo co dojechaliśmy do Ksamil...
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 20.03.2016 15:28

Uffff, dobrze że pogoń za soczewkami zakończona sukcesem :!: Jednak lepiej oglądać widoczki w HD :wink:
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 20.03.2016 16:25

Wieczory w HD są piękne :oczko_usmiech:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 20.03.2016 19:49

Powiedziałabym nawet, że taka różnica to już 4K :lol:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 23.03.2016 10:37

Wieczorem będzie pierwszy albański odcinek oraz dlaczego się nie jeździ w nocy po Albanii ...

Obrazek

:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Z Pelješca na Pag przez... Albanię i Grecję - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone