Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z księżyca na południe - wakacje 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 07.02.2020 23:47

cd.

Dochodzimy do granic Starego miasta. Mury miejskie mamy zaliczone podczas poprzedniej wizyty w tym mieście, więc w tym roku tylko podziwiamy je z dołu. Zresztą przy tej temperaturze jaka panuje dzisiaj to rundka po nich zakrawa na torturę. Dwa lata wcześniej mieliśmy lepszą pogodę do takiego spaceru bo dzień był pochmurny.

k13.jpg

Wieża Minceta to najbardziej na północ wysunięty fragment miejskich fortyfikacji.
Obok niej rozpoczynają się schody które doprowadzą nas do głównej miejskiej bramy.


k14.jpg

Obracając się w przeciwną stronę widać wagonik kolejki na wzgórze Srd. Byliśmy na nim podczas poprzedniej wizyty ale wjechaliśmy tam samochodem.


k15.jpg

Schodzimy w dół schodami.


k15a.jpg

k16.jpg

Przechodzimy przez bramę Pile i jesteśmy na starówce.


k17.jpg

Stradun - piękny - ale te tłumy :(
Na szczęście największe ich nagromadzenie jest właśnie na tym głównym deptaku. Wystarczy zejść w bok i już jest lepiej.
Nie mamy opracowanego planu zwiedzania. Lubimy się "poszwendać" a tutaj jest gdzie to robić.

k18.jpg

Schodami dochodzimy do pięknego barokowego kościoła Św. Ignacego


k19.jpg

Odwiedzamy też Dubrownicką Katedrę NMP


k20.jpg

Zapuszczamy się też wąskie uliczki będąc ciekawi gdzie one nas zaprowadzą.


k21.jpg

k22.jpg

Ciągle nie mogę się nadziwić tymi wszystkimi wiszącymi gaciami i pościelami. Ja wiem że to taki południowy koloryt ale mnie gdybym tam mieszkał było by głupio wieszać je wiedząc że poniżej przewalają się tysiące turystów.

k23.jpg

Nadchodzi z wolna wieczór, powoli kończymy nasz spacer po tym cudownym mieście.


k24.jpg

Jest też i czas na małe zakupy.


k25.jpg

Idziemy w stronę przystanku. Cudowne są te strome uliczki odchodzące na północ od Stradunu.


k26.jpg

Zbudowanie tych wszystkich kamieniczek na takiej stromej skarpie i wytyczenie tam uliczek to na pewno nie było proste zadanie w tamtych czasach. Ale trzeba przyznać że wyszło im to ;) Ten fragment miasta podoba mi się najbardziej.


k27.jpg

Przystanek z którego odjeżdżają autobusy w stronę naszego Mlini znajduje się w pobliżu dolnej stacji kolejki na Srd.


k29.jpg

k30.jpg

Oto i on. Pojawia się autobus i kończy się nasza wycieczka.
Ale emocji to jeszcze koniec nie jest. Dostarcza nam go nasz kierowca pędzący wąską drogą nad klifem, prowadząc jedną ręką jednocześnie rozmawiający z siedzącym obok jakimś znajomkiem. 8O Ja wiem że on zna tą drogę na pamięć bo jeździ nią codziennie 5 razy przez ostatnie 20 lat. Ale odczucia pasażera stojącego w autobusie pędzącego w zakrętach nad przepaścią są dość ciekawe. ;)

A tak ta ulica wygląda w GSV

Adnotacja 2020-02-07 234154.jpg


https://goo.gl/maps/PbAhSwm58xYvovhh6

Szczęśliwie docieramy do Mlini, na jutro mamy zaplanowaną wycieczkę zagraniczną. :P
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 08.02.2020 02:06

mchrob
Ciągle nie mogę się nadziwić tymi wszystkimi wiszącymi gaciami i pościelami. Ja wiem że to taki południowy koloryt ale mnie gdybym tam mieszkał było by głupio wieszać je wiedząc że poniżej przewalają się tysiące turystów.

Tak sobie myślę, że mi też byłoby głupio, ale...W tych kamienicach (bez tarasów, czy balkonów) na pewno panuje wilgoć. Nie każdego stać - jak wiemy na podstawie przykładów wynajmowanych apartmanów - na pralko - suszarki. To akceptowany od wieków sposób na suszenie prania, a może robią to z premedytacją, aby nawiązać do uwielbianego przez turystów folkloru śródziemnomorskiego :roll: :?:
Pojawia się autobus i kończy się nasza wycieczka.
Ale emocji to jeszcze koniec nie jest. Dostarcza nam go nasz kierowca pędzący wąską drogą nad klifem, prowadząc jedną ręką jednocześnie rozmawiający z siedzącym obok jakimś znajomkiem. 8O Ja wiem że on zna tą drogę na pamięć bo jeździ nią codziennie 5 razy przez ostatnie 20 lat. Ale odczucia pasażera stojącego w autobusie pędzącego w zakrętach nad przepaścią są dość ciekawe.

Podróż autobusem miejscowych linii w Cro wciąż przede mną :lol: Ale zaznałam ekstremalnych przeżyć na Teneryfie, gdzie na zboczach wulkanu, pod diaboliczną szosą wiodącą na jego szczyt, leżą wraki aut nierozważnych turystów. I ...miejscowych autobusów :oczko_usmiech:

Ciekawe dokąd ta zagraniczna wycieczka? :wink:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 08.02.2020 21:55

21 sierpień 2018, wtorek

Na dzień dzisiejszy mamy zaplanowaną wycieczkę zagraniczną. Ale że wycieczka będzie tylko pół-dniowa to rano jedziemy na plaże. Znów do Kupari bo się nam tam spodobało.
Tym razem moja małżonka postanowiła spenetrować ruiny tutejszych hoteli i w tym odcinku relacji będzie krótki fotoreportaż jej autorstwa.

Większość z was zna tragiczną historię tego miejsca dlatego nie będę jej tu opisywał. Nie wiem jak długo jeszcze te miejsca takie pozostaną. Plany przebudowy tego miejsca są już od dawna, a kiedy się zmaterializują - któż to wie.

l1.jpg

l2.jpg

l2a.jpg

l3.jpg

l4.jpg

l5.jpg

l6.jpg

l7.jpg

l8.jpg

l9.jpg

l10.jpg

l11.jpg

l12.jpg

l13.jpg

l14.jpg

l14a.jpg

l15.jpg

l16.jpg

l17.jpg

l18.jpg


cdn. a w nim już ta zapowiedziana wycieczka zagraniczna.
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 10.02.2020 11:11

Jakże żywe mam wspomnienia z tych hoteli. Tak się cieszę, że osobiście się nimi przechadzałem, pozwiedzałem, nawet na ostatnim piętrze tego największego hotelu byłem.
Pełno mam zdjęć, wspaniałych dla mnie.
Super odcinek, czekamy na zagraniczną wycieczkę.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 10.02.2020 23:54

cd.

Po plażowaniu wracamy na kwaterę ale tylko by się przebrać. Dzisiaj zjemy na mieście, tylko to miasto będzie zagraniczne.
Jedziemy do BiH-u a dokładniej do Republiki Serbskiej w Bośni. Dla niewtajemniczonych Bośnia i Hercegowina składa się z dwóch członów – Federacji Bośni i Hercegowiny oraz Republiki Serbskiej (jeszcze jest Dystrykt Brczko ale można go pominąć bo jest bardzo mały). Przejście graniczne w Brgat Gornji jest bardzo blisko od Jadranki. W tym miejscu Chorwacja to tylko kilka kilometrów wybrzeża. Za granicą leży jeszcze fragment Federacji Bośni i Hercegowiny ale po kolejnych paru kilometrach wjeżdżamy do Republiki Serbskiej. Nie ma na tej granicy żadnych szlabanów, można tylko zobaczyć powiewające flagi Serbskie przy granicy.

m1.jpg

Aby dojechać do granicy trzeba wspiąć się trochę w górę, ale za to po jej przekroczeniu możemy podziwiać Adriatyk z góry.


m2.jpg

W dali możemy zobaczyć hotele Kupari


m3.jpg

Po stronie Bośniackiej w pobliżu miejscowości Ivanica widzimy pożar.
Nasza Cytrynka a w tle płoną wzgórza - to jej 5 wyjazd do Chorwacji - ostatni. W zeszłym roku już jechaliśmy jej młodszą siostrą.


m4a.jpg

Pali się dość blisko zabudowań a nikt pożaru nie gasi.


m4b.jpg

Oto i nasz dzisiejszy cel podróży - Trebinje


m4.jpg

Zostawiamy auto na dużym miejskim parkingu i idziemy przez park do centrum miasta.


m5.jpg

Miasto okazuje się bardzo ładne i schludne. Rosną tu piękne platany które tworzą klimat tego miejsca.


m6.jpg

m7.jpg

Jovan Dučić to najsławniejsza osoba urodzona w Trebinje. To serbski poeta i przedwojenny (IIWŚ) dyplomata Jugosłowiański zmarły w 1943 roku na emigracji w USA.


m8.jpg

m9.jpg

Samo centrum miasta to jego najstarsza część - osmańska starówka. Na terenie której znajdziemy dwa meczety.

m10.jpg

m10a.jpg

Meczet Osman-paša z 1729 roku.


m11.jpg

I drugi starszy meczet Sułtana Ahmedova z 1719.

Oba meczety podczas wojny 1991-95 zostały zniszczone. Lecz teraz są pięknie odrestaurowane.

m12.jpg

A to Trebišnjica - rzeka leniwie przepływająca przez miasto


m13.jpg

Trebinjskie mosty pięknie komponują się z okolicznymi górami i rzeką, która z wielkim spokojem przesuwa swoje wody.
Do najsłynniejszego jeszcze dojdziemy ale to w kolejnym odcinku relacji.

m14.jpg

A teraz czas coś zjeść bo bardzo zgłodnieliśmy. Restauracja Tarana w samym centrum starówki.
Pysznie i tanio. Co tu dużo mówić - ceny o 50% niższe niż w Chorwacji.

m14a.jpg

Pljeskavica gurmańska i mladi kajmak a do tego domowe frytki. Niczego bardziej wyszukanego nam nie potrzeba - to jest pyszne.

Po posiłku czas na spacer ale to już w kolejnym odcinku.

cdn
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 11.02.2020 01:00

W Trebinje nie byłam, a wydaje się ciekawym miejscem. Domy na obrzeżach trochę ponure, ale sama starówka czysta, zadbana, ciekawe kontrasty.
Kajmaku chętnie bym spróbowała - tego smarowidła jeszcze nie jadłam :)

A co to w tej szklance? Jakiś Radlerek?
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 11.02.2020 08:50

Taniej w knajpach było nawet w Mostarze, w centrum, na starówce.
W Czarnogórze tak samo, w centrum Kotoru również pojedliśmy taniej niż w Chorwacji w każdej knajpie.
A w sklepach to już w ogóle taniocha taka, że byliśmy w szoku.
1kg cevapi za 5€
Fajki (Camele, Marlboro) - 1,2€
1kg bakłażana - 0,35€
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.02.2020 09:19

mchrob napisał(a):Jest trochę ludzi ale nie trzeba siedzieć innym na głowie - jest sporo miejsca bo plaża jest duża. Jest czysto i na plaży i w wodzie.
Zresztą sami zobaczcie.
Ale plaża się zmieniła w Kupari 8O 8O Teraz tu widzę sporo nawiezionych białych kamyczków, w 2012 r. tak miłego podłożenia do leżenia to nie było...
I widzę, że w basenie w Kupari woda się pojawiła :wink: ....
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.02.2020 09:20

Dubrownik jak zawsze piękny :hearts:
I jak zawsze zatłoczony :cry:
Mimo to zawsze wart zachodu i odwiedzin :wink:
Tylko ta komunikacja..... czy ci kierowcy tam poszaleli???
W 2003r staliśmy w marinie i ze daleko do miasta to również wybraliśmy się autobusem.
W tamtą stronę - było ok. Wcześnie, tłok na drodze.
Ale powrót - już bardzo późno w nocy 8O 8O 8O To już chyba wolę sztorm na morzu. Nigdy się tak nie bałam jak w tym szalonym przegubowym autobusie 8O 8O 8O

Trebinje sympatyczne. I widoki w drodze do :hearts:
Tylko obiad jednak mi nie leży. Ilość to dla mnie przekąska :mrgreen: no i gdzie zielenina???
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 11.02.2020 09:25

Kapitańska Baba napisał(a):Tylko obiad jednak mi nie leży. Ilość to dla mnie przekąska :mrgreen: no i gdzie zielenina???

W cenie jednego takiego obiadu z Chorwacji tam możesz zamówić podwójną porcję.
Zielone przy pljeskavicy czy cevapi nie jest ważne tak jak ajvar i cebulka :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.02.2020 09:27

kaeres napisał(a):W cenie jednego takiego obiadu z Chorwacji tam możesz zamówić podwójną porcję.
Zielone przy pljeskavicy czy cevapi nie jest ważne tak jak ajvar i cebulka :)


Jak dla kogo :wink: Oddam mięcho za porządną michę zielonego (nie, nie jestem wegetarianką :roll: )
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 11.02.2020 09:34

Mówimy o daniu mięsnym na Bałkanach czy o potrawach ogólnie ?
:)
Bo trudno mi sobie wyobrazić pljeskavicę bez mięsa w postaci super sałatki (które osobiście również uwielbiam) :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.02.2020 09:38

"kaeres"]Mówimy o daniu mięsnym na Bałkanach czy o potrawach ogólnie ?
:)


Mówię ogólnie o daniu mięsnym. Jasne że lubię ale bez ogromnej ilości sałatki po prostu nie przejdzie. Cebula i ajvar jak dla mnie to za mało jeśli chodzi o dodatki - ale....ten typ tak ma po prostu :wink:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 11.02.2020 10:23

Katerina napisał(a):W Trebinje nie byłam, a wydaje się ciekawym miejscem. Domy na obrzeżach trochę ponure, ale sama starówka czysta, zadbana, ciekawe kontrasty.
Kajmaku chętnie bym spróbowała - tego smarowidła jeszcze nie jadłam :)

A co to w tej szklance? Jakiś Radlerek?


Na kolejnych zdjęciach będzie widać przedmieścia Trebinije i zaskoczony byłem jak bogato wyglądają te okolice. Nie sa wcale ponure. Co do mladego kajmaku polecam choć ma dużo kalorii - sam tłuszczyk ;). Zawsze przywozimy ze sobą, ten Bośniacki znacznie lepszy od tego co marketach Chorwackich można kupić (President).
A Radlerek nie jest zły szczególnie jak potem trzeba autem jechać.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 11.02.2020 10:29

kaeres napisał(a):Taniej w knajpach było nawet w Mostarze, w centrum, na starówce.
W Czarnogórze tak samo, w centrum Kotoru również pojedliśmy taniej niż w Chorwacji w każdej knajpie.
A w sklepach to już w ogóle taniocha taka, że byliśmy w szoku.
1kg cevapi za 5€
Fajki (Camele, Marlboro) - 1,2€
1kg bakłażana - 0,35€


Oczywiście ostatnim punktem wycieczki będzie wizyta w Trebinskim centrum handlowym ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Z księżyca na południe - wakacje 2018 - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone