Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

z małym jachtem w Chorwacji podsumowanie logistyczne

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
colvic
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 06.09.2010
z małym jachtem w Chorwacji podsumowanie logistyczne

Nieprzeczytany postnapisał(a) colvic » 06.09.2010 20:29

W związku z tym że przed wyjazdem na rejs zadałem w necie kilka pytań w związku z wyjazdem do Chorwacji i nie dostałem zadowalających odpowiedzi opiszę co udało mi się ustalić w trakcie tej wyprawy. Może komuś innemu będzie łatwiej planując taki rejs.
Transport
Nawet jeśli suma mas zestawu auto osobowe plus przyczepa przekracza magiczne 3500 kg w krajach przez które przejeżdżałem tj. Czechy, Austria i Słowenia nie wymagany jest go-box czy inne urządzenie do elektronicznego poboru opłat za przejazd autostradami. Wystarczą naklejki na szybę. Wyjaśnienie tej kwestii wcale nie było takie proste i wymagało sporo zachodu a wstępne informacje były sprzeczne. Zaznaczam że powyższe ustalenia dotyczą samochodu osobowego o DMC samego auta do 3500 kg i nie istotna jest masa przyczepy. Oczywiście przy masie zestawu powyżej 3500 kg i gdy przyczepa ma DMC powyżej 750 kg wymagane jest prawo jazdy B+E. Zaznaczam że koszt zrobienia prawa jazdy E do B jest mniejszy niż koszt mandatu jaki możemy dostać w Austrii za jego brak.

Jadąc przez duże miasta jak Wiedeń proponuję zaplanować trasę aby uniknąć porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego. W związku z ciągłą rozbudową sieci autostrad nie uwzględnionej w mapach nawigacyjnych trzeba bardziej patrzyć na znaki niż na GPS.

Uzyskanie Viniety w kapitanacie w Chorwacji
Generalnie nie mieli zastrzeżeń do polskiego śródlądowego dowodu rejestracyjnego jachtu wystawionego przez PZŻ. Myślę że przyjęli by i rejestrację wędkarską ze starostwa.
Zdziwiła mnie uwaga dotycząca nowego plastykowego patentu sternika morskiego przyczepili się do rejonu pływania. Kapitan nie przeczytał drugiego punktu tłumaczenia na angielski. Ale mimo iż był przekonany że wolno mi pływać tylko po śródlądziu bez problemu wystawili winietę. Nie znam angielskiego na tyle aby się z nim dyskutować więc odpuściłem. Sądzę że stary patent byłby lepszy bo jest tam mniej napisane. Ubezpieczenia OC kapitana jachtu nawet nie chcieli oglądać przy tak małej mocy silnika nie jest wymagane.
Ogólnie koszty dla jachtu 5,6m prijava około 275 zł.
Wprowadzono ostatnio opłata za spanie 6 osób na jachcie przez 30 dni -224 zł
Wodowanie jachtu do 6 m -123 zł
Za parking dla przyczepy plus garaż za samochód w małej marinie płaciłem 7 euro za dzień. Ale da się postawić za darmo.
Nie będę rozpisywał się o żeglowaniu w tym rejonie dość już o tym było na grupie.

Podsumuję tylko że dzięki takiej a nie innej wielkości jachtu i wyjątkowo solidnej konstrukcji udało nam się cumować w uroczych miejscach niedostępnych dla większych jednostek. Co ciekawe nigdzie w czasie prawie 3 tygodni rejsu nie musieliśmy zapłacić za postój ani za wodę czy pozbycie się zawartości WC chemicznego. Nie ma się czym chwalić ale nie miałem prawdziwego kompasu, GPS morskiego ,UHF ani radia do słuchania pogody. Mimo wszystko rejs udał się doskonale.
Nasz Jachcik jest aktualnie do sprzedania zobacz tutaj
http://allegro.pl/solidny-jacht-sprawdzony-w-chorwacji-i1211622000.html
Obrazek
Obrazek
furzyk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 27.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) furzyk » 24.03.2011 21:33

No to mialbym do Ciebie kilka pytan, posiadam maly jachcik wielkosci ok 4,5 m dl i 1,8 szer - cos jak bezik 2 - dwuosobowka. Na mazurach sie sprawdzil doskonale wiec mysle, ze w Chorwacji tez by dal rade. Nie posiadam patentu, plywam regularnie od 2004 roku i nawet przy ostrym wietrze lodke ciezko wywrocic.
Czy cos sie zmienilo z przepisami i moglbym taka "jednostke" zatargac do Chorwacji zeby sobie przy brzegu poplywac ? Chyba nie musze mowic, ze nie ma na nim UKF ani innych udogodnien. Raczej chodzi o stacjonowanie na campie i plywanie w poblizu niz od mariny do mariny.
W koncu tyle tam plywa takich malych lodzi, ze az dziwi mnie, ze robia takie schody dla obcokrajowcow. Wiadomo, ze morze jest trudniejsze do plywania niz srodladzie ale przeciez to nie baltyk - bylem w chorwacji 7 razy i moze ze dwa razy widzialem wieksza fale.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1375
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 25.03.2011 13:24

Witam. Widzę, że cisza w sprawie. Też jestem zainteresowany problemem, więc pozwolisz, że napiszę, co wiem. .........................
Formalnie rzecz biorąc, obowiązuje nas prawo bandery. Więc, formalnie, jak nie masz patentu, to mozesz pływać jachtem żaglowym o długości do 7,5 metra lub motorowym z silnikiem o mocy do 10 KW (podkreślam KW, a nie KM, w KW to jest 13,5 KM) po całym świecie (chyba do 2Mn od brzegu). Bardzo wskazane jest mieć w zasięgu ręki wydrukowana ustawę.
Naprawdę aż trudno w to uwierzyć że dla osób bez uprawnień, pływających na własnych małych (wskazanych ) jednostkach nie ma żadnych ograniczeń. Więc, gdybyś jechał do każdego cywilizowanego kraju (FR, I, DK, S, D, itd, itp) z własnym jachcikiem, to zrzucasz na wodę i już :)
...............
Niestety Chorwacja w tej kwestii nie jest przyjazdna dla żeglarzy własnych jachtów. .
..........................

Pierwszy ruch - musisz tam koniecznie wykupić winietę, tzw. prijavę (wszystko od 3 m. długości oprócz łodzi wiosłowych, kajaków i rowerów wodnych). Przy zakupie winiety, bedą chcieli dokumenty, więc musisz coś mieć. Niezbędne jest więc posiadanie dowodu rejestracyjnego jachtu. Co prawda w PL na małe jednostki tego nie trzeba, ale niech tam. Proponuje zarejestrować w PZŻ, a nie w starostwie jako łóódkę do wędkowania (powszechnie stosowana praktyka). Jest drożej, ale nadadzą numery POL ... i bardziej profesjonalnie to wygląda.
.........................
Kolejne schody - zapytają o patent, a tu brak patentu, bo w PL (i na całym swiecie) nie trzeba. Można posiłkować się naszą ustawą (przecież nie czarterujesz, tylko masz własny jachcik). Tu jest jednak znak zapytania ? Czy wydanie prijavy bedzie zależało od humoru tego ktosia w kapitanacie, czy już daja winiety na takie małe jednostki bez żadnego ale. Tu nie mam szczegółowych informacji.
..................
Wariant zapasowy i ekstremalny, to zrobienie na miejscu Voditielja Brodice. To już większa operacja, ale wtedy to już jesteś Swój Chłop w HR i czartery, pływanie na dużych jachtach do 3Mn stoją przed tobą otworem, pod warunkiem że zrobisz jeszcze ichniego operatora VHF. Egzamin jest prosty, teoretyczny, chyba ok. 150-200 Euro, przykładowe pytania w internecie. W kapitanacie w Zadarze całe lato są kolejki jak po ruski telewizor za komuny, są zapisy etc, więc sprawa dość skomplikowana. Ale towarzystwo z całego swiata chce to mieć, żeby zadowolić wymagania Braci Chorwatów. Wszystko to Chorwaci wymyślili oczywiście dla kasy. Nie mówię o czarterach, ale żeby ownerów własnych małych jednostek tak męczyć. Normalnie paranoja.
..................
Acha, przy winietach mówi się o ubezpoieczeniu. Ale przy małych jednostkach i bez silnika ten temat nie istnieje.
...................

I to by było tyle co wiem. Też mam takie plany z własnym jachtem w HR, ale brak mi na to trochę czasu i determinacji.
....................
Póki co, używam pontonu 295 cm. z silnikiem 5KM i nikogo się o nic nie proszę :wink: Ale na wszelki wypadek zabieram patent żeglarza jachtowego. Taki stary z lat 90-tych rozkładany. Ma ta zaletę, że brak w nim szczegółowych zapisów, a widnieje jeden zapis The Rank Of Yachtsman. Ładnie brzmi :wink: :wink: :wink: Pozdrawiam.

PS. Warto dodać, że jeśli masz zarejestrowany jacht żaglowy i pływasz na silniku, nie ma ograniczeń odnośnie mocy bo jest to jednostka żaglowa z napędem pomocniczym. Można więc mieć przy jachcie 7,40m, np. silnik 20 KM.
Ostatnio edytowano 25.03.2011 17:32 przez AdamSz, łącznie edytowano 2 razy
k9tek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 77
Dołączył(a): 04.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) k9tek » 25.03.2011 14:18

ciekawy temat, szkoda, że tak mało postów.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1375
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 25.03.2011 17:44

Temat jest bardzo ciekawy, lecz faktycznie jakos nikogo nie interesuje. Przykład - colvic zrealizował w zeszłym roku fajny, nietypowy, wręcz nowatorski projekt . We wrzesniu 2010 trochę napisał i przez pól roku cisza. Być może jest to temat zbyt specjalistyczny. Na typowych forach żeglarskich tego wiecej. Motorowodniacy sa znacznie bardziej aktywni. Ale cóż, kupić teraz kawałek pontona+silnik nie sztuka, łatwo to przewieść, rozwinąć, zwodować, portować, itp :) Stąd dostępność większa i nie czarujmy się, umiejetności prostsze (mówię o tych najprostszych jednostkach) :wink: Sam pływam tym i tym.
.................................
W Chorwacji, jak widzicie stoi cała flota jachtów żaglowych pod polską banderą. Oczywiście są to mniej lub bardziej wypasione jednostki firm czarterowych. Nie przesadzę, jak powiem, że polska bandera jest trzecią, czwartą, może piątą banderą na Adriatyku. Aż serce rośnie :wink: . Natomiast własnych, małych jachtów mało. Owszem są entuzjaści, ale pewnie giną gdzieś w tym tłumie. Bywali też na forum, ale mało piszą. Generalnie, zgadzam się, że temat jachtingu żaglowego jest mało spenetrowany i aktualizowany. Bardziej aktywni są motorowodniacy :wink: Hej.
....................
PS. Poza tym, uważam, że w HR słabo rozwinięty jest (wręcz nie istnieje)przemysł żeglarstwa przybrzeżnego. Co z tego że porty pęcznieją od wypasionych jachtów, jak brak jest takich małych, co by wziąć na parę godzin i pośmigać jak np. we Włoszech, czy Francji. Szkoda.
volare77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 24.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) volare77 » 25.03.2011 18:32

Czuję się wywołany do tablicy jak i wielu kolegów majacych
małe czy większe jachty w CRO. Sprawa co roku staje się
bardziej skomplokowana ( patrz post na str 13 tematu z wyjazd z
własnym jachtem) - czytaj coraz droższa. Nie widać rzeczywicie końca
utrudniania życia indywidualnym żeglażom w CRO. Coraz więcej
ucieka np. do Czarnogóry. Nic na to nie porazdimy bo obostrzenia
w CRO zbliżają się do absurdu. Jedyna obecnie wg. mnie nadzieja
że jednak pod koniec roku ( kolejny termin) Chorwacja wejdzie
do UE i zacznie stawać się normalnym - jak pisał kolega- krajem.

P.S. Absurów : Do jachtu - jako silnik pomocniczy można włożyć
nie tylko 20 KM ale nawet 100 KM i nie trzeba mieć patentu
a jeżeli jacht do 7.5 m to ŻADNEGO patentu - to wymyliło !!!!
Ostatnio edytowano 25.03.2011 18:44 przez volare77, łącznie edytowano 1 raz
furzyk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 27.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) furzyk » 25.03.2011 18:37

Tylu chetnych do pisania w tym watku co posiadaczy jachtow - czyli towaru luksusowego jak wiekszosc sadzi. Gdzie nie powiesz, ze masz jacht to od razu, ze jestes bogaczem - g... prawda. Calkiem przyjemna zaglowke kabinowa mozna kupic juz za 4 - 8 tys zl - tyle przeciez kosztuja wakacje dla 4 osobowej rodziny na kwaterach w Chorwacji przez 3-4 tygodnie. Z kolei idac swoim przykladem - kupno malego jachtu pozwolilo mi zaoszczedzic troche na wakacjach na Mazurach w stosunku do tego jakbym mieszkal na kwaterze. Najprosciej kupic ponton, rzucic go na wode, poplywac przez 2h dziennie i wrocic do pokoju czy namiotu ale tu wlasnie nie o to chodzi. Chodzi o caly ten smaczek zwiazany z zeglarskim zyciem - od portu do portu, wciaz poznawanie nowych ludzi, szanty, browarki i czasem spierdzielanie przed zla pogoda. Przezylem takie wakacje raz na Mazurach i moze to dziwne ale te same chorwackie uliczki, arbuzy, podobne do siebie plaze i setki ludzi - juz mnie znudzily - przydaloby sie cos nowego. I niekoniecznie musialbym jechac do Chorwacji - przeciez wybrzeze srodziemnomorskie jest ogromne. Jachtem moznaby poplynac np ze Slowenii (jest w unii wiec schody mniejsze jak sadze) poprzez Sycylie, jakas Grecje i z powrotem.... nic piekniejszego.
Ostatnio edytowano 25.03.2011 18:52 przez furzyk, łącznie edytowano 1 raz
volare77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 24.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) volare77 » 25.03.2011 18:49

Może dojsć do tego że jachcik będzie tani
a utrzymanie go w CRO bardzo drogie.
Ale czyms za 8 tys. wiele na morzu nie
zwojujesz - przynajmniej do czasu.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1375
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 25.03.2011 18:57

Hej Kol. Volare. Bingo. A ja juz chyba trzeci rok teoretyzuję z tym tematem .... własnym jachtem w Chorwacji ..... W miedzyczasie sasanka poszła do ludzi. A na pocieszenie w CRO hulam substytutem pt. ponton 290 + 5KM
.............................
Kol. Furzyk, masz rację. Żeglarstwo i narciarstwo, to w oczach wielu ludzi dalej jakiś luksus i snobizm. Ale oni prawdopodobnie tak do końca nie wiedzą w jakim świecie żyją. Teraz to jest tak - cukier zdrożał, ale za to lokomotywy staniały :wink:
.............................
Spotkałem kiedys goscia, co tak robił. Ale on miał Tango 780 F i wyzsze umiejętności :wink: Hej.
furzyk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 27.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) furzyk » 25.03.2011 18:59

za 8 tys kupisz jacht z 4 miejscami do spania o dlugosci ok 5- 5,6m - oczywiscie uzywany, bez silnika (lecz tu uzywki tez mozna dostac do ok tysiaka w dobrym stanie). Jacht nie bedzie mial kibelka, umywalki ani kuchenki - ale moim zdaniem na przybrzezne wody Adriatyku nie bedzie za mocno rzucalo. Oczywiscie co innego jakby ktos takim chcial do Szwecji plynac - to zdecydowanie za maly ale miedzy wysepkami powinno byc spoko.
Adam Sz. - statystyczny Polak lubi isc na dicho sie rozerwac, puscic trzy stowy i wyprawic wesele na 150 osob - ale wakacje to albo Baltyk, Chorwacja albo Tunezja - kwatery lub namioty... zero polotu, finezji.
Sam nie jestem majetna osoba lecz mam "jacht", co roku jestem na nartach - kwestia gospodarowania sie. No ale jak ktos bierze kreche na BMW z salonu zeby sasiadowi z bloczydla zyla wyszla - to czemu sie dziwic :)
Ostatnio edytowano 25.03.2011 19:20 przez furzyk, łącznie edytowano 1 raz
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1375
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 25.03.2011 19:17

Pamietam, że Colvic chciał oddać swój okręt, chyba za 8, czy 9 tysiaków. Niecałe 6 m bez wygód (wc chem. w messie) , balastowy, import chyba z D. Z tego co pisał, kręcił się nim z rodzinką po soline na krk, czyli po wodach osłoniętych i był very happy. sprzedawał, bo chciał coś bardziej komfortowego. Ciekawe czy sprzedał ? Ale co do szczegółów żeglowania w cro, to volare może sie autorytatywnie wypowiedzieć.
....................
Tango 780 F z bardzo ładną historią. Po skutecznych przelotach w HR, Włochy, a nawet przelocie na Corfu było do kupienia za 30 tys (z silnikiem, ale bez oprzyrządowania nawigacyjnego). Jednostka skromna, standardowa, bez bajerów, ale bardzo solidny kadłub. Pożałowałem kasy i teraz żałuję, że pożałowałem :wink:
furzyk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 27.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) furzyk » 25.03.2011 19:42

no cena jak na ponad 7m - rewelacja. Tylko to juz jak dla mnie za duze. Ze slipowaniem w weekendy problem, ciagnac trzeba pewnie terenowka a takowej nie posiadam, jednak 5-6m to optimum jak dla mnie - ale jesli masz warunki to faktycznie bym sie nie zastanawial
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1375
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 25.03.2011 19:52

A gdzie tam warunki. Złapałem się na to, gdzie pływał, jaką miał hiostorię, itp. Już się w tym widziałem, ale jak doszło do rozmowy nt. kosztów takiego przedsięwzięcia i potrzebnych umiejetności, przyszła fala zwatpienia. No i nie kupiłem bo mi to wszystko było i za drogo i za profesjonalnie.
........................
Trafnie ująłeś tego "statystycznego P ....... ". hehehe :wink: :wink: :wink:
.........................
Mi się podobają Holendrzy, Belgowie i te nacje na wakacjach. Luzik, normalność w ubiorze i zachowaniu, totalny brak zadęcia, mimo, że prawodpodobnie każdy z nich mógłby nas kupić :wink:
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3692
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 25.03.2011 20:03

volare77 napisał(a):Czuję się wywołany do tablicy jak i wielu kolegów majacych
małe czy większe jachty w CRO. Sprawa co roku staje się
bardziej skomplokowana ( patrz post na str 13 tematu z wyjazd z
własnym jachtem) - czytaj coraz droższa. Nie widać rzeczywicie końca
utrudniania życia indywidualnym żeglażom w CRO. Coraz więcej
ucieka np. do Czarnogóry. Nic na to nie porazdimy bo obostrzenia
w CRO zbliżają się do absurdu. Jedyna obecnie wg. mnie nadzieja
że jednak pod koniec roku ( kolejny termin) Chorwacja wejdzie
do UE i zacznie stawać się normalnym - jak pisał kolega- krajem.

P.S. Absurów : Do jachtu - jako silnik pomocniczy można włożyć
nie tylko 20 KM ale nawet 100 KM i nie trzeba mieć patentu
a jeżeli jacht do 7.5 m to ŻADNEGO patentu - to wymyliło !!!!


W Chorwacji, wymagania w odniesieniu do jachtów i łodzi są zgodne z europejskimi przepisami.
Jest to jeden z warunków przystąpienia Chorwacji do Unii Europejskiej.
Czarnogóra jest rajem dla piratów.

:?
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1375
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 25.03.2011 20:23

Witaj Mirko. Z nieba nam spadłeś i powiedz. Zawożę do Chorwacji swój jacht wielkości powiedzmy 6 m. Jest zarejestrowany, ale nie mam żadnego patentu żeglarskiego, co jest zgodne z polskim (i mozna powiedzieć unijnym) prawem. Wydadzą mi winietę bez problemu, czy nie ? Hej.
Następna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...

cron
z małym jachtem w Chorwacji podsumowanie logistyczne
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone