Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z księżyca na południe - wakacje 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 27.12.2018 20:40

mchrob napisał(a):
elka21 napisał(a):Zastanawia mnie tylko miejsce Waszego startu na te wakacje :?: :roll:

Chodzi o ten księżyc z tytułu? To oczywiście księżyc chorwacki czyli Pag ;)


Teraz, to wszystko jasne :D . Kombinowałam coś z księżycem, zanim jeszcze dojechaliście do Chorwacji.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 27.12.2018 22:12

To będzie moja pierwsza relacja chorwacka ale pierwszakami nie jesteśmy. To był nasz już 6 raz w Chorwacji ale z kilku względów ten wyjazd był premierowy.
Po pierwsze obiecałem sobie, że zrobię z niego relację ;), po drugie to był nasze pierwsze noclegi na wyspie a po trzecie po raz pierwszy korzystaliśmy w Chorwacji z rezerwacji noclegów na bookingu.
A zaczęło się od tego, że po zeszłorocznych wakacjach mieliśmy trochę niedosyt Chorwacji (tydzień byliśmy we Włoszech, a tylko drugi tydzień w Fazanie na Istrii). Tak więc już późną jesienią zaczęliśmy przeglądać forum (szczególne podziękowania dla Habanero i Igłą pini za ich relacje) a potem booking i stanęło że jedziemy na tydzień na Pag a drugi tydzień spędzimy w Mlini.
A ponieważ droga powrotna (mimo tego że naszą południową granicę mamy o rzut beretem) nie jest do zrobienia w jeden dzień planujemy 2 noclegi w Zagrzebiu.

Oczekiwanie na wyjazd jak zawsze się dłużyło, forumowicze co niektórzy już wrócili i zaczęli pisać swoje relacje a my ciągle jeszcze w pracy. Jak tu pracować jak na forum co rusz to nowe zdjęcia ;). No ale wreszcie nastał ten dzień.

11 sierpień 2018, sobota

b1.jpg


Jest jeszcze ciemno jak kończymy się pakować, bagażnik pełny a na dachu jeszcze box.
Nasza załoga to ja z moją żoną i nasze chłopaki - 10 i 13 lat.
Kilka miesięcy wcześniej okazało się w tym samym terminie zarezerwowali pobyt moi rodzice razem ze swoimi szwagrami (w inne miejsca niż my, ale blisko - będziemy się na miejscu odwiedzać). Tak więc jedziemy na dwa auta. Nie lubię tak jeździć bo to zawsze trzeba dodatkowo się czymś zajmować w drodze ale tak się decydujemy. Jest 5 rano - startujemy.

Nasza trasa to Zwardoń, Słowacja, Węgry M86, omijanie słoweńskiej autostrady przez Lendave no i dalej autostrada i wjazd na Pag mostem. Najpierw chciałem jechać promem ale forumowicze wybili mi go z głowy (sobota +sierpień = kilka godzin czekania w kolejce).
Ze względu na zamknięty tunel w Czadcy i potencjalne korki decydujemy się wybrać drogę przez Oščadnice. Nie wiem czy były wtedy korki ale objazd Czadcy mimo miejscami wąskiej drogi okazał się bezproblemowy. A, że potrafią się tam tworzyć korki zobaczyliśmy w drodze powrotnej - praktycznie od zjazdu z D3 w Svrčinovec (albo i wcześniej bo nie jechaliśmy dalej) do tunelu w Czadcy droga stała (tir za tirem), na szczęście wtedy korek był tylko w jedną stronę tak że nie utknęliśmy.

Dalej droga przebiegała bez problemu, na Węgry pierwszy raz kupiliśmy winietę i przejechaliśmy się M86 a nie 86. Standardowo przystanek w Szombathely i zakupy win i salami w Tesco (wiem że wozimy drzewo do lasu ale ceny wina na Węgrzech zawsze mnie skuszą do zakupów ;)). Jeszcze tankowanie w Rédics, 15 minut Słowenii i Chorwacka granica. Może z 10 minut staliśmy w kolejce na przejściu w Mursko Središće i jesteśmy ;).

Ponieważ była to sierpniowa sobota obawiałem się korków. Są dwa newralgiczne miejsca Lučko i Sveti Rok. Pierwszy nie okazał się problemem straciliśmy może ze 20 minut, myślałem wcześniej żeby go objeżdżać ale na miejscu oceniłem że nie warto.

Na autostradzie żegnamy się z rodzicami, jadą na Rab i zjeżdżają wcześniej a my w stronę tuneli i tu zaczyna się komplikować ;)
Wujek Google poprzez swoją nawigację ostrzega nas o korkach przed tunelem i proponuje zjazd z autostrady (10 minut szybsza trasa), a my głupi się słuchamy ;)

Po zjechaniu z autostrady trafiamy na takie coś
b2.jpg


Korek do bramek, przez pół godziny przesuwamy się o 20 metrów, chyba na GM jeździ dużo samochodów, ale obsługa autostrady nie była na to przygotowana. Po tych 30 minutach nagle kolejka przyspiesza (ciekawe czy ściągnęli dodatkową obsługę?) Jeszcze z 10 minut i jesteśmy już przy bramkach. Wtedy wujek odzywa się ponownie że znalazł szybszą trasę ;) proponuje zawrócić przed bramkami i wrócić na autostradę. O nie, nie po to tyle się tu nastałem żeby wracać (komenda poszła też do innych samochodów bo część wraca ;)). My jedziemy dalej, omijamy tego roku tunel ciepło-zimno ale odkrywamy nową trasę.
Widoki rekompensują nam ten stracony czas w kolejce.

b3.jpg

Przebijamy się przez góry Velebitu

b4.jpg

b5.jpg

Mijamy taką instalację, okazuje się to rura łącząca dwa zbiorniki Velebickiej elektrowni szczytowo-pompowej (różnica poziomów ponad 500 m). Dla mnie żadna nowość mam prawie koło domu podobną na gorze Żar ;)

b6.jpg


b7.jpg

Jeszcze godzina jazdy ale dłuży się ona strasznie. Ostanie godziny podróży są zawsze najgorsze. Ale jest wreszcie - paski most.

b8.jpg

No i lądujemy na księżycu ;)

Kwatera nasza mieści się w zachodniej części miasta Pag.

b9.jpg

Trochę krążymy żeby ją odnaleźć (na bookingu jest podany zły adres), ale z małą pomocą znając ją ze zdjęć - odnajdujemy.

b10.jpg

To widok na nią od ulicy.

b11.jpg

Po drugiej stronie ulicy jeszcze jedna linia domów a za nimi już paski zalew i taka plażyczka. Ale nie dla takich plaż tu przyjechaliśmy choć innym i takie wystarczają.

b12.jpg

Księżycowe góry w popołudniowym słońcu

Idziemy jeszcze do miasta coś zjeść - do mostku w centrum mamy 15 minut piechotą.

a2.jpg


Znajdujemy pizzerię z wolnym stolikiem, szybka kolacja i wracamy do łóżek. Pierwszy dzień za nami.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.12.2018 08:31

Dużo mi jest mi osobiście znanych, a część z innych relacji.... Z chęcią popatrzę na tą podróż....
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.12.2018 08:38

mchrob napisał(a):Standardowo przystanek w Szombathely i zakupy win i salami w Tesco (wiem że wozimy drzewo do lasu ale ceny wina na Węgrzech zawsze mnie skuszą do zakupów ;)).
Wina do Cro jeszcze nie wiozłam, ale chorwackie mi w ogóle nie smakuje... Sporadycznie trafiło się czerwone, że było dla mnie i małżonka akceptowalne do wypicia....
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 28.12.2018 10:12

Całkiem fajna ta plaża pod Waszym apartmanem.
Gdzie zjechaliście z autostrady ?
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 28.12.2018 10:25

piekara114 napisał(a):Dużo mi jest mi osobiście znanych, a część z innych relacji.... Z chęcią popatrzę na tą podróż....


Zapraszam
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 28.12.2018 10:27

Habanero napisał(a):Całkiem fajna ta plaża pod Waszym apartmanem.
Gdzie zjechaliście z autostrady ?


A jednak jest plaża na Pagu na której jeszcze nie byłeś ;)

Zjechaliśmy na zjeździe Sveti Rok, ostatnim przed tunelem.
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 28.12.2018 12:29

Nie wiem gdzie była Wasza kwaterka ale moja w 2017 była tu :mrgreen: :
file.jpg


a widoki z tarasu były super :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.12.2018 12:42

Od wielu już lat woże ze soba wino do Cro więc mnie nie zadziwiłeś :wink:
Chorwackie jest jak dla mnie zbyt mocne :wink:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 28.12.2018 13:07

travel napisał(a):Nie wiem gdzie była Wasza kwaterka ale moja w 2017 była tu :mrgreen: :
file.jpg


a widoki z tarasu były super :papa:


Nasz to ten pomarańczowy (choć to pewnie nie pomarańcz ale faceci się na kolorach nie znają)
Kwatera była na parterze to wielkich widoków nie mieliśmy ale przynajmniej zaoszczędziliśmy sobie schodów co przyda się nam na drugiej kwaterze w Mlini ;)
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 28.12.2018 13:10

beatabm napisał(a):Od wielu już lat woże ze soba wino do Cro więc mnie nie zadziwiłeś :wink:
Chorwackie jest jak dla mnie zbyt mocne :wink:


Twoje hurtowe zakupy cyca są sławne ;)

Mnie też nieszczególnie smakują chorwackie wina - wolę hercegowińskie.
A z chorwackich to smakowała mi malvazija z Istrii.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 30.12.2018 00:02

12 sierpień 2018, niedziela

Plan wakacji uzgodniony z moją załogą jest mniej więcej taki: pierwszy tydzień na Pagu to plażowanie i trochę zwiedzania, a drugi w Mlini to zwiedzanie i trochę plażowania :lol: Mniej więcej udało nam się to zrealizować.

Naczytaliśmy się o tych paskich plażach dużo ale mamy tylko tydzień czasu na coś trzeba się zdecydować.
Decydujemy się na Girenicę. Plaża leży w okolicy miejscowości Mandre. Od naszej kwatery to ok 15 km. Przed Mandre trzeba z głównej drogi zjechać w prawo i już szutrową drogą dojedziemy po 2 km do plaży.

Szutrówka jest dość równa i jedzie się nią wygodnie. Jedynie co, to auto jest do mycia po takiej jeździe bo droga się bardzo pyli.
Choć w porównaniu do Kamenjaka na Istrii gdzie byliśmy rok wcześniej to auto było w sumie czyste ;)

c1.jpg



Co kawałek są na drodze zatoczki gdzie można się minąć z autami z przeciwka, ale ruchu dużego nie było.

c1a.jpg


Żeby dojechać na parking przy plaży należy skręcić 50m przed końcem drogi w prawo, my pojechaliśmy za daleko i musieliśmy cofać co pod górkę nie było zbyt przyjemne (nie ma żadnego oznaczenia). Parking jest duży i częściowo zacieniony a do tego bezpłatny. No i do tego przy samej plaży tak że wygoda niesamowita.

A plaża wygląda tak.

c2.jpg



Tu widać fragment parkingu

c3.jpg


Jak widać tłumów nie było ale było jeszcze wcześnie - potem się jeszcze trochę ludzi nazjeżdżało.
Plaża jest kamienista, w dalszej części kamienie są większe. Natomiast dno w morzu jest miejscami też piaszczyste i opada łagodnie.

c4.jpg



W tym budynku jest konoba i można tam też wynająć noclegi.

c5.jpg



Ogólnie okolica nie jest zabudowana, ale okoliczne działki są pogrodzone i jest sporo rozbitych na nich namiotów.

c6.jpg



Niektóre jednak wydają się być przygotowane pod zabudowę.

c7.jpg



Spędzamy tu pół dnia, możemy nareszcie nacieszyć się tym wyczekiwanym Jadranem. Jest tak fajnie że jeszcze podczas tego pobytu tu przyjedziemy.

W drodze powrotnej zatrzymujemy się oczywiście w najbardziej widokowym miejscu na wyspie.
Wszyscy mają tu zdjęcia, mamy i my ;)

c7a.jpg



Miejska plaża w Pagu jak zawsze zatłoczona.

c8.jpg



Wśród tych budynków jest gdzieś nasza kwatera. W oddali Paskie Vrata i góry Velebitu.

c9.jpg



Tu widać część paskiej soliny

c10.jpg



Wracamy do naszej kwatery a potem spacerek do miasta i jakaś obiado-kolacja by się przydała.

Habanero tak zachwalał Croatia Grill, więc poszliśmy sprawdzić.
Nasze ulubione kalmary, ja w wersji grilowanej a pozostali smażone.

c11.jpg


Ceny naprawdę umiarkowane, a porównaniu do tego co zobaczymy na południu to taniocha ;) Moje kalmary były bardzo smaczne, co do smażonych to jedliśmy już lepsze.

c12.jpg



Po poposiłku mały spacerek po mieście

c13.jpg



Tutaj zabudowania dawnych magazynów soli, obecnie też muzeum do którego się jeszcze wybierzemy.

c14.jpg



A to Paška čipka, jak im nie wstyd takie coś wieszać na bilbordach ;)

c16.jpg


c17.jpg
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 30.12.2018 11:51

Dołączam do czytających. Pag zawsze mile widziany. A potem jeszcze południe :D .
Malen
Odkrywca
Posty: 118
Dołączył(a): 11.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malen » 30.12.2018 12:18

Cześć Michał.
Ten skrawek plaży pod apartmenem na moje oko niczego sobie :D byłabym usatysfakcjonowana, co nie znaczy, że nie zamierzam się nigdzie ruszać z miejsca :lol:
Girenica też w planach naszego skąpego czterodniowego pobytu :roll:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 30.12.2018 13:57

Malen napisał(a):Cześć Michał.
Ten skrawek plaży pod apartmenem na moje oko niczego sobie :D byłabym usatysfakcjonowana, co nie znaczy, że nie zamierzam się nigdzie ruszać z miejsca :lol:
Girenica też w planach naszego skąpego czterodniowego pobytu :roll:


Zapewniam Cię ,że ten skrawek plaży wygląda ładnie tylko na zdjęciach .

Wystarczy pojechać jakieś 3km w lewo od tej plaży na plaże za Bosaną i wtedy zobaczysz co naprawdę jest niczego sobie.
Zostawić samochód przed małą żółtą tabliczką Sv.Marija tu gdzie czerwone kropki .
Bez tytułu.png


Pierwsza plaża to w/g google to Sveta Marija - zejście w dół trochę na wariata ale małe dzieci dawały radę i wygląda tak:
P1120049.JPG


Druga plaża to Dubrava:
P1120077.JPG



A Girenica też warta jest odwiedzenia :
20170906_11.JPG

20170906_10.JPG
:papa:

Sorry Michał za wcinkę , ale nie wyobrażam sobie korzystania z tych plaż w mieście Pag :papa:
Ostatnio edytowano 30.12.2018 14:30 przez travel, łącznie edytowano 2 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Z księżyca na południe - wakacje 2018 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone