Z Longtomem po kraju: 25. Między Śremem a Przemyślem.

Normalnie zafundowałeś nam ( bo i mojemu mężowi również) wycieczkę pod tytułem " poznaj swoje miasto"

Już obmyslamy plan, kiedy fort pójdziemy zabaczyc

Pozdrawiam

mariusz-w napisał(a):

weldon napisał(a):

Roxi napisał(a):

Tymona napisał(a):

Wyrzuty sumienia mam moi drodzy.
W końcu słońce wyszło, zrobiło się troszkę cieplej a ja Wam jakieś wędrówki po zatęchłych lochach proponuję. A Tymona do tego z małymi dziećmi
Uważam, że słońce ma pierwszeństwo
Dziś tylko kilka fotek z zaczynającej trasę zwiedzania izdebki pamięci.
W niej kilka wojskowych rekwizytów odnalezionych w czasie sprzątania kazamatów



i sporo ciekawych plansz z planami budowy fortu.





Ciąg dalszy po weekendzie.

pzdr

Jakie wyrzuty sumienia?
Pogoda piękna, ale to nie znaczy, że nie jest przyjemnie wejść do ciemnych i chłodnych lochów

longtom napisał(a):Ciąg dalszy po weekendzie.

Roxi napisał(a):Jakie wyrzuty sumienia?

Weekend się skończył. Spędzony aktywnie, więc bez wyrzutów sumienia mogę was zaprosić na ciąg dalszy.
Zaczniemy od folderka.



Punkt 1
obejrzymy sobie na końcu.
Punkt 2
to izdebka pamięci, umieszczona w jednej z sal żołnierskich. Ją już zaliczyliśmy.
Zatem teraz przypada kolej na
Punkt 3.
Dwukondygnacyjne koszary szyjowe.



W forcie stacjonowało ponad 700 żołnierzy. W każdej takiej izbie mieszkało ich 40 Luksusy to nie były.



Z koszar cofamy się do głównego korytarza.



Jest imponujący, można jeździć samochodem.



Po kilkudziesięciu metrach pojawiają się, niewiele węższe, korytarze boczne.



Jeden skręca w lewo,



drugi w prawo.



Wychodzimy na, jeden z dwóch, dziedziniec wewnętrzny.



Po lewej wejście do jednej z prochowni.
Co w niej jest pokażę później.



My idziemy pod górkę w prawo.



Punkt 4
Stanowisko działa Ringkanone, kaliber 150mm.





W okresie pokoju działa były schowane wewnątrz fortu. Wyciągane były na stanowisko tylko na czas ćwiczeń. Na podjeździe zamocowano zaczepy ułatwiające wciąganie działa na stanowisko.



Obok działa miejsce na podręczny zapas pocisków.



Wyjście z remizy, schronu dla załogi obsługującej działo było chronione przed ewentualnym ostrzałem.



Słoneczko świeci, trawka zielona, zgoła nie militarnie.



Ale do czasu.
Punkt 5
Pancerna kopuła obserwacyjna. Waży 10 ton, pancerz grubości 20 cm. W Festung Posen były tylko dwie takie.



cd w przygotowaniu.

Historia najnowsza, forty... Ty i Piotrek jesteście niezawodni.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):...niezawodni.

Niezawodny to jesteś Ty
Prosto z jakiejś, zapewne ciepłej i słonecznej, wyspy zaglądasz do mojej zatęchłej piwnicy.

pzdr

No tak, tyle, że w porównaniu z Wojtkiem, to nasze zainteresowania są bardziej, dużo bardziej, przy- , a nawet pod-ziemne

Tomek, przynajmniej, od czasu do czasu w plener pójdzie, a ja tylko między murami i między murami

weldon napisał(a):... a ja tylko między murami i między murami

No nie przesadzaj, jakieś przygraniczne trawniczki, ogródki i cmentarze Ci się ostatnio jednak trafiły.

Od czasu budowy fortu drzewa nieco urosły więc nawet stojąc na kopule obserwacyjnej wiele nie widać. A, że nadal gorąco, schowamy się pod dach. Gruby dach



Po drodze mijamy jeszcze "kącik sanitarny".



Na terenie fortu, możliwie daleko od części centralnej są dwa takie.



Punkt 6
Magazyn prochu.



Prowadzi do niego, zagłębiający się pod ziemię, korytarz sztolnia.





Strop przykryty jest grubą warstwą ziemi i piasku.



Pomieszczenie nie jest specjalnie wielkie, ale mieściło 35 ton prochu w 660 beczkach.



Oświetlenie zza szyb od strony korytarza, specjale buty dla obsługi miały zapobiec przypadkowej iskrze.



Symetrycznie w lewej części fortu jest drugi taki magazyn prochowy.



Teraz można zapalać tam świeczki.



A nawet rozpalić ogień w kominku.



Polecam, bardzo fajne miejsce aby się "pointegrować".
Najbliżsi mieszkańcy to strusie i, chyba, kapibary.

cdn

Kilka chwil dzisiejszego wieczoru spędziłam w lochach, ale nie narzekam
A integrację zaczynam od piwka Desperados

longtom napisał(a):Polecam, bardzo fajne miejsce

W Nowym ZOO już byłem ... ale, że tak "urządzono" Fort III to nie wiedziałem !

Pozdrawiam.

longtom napisał(a):

A to czarne na ścianie to co tak wisi?

Jacek S napisał(a):A to czarne na ścianie to co tak wisi?

... bo nie utonęło !

Pewnie szatnia

Albo szatniarz