Witam,
Będzie to moja pierwsza relacja – pierwsza podróż do Chorwacji. W strefie marzeń od dawna, w końcu udało się zrealizować!
Starałam się przygotować jak najlepiej, ale bez sztywnego planu. Jechaliśmy pod namiot, z racji że wyjazd pod koniec maja nic nie bookowaliśmy, nawet nie mieliśmy wcześniej wybranego campingu. Początkowo wstępny plan zakładał Istria -> Dalmacja->Dubrovnik. Jak już gdzieś na forum pisałam plan byłby super, gdybym nie zapomniała o dość ważnej kwestii. Urlop jest także od odpoczywania i leniuchowania. Zatem w trakcie odpuściliśmy Dubrovnik - będzie punktem pierwszym kolejnych wakacji!
Z domu wyjechaliśmy 20.05 ale ze względu na imprezę rodzinną musieliśmy jechać nieco dookoła przez Niemcy. Prawdziwy urlop zaczął się w poniedziałek 22.05. Stamtąd na Istrię mieliśmy ponad 1000 km, wiedząc że 2 dni wcześniej też tyle będziemy musieli tyle pokonać postanowiliśmy przenocować w połowie drogie – padło na Salzburg. Hotel zarezerwowałam przez booking – Oekotel. W tej cenie naprawdę super warunki, duży parking, zaraz obok pętla trolejbusowa więc szybko można się dostać do centrum. Miasto przepiękne! Jedno popołudnie to zdecydowanie za mało żeby je zwiedzić.
Widok z hotelu
Taka ciekawostka – było naprawdę bardzo ciepło, turystów masa, koło 21 zaczęło robić się szaro – chcieliśmy jeszcze zahaczyć o jakieś lody przed powrotem – okazało się to niemożliwe. O 21 wszystko się zamykało! Chyba Austriacy wychodzą z założenia, że co mieli zarobić to zarobili i dobranoc. Trudno, wracamy do hotelu – jutro w końcu Chorwacja!
c.d.n…
(mam nadzieję, że ktoś będzie miał ochotę na moje wypociny )