Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

z małym jachtem w Chorwacji podsumowanie logistyczne

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1380
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 26.03.2011 00:16

Kol. Volare. Przestań już i nie katuj :wink:
.................
Bo jak znów zacznę smędzić, to żona mnie pobije :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
furzyk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 27.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) furzyk » 26.03.2011 00:47

AdamieSz. czytam na biezaco i sie ucze :) Relacja z wakacji na Beziku 4 jest super. Moze brak mi pokory ale mysle, ze warunki pogodowe mozna na tyle ocenic aby plywac bezpiecznie 2MM od brzegu. Zaraz ktos powie, ze nie mam o zeglarstwie pojecia (wszak zaden ze mnie wilk morski) lecz nawet pogoda na Mazurach potrafii mordowac zeglarzy, ktorzy uzywaja podobnych i wiekszych jednostek. Zycie to loteria - mozna w koncu sie utopic w wannie :) Po prostu mnie ciagnie do zeglowania po Adriatyku od kiedy siedze na tym forum czyli kilka ladnych lat.
....................................
A swoja lodka plywam od 2006r - wlasnie po tym jak zobaczylem dwoje ludzi raczacych sie w Omiszu sniadaniem przy keji na jachcie podobnym do mojego - kupilem sobie podobnego beza 2 zaraz po wakacjach we wrzesniu. Prawie kazdy weekend latem spedzam na jeziorze Powidzkim w poszukiwaniu wiekszego wiatru. Po prostu fajnie by bylo procz wciaz tych samych lasow , zobaczyc lazurowa wode i odrobine egzotyki.
......................................
Volare - bylem w Czarnogorze w 2007r i infrastruktura turystyczna tam byla "nieco" zacofana w stosunku do Chorwacji lecz nie moge powiedziec, ze to mniej interesujacy kraj. Niemniej jechac tam z jachtem to troche daleko. Nie wiem jak jest teraz.
volare77
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 292
Dołączył(a): 24.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) volare77 » 26.03.2011 10:14

Pływałem i na Beziku i ma on jedną niezaprzeczalną zaletę.
Można go wszędzie zawieżć i zwodować . Myslę (nie mam ch... esi)
jednak,jest do okreslenia min. wielkosć łódki na którj da się
mieszkać ( może za duże słowo). Ja musiałem po kilku doswiadczeniach
znacznie na Adriatyku dobalastować łódkę. W tej chwili jest to ok. 30%
wypornosci. I teraz łódka płynie a nie skacze jak piłeczka pingpongowa.
Na pewno odpowiednio przystosowanym Bezikiem można pływać w CRO.
kawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 01.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) kawa » 26.03.2011 12:21

Mam kolegę co pływał w Chorwacji sklejkową samoróbką i też dało radę,
tylko po co się męczyć i narażać, skoro za 300 euro można już pożyczyć mały jachcik.
A za 800 euro duży 8-osobowy jacht np. Bavarię 34, co daje na osobę 100 euro za tydzień pływania na w miarę już porządnym i bezpiecznym sprzęcie.
Ahoj !
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1380
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 26.03.2011 15:01

Ahoy Wszystkim.

Myślę, że spotkali się tu zwolennicy trzech stylów uprawiania żeglarstwa na ciepłych morzach.
........................
Pierwsza grupa (najliczniejsza) - czarterobiorcy. Pojechać do Chorwacji, Grecji, czy na Dominikanę? :wink: Wziąć jacht, przeżyć tygodniową przygodę, zdać i end.
........................
Druga grupa - właściciele średnich (lub większych) jednostek w HR. Jacht raz wywieziony, tam trzymany i użytkowany. Koszty, koszty ..... , ale, niezaprzeczalny plus - .... jestem na swoim, wolność, zero ograniczeń (chyba że te finansowe) :wink: .
........................
Trzecia grupa - pływający małymi i skromnymi jachtami. Prosty styl szuwarowo-bagienny, żywcem przeniesiony z Mazur do HR. Tych jest aktualnie chyba najmniej. Wiadomo, takie czasy, że każdy teraz oczekuje odrobiny luksusu. Jak byłem te parę razy w HR, to widziałem może z 4 - 5 takich jednostek pod polską banderą. Jakiś Orion, Kaczuszka, Mikro Polo. Tego się nie zobaczy w Rogoźnicy z marmurowymi ścianami w toaletach, czy innych prestiżowych miejscach. Stoją gdzieś na dalekim zad .... piu, aby kawałek usypanego nabrzeża, czy boi. Pewnie są wożone w te i we wte, albo leżą po sezonie u chłopa na podwórku.
........................
Ale jednak i tak też można - co tu i ówdzie widać. Kwestia stylu, upodobań, pewnie też i kasy.
........................
Acha, jest jeszcze jedna grupa (podgrupa w grupie I). Rejs czarterowy ze skipperem (to ja). Ci się często ewoluują. Albo idą w kierunku grupy I, II, III, lub motorowodniactwa, albo dają sobie z tym spokój. Wystarczy im leżenie bykiem na kwaterze :wink: Hej
furzyk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 27.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) furzyk » 26.03.2011 15:57

Kawa po to, ze sie nie ma patentu a jednoczesnie sie ma skromna lodke z zaglem, ktora wystarczy. Nie oczekuje wygod i 2 tygodnie spedzilem z moja obecna zona na naszej Ince (pisalem Bez-2 wczesniej zeby obrazowo wytlumaczyc wielkosc lodzi bo to praktycznie to samo) i bylo rewelacyjnie. Bez problemu potrafie sobie wyobrazic podobne klimaty w Chorwacji miedzy wyspami ale np na otwartym Baltyku juz nie. Dalo sie upakowac do "mesy" ubrania, jedzenie, kuchenke, kanister z woda pitna, dodatkowe butelki wody, sprzet fotograficzny, jako ze jestem zawodowym fotografem i jeszcze spac wygodnie.
Wg AdamaSz niewatpliwie naleze do 3 grupy - latem czesto maja miejsce "spontany" kiedy mam czas wyjechac na 2-3 dni na zagle w rozne akweny (najczesciej jez. Powidzkie) i nie jest to problemem jaki by mial miejsce przy lodzi 6 metrowej, ktora bym musial trzymac na jednym akwenie z racji gabarytow i trudnosci zwiazanych ze slipowaniem. Ponton jakos w ogole mnie nie kreci. Tym bardziej spaliny z silnika. To takie bezduszne - zagiel to zagiel. Mysle, ze predzej czy pozniej zaciagne moja mala lodke do Cro - kwestia tych wszystkich barier do pokonania.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1380
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 26.03.2011 16:06

Myslę, że pierwszy ruch - zrobienie papierka. Voditelj, lub polski żeglarz.
.....................
Ja bym optował za VB. Będziesz miał totalna swobodę w HR, nawet jak ci przyjdzie ochota wyczarterować coś większego.
.....................
A polski "żeglarz", w PL ci niepotrzebny, a w HR nic z tym większego nie zdziałasz, oprócz ustankcjonowania swojego maleństwa. Hej
.....................
Z tego co sie mówi, egzamin jest prosty, teoretyczny, atmosfera egzaminatorów przychylna, jeden z jezyków zdawania - polski. Wystraczy sie troche obryć z ich przepisów, zamówic termin, wpłacić i zdać. Pytania i odpowiedzi są w internecie (gdzieś to kiedyś widziałem, na VHF też) :wink:
kawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 01.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) kawa » 26.03.2011 16:21

Zanim wybierzesz się swoją łupinką na Jadran obejrzyj sobie tu :

oraz tu :
kawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 01.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) kawa » 26.03.2011 16:32

Jeśli chodzi o papiery to nie zgadzam się z Adamem.
Polski patent żeglarza jest też honorowany w Chorwacji, a chorwacki Viditelj nigdzie poza Chorwacją nie jest uznawany.
A najlepiej zrobić w Polsce międzynarodowy patent żeglarski ISSA - Inshore Skipper
Jest on honorowany na całym świecie i możesz pływać gdzie chcesz.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1380
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 26.03.2011 16:43

Kawa, dzięki za sprostowanie. Do tej pory byłem przekonany że z moim "yachtsmanem" nie wydadzą mi w HR Bavarii 32, czy jakiegoś prostego Elana. Zaznaczam, że nawet nie wymieniłem tego patentu i mam ten rozkładany z lat 90-tych. Czy to jest uznawane ? Ciekawe ? :wink:
kawa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 01.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) kawa » 26.03.2011 16:50

Jak w ubiegłym roku brałem Bavarkę z Kasteli to nawet mi nie sprawdzali patentu. Dali mi dokumenty, wypełniłem je wpisałem tam nr patentu i inne dane na tym się zakończyło. Jacht dostałem.
Dodam że trzeba też mieć uprawnienia radiooperatora VHS SRC, które w Chorwacji są ważniejsze jak patent.
Uprawnienia takie można jez zrobić w Polsce za ok. 400 zł.
furzyk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 27.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) furzyk » 26.03.2011 17:05

Widzialem kilka razy podobna pogode na morzu w Cro ale jakos mnie to nie przeraza. Nie odplywalbym od brzegu dalej niz 500m. Z jednej strony powinienem sie bac (np ze zniesie z kotwicy i roztrzaska o skaly) lecz z drugiej - ile takich lodzi posiadanych przez miejscowych stoi w Dubrovniku czy Omiszu ? Moze bialego szkwalu nie przezylem ale to mnie raczej kreci niz zniecheca. Poza tym pogode chyba idzie przewidziec i po prostu w takie dni nie plywac ?
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1380
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 26.03.2011 17:12

Kawa. Co do operatora, to wiem. Natomiast co do patentu, to zawsze się mówiło, że jak zwykle w HR, restrykcyjnie, II stopień minimum. Ale to taka wiedza zasłyszana. Dobrze pogadać z praktykiem, ale czy to jest już standard ? Czy zależy od widzi mi się ? Nie wiadomo :wink:
....................
Furzyk, najwyżej stracisz trabanta, a nie mercedesa :wink:
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1380
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 26.03.2011 19:30

Coś skromnego i wysłużonego za stosunkowo małe pieniądze :wink: Ciekawe, co to warte :wink:

http://www.jacht-market.com.pl/adv/show/Sprzedam/jacht_zaglowy/wielkopolskie/769.html
Ostatnio edytowano 26.03.2011 19:44 przez AdamSz, łącznie edytowano 1 raz
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 26.03.2011 19:38

furzyk napisał(a):Widzialem kilka razy podobna pogode na morzu w Cro ale jakos mnie to nie przeraza. Nie odplywalbym od brzegu dalej niz 500m. Z jednej strony powinienem sie bac (np ze zniesie z kotwicy i roztrzaska o skaly) lecz z drugiej - ile takich lodzi posiadanych przez miejscowych stoi w Dubrovniku czy Omiszu ? Moze bialego szkwalu nie przezylem ale to mnie raczej kreci niz zniecheca. Poza tym pogode chyba idzie przewidziec i po prostu w takie dni nie plywac ?


Jest kilka różnic między Adriatykiem a jeziorami.

To, że siedząc na plaży widzisz gładką wodę nie znaczy, że tak jest wszędzie. Wystarczy odpłynąć kilkaset metrów od brzegu, żeby zobaczyć sporą falę i to przy pięknej słonecznej pogodzie.

Brzegi jezior są zwykle piaszczyste, albo muliste i w razie załamania pogody możesz nawet zrzucić żagle i na samym takielunku wjechać z wiatrem w szuwary. Na Adriatyku 90% brzegów nie nadaje się do awaryjnego sztrandowania, a jak dmuchnie bora to może się okazać, że najbliższy brzeg nawietrzny to Włochy.

Jachty mieczowe, zwłaszcza tak małe, wiatr powyżej 6B może położyć nawet jak stoją na boi, a niezatapialność mieczówek jest mitem. Zwłaszcza jeśli na łódce masz cały dobytek. Te małe łódki o których piszesz nie mają masztów.

Oczywiście pływać można wszystkim i wszędzie, ale wtedy to jest wyczyn, a nie przyjemność.

Dlatego o ile popieram mieszkanie na brzegu i rekreacyjne pływanie pustą łódką po okolicy, o tyle mieszkanie na mieczówce i pływanie od wyspy do wyspy, stanowczo odradzam.

pozdrav K
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...

cron
z małym jachtem w Chorwacji podsumowanie logistyczne - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone