Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

z namiotem

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gość
z namiotem

Nieprzeczytany postnapisał(a) gość » 26.02.2004 11:39

Być może wystawiam się na pożarcie przez specjalistów w dziedzinie biwakowania ale od lat 80 ubiegłego stulecia nie miałem okazji rozbijać namiotu, a tym bardziej w nim mieszkać.
W tamtych czasach inaczej to wyglądało choćby ze względu na dostępność akcesoriów niezbędnych do zamieszkania w namiocie. Jednak nie trzeba było korzystać wyłącznie z pól namiotowych, bez obaw rozbijaliśmy 2,3 namioty w Bieszczadach nad brzegiem rzeki i często zostawało wszystko bez opieki przez kilka godzin mimo, że wielu miejscowych widziało nasze obozowisko.
Pomijam sprawę obecnego bezpieczeństwa na polskich campingach i wiem, że na chorwackich jest bezpiecznie ale jestem „do tyłu” z ekwipunkiem na taką wyprawę.
W związku z tym moje pytania :
1. Jadąc z zamiarem spędzenia 3,4 nocy w namiocie w Chorwacji (reszta pobytu w wynajętym apartamencie) co należy posiadać ze względu na podłoże i temperatury
a. materac pompowany
b. karimata pompowana
c. karimata piankowa
2. Śpiwór konieczny czy nie – może wystarczy koc lub coś innego do przykrycia (tylko co)
3. Wyposażenie kuchenne – elektryczne czy gazowe (głównie chodzi o ewentualne zagotowanie wody)
4. Campingi zorganizowane czy niekoniecznie
Przy czym jeden z postojów będzie w okolicy Plitvickich jezior, drugi na rivierze makarskie lub na którejś z wysp Brać/Hvar. Jak jest w ogóle ze znalezieniem pola namiotowego w okolicy Plitvickich jezior?
A jak przedstawia się sprawa pól namiotowych i miejsc na nich w okolicach Balatonu na Węgrzech?
Macie jeszcze jakieś dobre rady?
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 26.02.2004 13:42

Tak więc.....
W rejonie Plitvickich Jezior jest kemping ( zarówno można rozbić namiot lub spędzić noc w domku typu Bungalow). Znajduje się on o ile moja pamięć nie zawodzi nieco przed jeziorami jadąc w stornę Adriatyku.....

Na Makarskiej korzystałam z kempingu w Zivogoste( chyba tak się to pisze). Kemping jest co prawda blisko jadrańskiej magistrali ale jeśli rozbije się namiot w odpowiednim miejsu( a kemping ma wiele mozliwości) to jadące samochody nie uprzykszają życia. Plaża kamienista - Ale bardzo czysta i ładna z cieniem od drzew( tu trzeba dodać że cień jest dość chodliwym towarem więc trzeba sobie znaleźć miejsce dość wcześnie hihih)
:)
yeoz
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 16.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) yeoz » 26.02.2004 14:02

witam
nie napisałeś kiedy jedziesz, jezeli w szczycie sezonu (lipiec, sierpień) to do przykrycia wystarczy koc, wiadomo że najlepiej się śpi na materacu dmuchanym, ale na karimacie też przetrzymasz :)
pozdr
MariuszLo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 238
Dołączył(a): 18.09.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) MariuszLo » 26.02.2004 14:48

A ja do przykrycia używam tylko lnianych prześcieradeł. Śpiwory i materace (nienapompowane) służyły za posłanie. Do podgrzewania: butla gazowa. Kamping koło Plitvic - Korana. Ze sprzętu to jeszcze stolik i krzesełka. Żadnego prądu nie używałem. Zero radia, telewizji itp. (notebooka też nie miałem), aparat ładowany z zapalniczki.
Nie ma to jak campy, polecam :))))
a to ja
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4755
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) a to ja » 26.02.2004 15:14

Dorzucę dwa pytanka:

1.A jak bywa z podłożem?
Twardo czy miękko :wink: ?

Pytam, bo kiedyś na kempingu pod Rzymem nie szło wetknąć śledzia w ziemię.

2. A co może nakapać z góry :roll: ?

W Antibes cieszyliśmy się, że udało nam się w środku sierpnia znaleźć miejsce pod drzewem.
Po trzech dniach cały namiot ...lepił się z zewnątrz od jakiegoś soku kapiącego z gałęzi.
MariuszLo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 238
Dołączył(a): 18.09.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) MariuszLo » 26.02.2004 15:20

Z podłożem faktycznie bywa trudno. Na campie na Murterze i Hwarze miałem duże problemy. Podobno można kupić jakieś tytanowe szpilki, przed następnym wyjazdem poszukam. Z drzew może coś lecieć, w Orasacu przed takim drzewem z jakimiś strąkami ostrzegła mnie sympatyczna Polka, widziałem też namiot pod sonami oblepiony żywicą. Na pewno bezpieczne są dęby.
gość

Nieprzeczytany postnapisał(a) gość » 27.02.2004 13:45

yeoz napisał(a):witam
nie napisałeś kiedy jedziesz, jezeli w szczycie sezonu (lipiec, sierpień) to do przykrycia wystarczy koc, wiadomo że najlepiej się śpi na materacu dmuchanym, ale na karimacie też przetrzymasz :)
pozdr


Oczywiście sam środek sezonu.
juli
Croentuzjasta
Posty: 373
Dołączył(a): 04.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) juli » 27.02.2004 15:11

W srodku sezonu, to rzeczywiście prześcieradło powinno wystarczyć, chyba, że się jakaś anomalia pogodowa trafi. Z podłożem bywa kiepsko, dobrze mieć nieduży młoteczek do śledzi. Kampy w Chorwacji są niezłe, najlepiej zorganizowane wielkie kombajny są na Istrii, ale kampy w Dalmacji też są miłe ( a na pewno o niebo lepsze niż w Polsce), sporo jest tam tanich (w miarę) kampów przydomowych. Kamp przy Jeziorach Plitvickich (Korana) dosyć drogi ale bardzo czysty i dobrze zorganizowany (poszukaj w archiwum forum, był ten kamp już omawiany).

Serdeczności
Juli
Pionier1
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 52
Dołączył(a): 23.02.2004
re z namiotem

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pionier1 » 27.02.2004 18:10

Jak można parę słów to też coś podpowiem.Koło jezior Plitvickich jest autocamp KORANA. Co roku ( już cztery razy) spie tam w namiocie w drodze na makarska Rivierę. Jest całkien porzadnie schludne sanitariaty i w miarę jak na ten region tanio. Jedno co zaobserwowałem to to że nad ranem mozna troche zmarznąć w namiocie co jak wiesz w chorwacji jest raczej niemozliwe. Wynika to z faky dużej wilgotności powietrza w tym rejonie. Dlatego polecając ten camp chcę ci zwrócić uwagę na ten fakt byś mógł sie ewentualnie cieplej ubrać do snu.
Pozdrawiam :)
liwan
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 23.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) liwan » 27.02.2004 21:14

Do ubiegłego roku zabierałem z sobą mały namiot na wszelki wypadek i spaliśmy tylko 2 razy- poza tym pokoje i "apartmani". A w ubiegłym roku nakłoniłem rodzinkę i spaliśmy w namiocie -najpierw 7 nocy w Prapratnie później 4- pokoje w Biogradzie a później znowu namiot na Rabie. Osobiście chyba połknęłem bakcyla kampingu chorwackiego.Było fajnie mimo totalnego niedoposażenia (brak stolika,krzesełek,kuchenki,dmuchanych materacy),ale na szczęście mieliśmy czajnik elektryczny. DLA NIEZORIENTOWANYCH:wszystkie widziane przez nas kampy miały dobrą, b.dobrą i znakomitą bazę sanitarną i często kuchenną. FORUMOWICZE: (dla części z Was może oczywiste zasady)- podpowiedzcie coś.Ja na przykład dowiedziałem się dopiero tam że przybywając na kamp wieczorem(chyba po 22) powinno się wstrzymać z rozbijaniem do rana bo właściwie prawie zawsze jest na tyle ciepło by spać pod gołym niebem.My rozbiliśmy się po11 starając się to robić cicho, ale rano sąsiedzi- Austriacy mieli o to pretensje, może i słuszne :? .Wieczorem trochę się dziwiliśmy że obok kilkanaście osób śpi w śpiworach albo i bez właśnie pod gołym niebem- cały mini obóz dzieci z opiekunami.Też Austriacy, tylko b.sympatyczni.Byli wieczorem nieco przed nami i się nie rozbijali. UWAGA -PODPATRZONE: tradycyjne śledzie namiotowe w Chorwacji są przeważnie nieprzydatne ze względu na kamieniste podłoże, natomiast dobrze się sprawdzają duże (20cm) gwoździe budowlane które można wbijać młotkiem lub kamieniem.Nie szukajcie żadnych tytanowych które będąc 2-krotnie lżejsze są znakomite w wyczynowych eskapadach, ale pewnie są 20 albo i 50 razy droższe. Pozdrowienia.Chetnie przeczytam o praktycznych doświadczeniach 8)
izmir
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 54
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) izmir » 13.05.2004 09:59

Witam !!!
Jężeli chodzi o kampingi przy Balatonie, to jest ich całe mnóstwo, nie pamiętam w tej chwili nazw i miejscowosci, ale zapewniam Cię, że nie ma z tym najmniejszego problemu. nocowałem tam wielokrotnie.

W okolicach Plivic również polecam Kamping KORANA i faktycznie z samego rana bywa tam chłodno /oczywiście bez przesady/.

W chorwacji oczywiście wystarczy karimata, choć na materacu dmuchanym jest bezsprzecznie wygodniej. Śpiwory w zasadzie są zbyteczne, bardzo sporadycznie bywaja chłodne dni. na przestrzeni ładnych paru lat zdarzyło nam się ich kilka. wszystkie inne przedmioty oczywiscie również bardzo podnoszą komfort biwakowania, a więc butla z kuchenką /choć na wielu kampingach jest do dyspozycji/, stolik, krzesła parasol, czajnik elektryczny, przedłużacz,
niestety podłoże w Chorwacji w zdecydowanej wiekszości przypadków jest twarde i skaliste, faktycznie wbijanie typowych śledzi może być bardzo uciążliwe. ktoś tutaj wspomniał o śledziach tytanowych - pewnie są bardzo skuteczne /nie wiem, nie używałem/, ale i podejrzewam, ze bardzo kosztowne. Również bardzo skutecznym sposobem i wyjątkowo tanim jest komplet gwoździ budowlanych-krokwiowych za raptem parę złotych i ma te zaletę, że w najgorszym wypadku można ich wyrzucić. do tego oczywiscie dobry młotek.
Niestety potwierdzam, że kapiąca z drzew żywica jest zmorą wielu kampingów i nie ma tu chyba cudownego rozwiązania. Sporadycznie zdarzają się dość silne wiatry, będąc po raz pierwszy w Chorwacji wiele lat temu na kampingu Zagori w Kvarnerze, zastanawiałem się dlaczego przy tak pięknej pogodzie namioty i przedsionki przyczep obłożone są kamieniami, nie musielismy za długo czekać, po kilku dniach ok 2.00 w nocy zerwał się silny wiatr i musieliśmy się wiele namęczyć , aby nasz dom nie odleciał.

pozdrawiam Mariusz
jacek gryczewski
Cromaniak
Posty: 1053
Dołączył(a): 07.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek gryczewski » 14.05.2004 14:57

pamietaj tez ze ewentualne opady deszczu acz sporadyczne ( moze doslownie kilka razy na 8 wyjazdow) maja jednak bardzo gwaltowny przebieg i czasami zachodzila koniecznosc ewakuacji czesci rzeczy do samochcodow :) poprostu nasze namiociki nie radzily sobie z taka iloscia wody ktora sie lala na tropiki i pod namioty
pozdr.
Mafus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 282
Dołączył(a): 22.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mafus » 14.05.2004 15:03

Nie chce straszyć ale po burzy w tamtym roku w cro wszystkie igla na kampie były poprzewracane.
Rafi
Croentuzjasta
Posty: 152
Dołączył(a): 31.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafi » 14.05.2004 17:08

Witam,

spanie pod gwiazdami a nie w namiocie,z butelka Karlovacko w dloni to piekna sprawa.

Juz sie nie moge doczekac pozostalo 6 tygodni[/list]
henk
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 14
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) henk » 17.05.2004 16:13

Ja mysle, ze lepiej jest najpierw wypic Karlovacko niz zasnac z butelka w rece ;)
Co do podloza to faktycznie jest roznie, ja jednak dotad nie mialem wiekszych problemow z tradycyjnami sledziami, ale to tez zalezy od miejsca. Opady jak sa to z reguly gwaltowne, rok temu jak bylem to w jeden dzien porzadnie padalo, do tego bardzo silny wiatr - myslalem, ze mi namiot porwie. Dodatkowo w calym kempingu bylo ciemno, brak pradu z powodu burzy - nie ma lekko, hehe.
Następna strona

Powrót do Kempingi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
z namiotem
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone