Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z księżyca na południe - wakacje 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 05.02.2020 00:06

Michale , bardzo dobrze się stało , że zabrałeś się za kontynuację tej relacji 8)
Z przyjemnością wracam do jej śledzenia


Pozdrawiam
Piotr
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 05.02.2020 22:58

cd.

Jest już wczesne popołudnie jak docieramy do Slano gdzie mamy odwiedzić rodziców. Trochę błądzimy, wjeżdżamy od złej strony i musimy wracać wąską uliczką wzdłuż brzegu zatoki omijając tłumy pieszych i rowerzystów. No ale nic to - jesteśmy na miejscu.

Slano położone jest nad brzegiem spokojnej zatoki tworzącej naturalną ochronę dla położonego w miasteczku portu. Rodzinka kwateruje w apartmanie tuż brzy brzegu tej zatoczki, można prawie ze schodów wskoczyć do wody.

j19.jpg

j18.jpg

Zatoczka ma piaszczyste dno i jest dość płytka tak że kolor wody nie zachwyca, ale na pewno nikt na zimną wodę nie będzie narzekał.

j17.jpg

Odwiedzając Slano można też zatrzymać się w 5* Admiral Grand Hotel

Właściciel domu w którym mieszkają prowadzi też wypożyczalnie sprzętu pływającego. Korzystają z tego młodzi wyciągnięci przez solenizanta na pierwsze w życiu kajakowanie.

j14.jpg

j15.jpg

j16.jpg


Po tych krótkich wodnych zabawach przebieramy się i idziemy do centrum miasteczka.

j20.jpg

j21.jpg

Mieścina jest bardzo spokojna, dwa sklepiki kilka konob, kościół, hotel i port to całe jego centrum.
W tej komobie na wprost pójdziemy za chwilę na kolację.

jk1.jpg

Maestral Restaurant serwuje bardzo dobre jedzenie, a że jesteśmy już bardzo głodni to jemy tak szybko że zdjęcia zrobiłem już tylko pustych talerzy.

Najedzeni idziemy jeszcze na krótki spacer do portu.

j22.jpg

W porcie odnajdujemy pomnik upamiętniających poległych w wojnie 1991-1995. I tu chwila na małą dygresję historyczną, bo Slano było miejscem jednych z największych walk na tym terenie. W 1991 wojska sersbko-czarnogórskie zrobiły tu desant i zajęły tą miejscowość tak by zająć drogę ze Splitu do Dubrovnika i odciąć Dubrovnik od reszty kraju. Siły chorwackie odbiły miasteczko w 1992 roku i odblokowały drogę ale podczas tych walk poległo wielu wojskowych i cywili a samo Slano bardzo ucierpiało.
j23.jpg

W centrum tuż przy nabrzeżu portowym chyba niedawno stworzono mały placyk i posadzono palmy.

Adnotacja 2020-02-05 224742.jpg

Jeszcze kilka lat temu wyglądało tu zupełnie inaczej.

Czas się pożegnać, kolejny raz spotkamy się już w Polsce. Jeszcze tylko powrotna droga do Mlini, a że mieliśmy ustalone już wcześniej iż kierowcą została moja małżonka, zasiadam na fotelu pasażera i staram się przekonać kierowniczkę że te przepaści za Dubrovnikiem nie są takie straszne ;) Na szczęście wracamy już w ciemnościach i nic nie było widać, więc i stresu nie było. Tak zakończyliśmy kolejny dzień.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 05.02.2020 23:31

Slano to jedna z tych najsmutniejszych kart dla Chorwatów w historii tej wojny :(
Dobrze, że starają się zatrzeć koszmarne wspomnienia i ślady kul, sadzą palmy i budują nową infrastrukturę.
Kiedyś myślałam, że powinno się zachowywać wszelkie ruiny i namacalne ślady trudnej przeszłości w przestrzeni publicznej - ku przestrodze (jestem z Gdańska, więc przeszłam szkołę historii zniszczeń i traum wojennych)
Teraz jednak dojrzałam do myśli, że te najbardziej tragiczne "pamiątki" trzeba przenosić do muzeów - tam gdzie ich miejsce, aby dzieci żyły w poczuciu bezpieczeństwa i niezakłóconego piękna ich naturalnego otoczenia, a dowody na trudne losy ich ojczyzn i tak do nich dotrą z wiekiem.
Dlatego jestem zwolenniczką likwidowania takich "koszmarków" jak wymarłe hotele itd
Natomiast pomniki i dobrze zaprojektowane miejsca pamięci - jak najbardziej popieram.

Przepraszam, już nie smucę - jedziemy dalej w wakacyjne klimaty :D
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 06.02.2020 09:24

Dobrze,że zdecydowałeś się kontynuować relację :D

Arboretum w Trsteno jest piękne .
Oglądając Twoje zdjęcia z arboretum przez moment usłyszałam cykady i poczułam ten niesamowity zapach Chorwacji :hearts: :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.02.2020 09:30

Fajnie że wróciłeś :D
Ogród piękny - z przyjemnością zatopiłabym się w jego alejkach właśnie teraz gdy za oknem ziąb, wieje i pada :wink:
Gratulacje i życzenia dla Taty :D
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 06.02.2020 09:47

O, kolejna odhibernowana relacja.
Nawet nie pamiętałem iż byłem ostatnim komentującym przed przerwą.
Fajnie będzie powrócić do rejonów Dubrovnika. Jest to dla mnie pierwsze miejsce w krajobrazie Chorwacji jeżeli chodzi o lądową, przybrzeżną część kraju.
Bliskość Czarnogóry i BiH (tzn. rejonów wartościowych dla turystyki) jest szczególnie ważnym atutem.
Dla mnie lepsza niż RM.
W Arboretum wcinaliśmy pyszne winogrona, które sobie wszędzie rosły.
Ok, leć dalej z relacją bo inaczej nie dotrzymasz słowa oraz ten wyjazd nie będzie taki wyjątkowy jak go sobie założyłeś :)
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 06.02.2020 11:22

Fajnie jest się spotkać z kimś bliskim na wakacjach. My też w tym roku chwilę widzieliśmy się z moimi rodzicami w Chorwacji. Oni na objazdówce, my na wczasach. Moje dzieciaki nie mogły się doczekać kiedy pokażą dziadziusiowi swoje umiejętności w wodach Jadranu...
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 06.02.2020 14:08

walp napisał(a):I bardzo dobrze, tak trzymać. :wink:
Ja jakoś nie mogę zabrać się do planowanej swojej relacji, może takie reaktywacje mnie zdopingują. :D

piotrf napisał(a):Michale , bardzo dobrze się stało , że zabrałeś się za kontynuację tej relacji 8)
Z przyjemnością wracam do jej śledzenia

travel napisał(a):Dobrze,że zdecydowałeś się kontynuować relację :D

Kapitańska Baba napisał(a):Fajnie że wróciłeś :D

kaeres napisał(a):O, kolejna odhibernowana relacja.


Warto czasem stać się "Synem marnotrawnym" żeby usłyszeć trochę pochwał ;)
Obiecuję, że już jej nie odpuszczę. Miło was tu ponownie zobaczyć.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 06.02.2020 14:21

Katerina napisał(a):Przepraszam, już nie smucę - jedziemy dalej w wakacyjne klimaty :D

To nie smucenie. Każdemu przyda się trochę zadumy nad trudną historią żeby się już więcej nie powtórzyła.

kaeres napisał(a):Bliskość Czarnogóry i BiH (tzn. rejonów wartościowych dla turystyki) jest szczególnie ważnym atutem.

Będziemy w obu krajach jeszcze w tej relacji.

agata26061 napisał(a):Fajnie jest się spotkać z kimś bliskim na wakacjach. My też w tym roku chwilę widzieliśmy się z moimi rodzicami w Chorwacji. Oni na objazdówce, my na wczasach. Moje dzieciaki nie mogły się doczekać kiedy pokażą dziadziusiowi swoje umiejętności w wodach Jadranu...

Widzą się prawie codziennie ale na wyjeździe takie spotkanie jest zupełnie inaczej odbierane.


Dzięki że jesteście tu ze mną z powrotem.
Ostatnio edytowano 07.02.2020 00:04 przez mchrob, łącznie edytowano 1 raz
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 06.02.2020 15:02

mchrob napisał(a):Będziemy w obu krajach jeszcze w tej relacji.
.

Nie uszło to mojej uwadze z pierwszych zdjęć....ROK TEMU :)
kibic hr
Croentuzjasta
Posty: 444
Dołączył(a): 21.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kibic hr » 06.02.2020 15:11

Z wielką przyjemnością dołączam do grona śledzących relację-w tym roku po raz pierwszy dzielę pobyt na dwie miejscowości a jedną z nich jest Srebreno czyli sąsiad ;Waszego; Mlini.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 06.02.2020 23:37

20 sierpień 2018, poniedziałek

Kolejny dzień zaczynamy od plażowania. Ale nie idziemy na plaże w Mlini ale wsiadamy w samochód i jedziemy do pobliskiego Kupari. Byliśmy tam już 2 lata wcześniej podczas krótkiej wycieczki i oprócz słynnych rui hoteli spodobała nam się tamtejsza plaża.
Teraz jedziemy tam troszkę poleżeć. Plaża ma tą zaletę że nie trzeba pokonywać do niej setek schodów a i parking jest w pobliżu.

k1.jpg

k2.jpg

Jest trochę ludzi ale nie trzeba siedzieć innym na głowie - jest sporo miejsca bo plaża jest duża. Jest czysto i na plaży i w wodzie.
Zresztą sami zobaczcie.
k3.jpg

k4.jpg

Plażowanie w cieniu takich ruin tworzy fajny kontrast. Mnie się tu bardzo podoba.

k5.jpg


To nasz standardowy niezbędnik plażowy, dwa leżaki na kołach, namiot i parasol. Zestaw sprawdzony i bardzo mobilny ;)

k6.jpg

Siedzimy na plaży i w wodzie do wczesnego popołudnia.

k7.jpg

Potem wracamy na kwaterę żeby coś zjeść a na popołudnie planujemy wycieczkę autokarową :smo:

k8.jpg

Znając trudności z parkowaniem w Dubrovniku wybieramy się tam korzystając z komunikacji masowej. To przystanek w Mlini na którym zatrzymują się co około 30 minut autobusy w kierunku Dubrovnika. Już nie pamiętam dokładnie ile kosztował bilet ale chyba 15 kun od osoby.

k9.jpg

Niby zwykła ulica ale jak tu jest ładnie ;)

k11.jpg

Ta zieleń kontrastująca z szarością gór i błękitem nieba. Tu się czuje że dotarliśmy już na Chorwackie południe.

Wsiadamy w autobus i po ok 20 minutach jesteśmy w Dubrowniku.

k12.jpg

Jeszcze tylko kilka minut spaceru i już zbliżamy się do Starego miasta.

cdn
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 07.02.2020 10:03

mchrob napisał(a):To nasz standardowy niezbędnik plażowy, dwa leżaki na kołach, namiot i parasol.

Też mam taki leżak. Super się sprawdza na kamienistych plażach. Miałam go tylko raz w Chorwacji, 3 lata temu, bo na kolejne 2 wyjazdy nie zmieścił się do bagażnika :( nad czym bardzo ubolewałam, ale w tym roku koniecznie go zabieram :D
mchrob napisał(a):Znając trudności z parkowaniem w Dubrovniku wybieramy się tam korzystając z komunikacji masowej. To przystanek w Mlini na którym zatrzymują się co około 30 minut autobusy w kierunku Dubrovnika. Już nie pamiętam dokładnie ile kosztował bilet ale chyba 15 kun od osoby.

I to jest super pomysł stacjonując tak blisko Dubrovnika. My parkowaliśmy niedaleko centrum, ale płaciliśmy kupę kasy za 2 godziny... :roll:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.02.2020 10:04

Autobusem do Dubrownika to zdecydowanie dobry pomysł :D Czekam na wędrówkę po mieście :D
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 07.02.2020 22:03

agata26061 napisał(a):Też mam taki leżak. Super się sprawdza na kamienistych plażach. Miałam go tylko raz w Chorwacji, 3 lata temu, bo na kolejne 2 wyjazdy nie zmieścił się do bagażnika :( nad czym bardzo ubolewałam, ale w tym roku koniecznie go zabieram :D


My te wszystkie plażowe bambetle wozimy w bagażniku dachowym.

I to jest super pomysł stacjonując tak blisko Dubrovnika. My parkowaliśmy niedaleko centrum, ale płaciliśmy kupę kasy za 2 godziny... :roll:

Dwa lata temu parkowaliśmy na miejskim podziemnym parkingu i kosztowało to chyba 40kn/h

Kapitańska Baba napisał(a):Autobusem do Dubrownika to zdecydowanie dobry pomysł :D Czekam na wędrówkę po mieście :D

Autobusem zainspirowała mnie Igłą pinii w swojej relacji z Mlini z przed kilku lat.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Z księżyca na południe - wakacje 2018 - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone