Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z księżyca na południe - wakacje 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 03.02.2019 19:23

agata26061 napisał(a):Nadrobiłam sobie właśnie Twoją relację i już będę na bieżąco ;)
Czekam na drugą część ;)

Zapraszam, jeszcze nie dotarliśmy do połowy ;)

beatabm napisał(a):Kanion robi niesamowite wrazenie, coś pięknego :hearts:


Byłem przygotowany na ten widok a i tak zrobił na mnie wrażenie. Szczególnie że kanion nie jest widoczny z drogi dojazdowej, dopiero praktycznie po podejściu do uskoku można go zobaczyć, to dodatkowo powoduje efekt wow ;)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.02.2019 19:42

Świetny odcinek, uwielbiam mosty, a...raczej widoki z nich. Cierpię niestety na lęk wysokości i z wielką nieśmiałością na nie wkraczam. Ale dla takich przeżyć przełamuję się :D
W temacie mostów w Cro...niedługo będzie taka atrakcja :) 8)

https://www.wprost.pl/swiat/10186520/to ... UVwT7l-8Sk
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 03.02.2019 19:56

Katerina napisał(a):Świetny odcinek, uwielbiam mosty, a...raczej widoki z nich. Cierpię niestety na lęk wysokości i z wielką nieśmiałością na nie wkraczam. Ale dla takich przeżyć przełamuję się :D
W temacie mostów w Cro...niedługo będzie taka atrakcja :) 8)

https://www.wprost.pl/swiat/10186520/to ... UVwT7l-8Sk


Czytałem już o tym moście ;) Nie wiem czy bym się zdecydował wejść na niego, wysokość to jedno ale na pewno będzie się bujał jak to wiszące mosty a to już mogło by być za dużo. Głupio by mi było wracać z niego na czworakach :oops:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.02.2019 20:18

mchrob napisał(a):
Katerina napisał(a):Świetny odcinek, uwielbiam mosty, a...raczej widoki z nich. Cierpię niestety na lęk wysokości i z wielką nieśmiałością na nie wkraczam. Ale dla takich przeżyć przełamuję się :D
W temacie mostów w Cro...niedługo będzie taka atrakcja :) 8)

https://www.wprost.pl/swiat/10186520/to ... UVwT7l-8Sk


Czytałem już o tym moście ;) Nie wiem czy bym się zdecydował wejść na niego, wysokość to jedno ale na pewno będzie się bujał jak to wiszące mosty a to już mogło by być za dużo. Głupio by mi było wracać z niego na czworakach :oops:

:lol: Dokładnie tak siebie zwizualizowałam :mrgreen:
banankochan
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 510
Dołączył(a): 14.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) banankochan » 03.02.2019 21:04

czekam na DUBROVNI :D
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 03.02.2019 23:06

cd.

Jedziemy dalej, autostrada się kończy. Przejeżdżamy przez dolinę Neretwy, to też przepiękny rejon Chorwacji a pewnie nie przez wszystkich doceniany. My znamy go z pobytu w w 2016 w pobliskim Kleku. Teraz mijając go przypominamy sobie jak fajne były wtedy to wakacje.

i23a.jpg

i23b.jpg


Tam gdzieś w dole była wtedy nasza kwatera, świetne warunki i do morza mieliśmy 5 m :)

i23c.jpg


Zaraz za Klekiem zaczyna się przejazd przez Bośnie. Tankujemy paliwo w Neum (nie ma dużej różnicy w cenie w tym roku).
Za Neum w wiosce Kamenice zatrzymujemy się zaś na zakupy. Jest tam przy drodze sklepik prowadzony przez starszego pana którego stajemy się już chyba stałymi klientami (to już kolejne zakupy u niego).

Sklep nie ma dużego asortymentu ale jest wszytko to co ta ziemia ma najlepszego do zaoferowania.
Nasze zakupy to porządny kawałek Pršuta, wino Blatina (jeszcze mi została teraz w domu jedna butelka na specjalną okazję), mladi kajmak i słoik pełen kawałków twardego sera w oliwie. To takie hercegowińskie smaki które już mamy przetestowane i chętnie do nich wracamy.

Po zakupach wsiadamy do samochodu i za chwilkę jesteśmy znów w Chorwacji.
Pozdrawiamy Ston i Peliesac po drodzę i dojeżdżamy do Dubrownika.
To kolejny most dzisiejszego dnia Most Dubrovnicki lub inaczej Most Franja Tuđmana. Najdłuższy dzisiaj, 518m i 50 m wysokości.
Zdjęcie z innego dnia.

i23d.jpg


Za Dubrovnikem przypominamy sobie jaka tam jest karkołomna droga, te przepaści po prawej stronie mogą przyprawić kogoś z lękiem wysokości do zawrotów głowy. Edyta już się zaczyna bać bo wie że jutro będzie prowadzić tędy samochód.

Ale za chwilę zbliża się nasz cel podróży. Mlini, dojeżdżamy i odnajdujemy bez problemu nasz apartman. Właścicielka prowadzi nas "na pokoje" a my ładujemy swoje walizy ;)

Widok z okna.

i24.jpg


To drzewko za oknem to mandarynki, pełne zielonych owoców.

i25.jpg


Idziemy jeszcze na rekonesans miejscowości no i coś zjeść.

Plaża w Mlini. Mamy do niej dość blisko ale droga to ok 120 schodów na szczęście w cieniu ;)

i26.jpg


Idziemy w stronę centrum

i27.jpg

i28.jpg


Riviera Dubrovnicka jest naprawdę malownicza.

i29.jpg


Słynny Mliński platan i pozostałości po młynach.

i30.jpg


Słońce powoli zachodzi.

i31.jpg


4 gwiazdkowy Hotel Mlini, nawet ładnie się prezentuje.

i32.jpg


Boisko do waterpolo, właśnie trwał mecz. 18.38, 32 stopnie

i33.jpg


Chcemy coś zjeść, ale tu zaczyna się problem, sobota wieczór i większość knajpek pełna. Zajęte stoliki albo porezerwowane.
Trochę chodzimy nie mogąc się zdecydować a też trochę nas straszą ceny w wystawionych menu. W końcu się decydujemy zostać w jednej. Zamawiamy wreszcie już bardzo głodni. Kolacja jest OK ale bez specjalnych rewelacji smakowych. Natomiast rachunek sami zobaczcie. Ceny napojów to już drobna przesada moim zdaniem. Te cole to oczywiście butelki 0,25 8O

i34.jpg


No i tak właśnie zakończyliśmy ten długi dzień a ja kończę z niego relację. Czas odpocząć.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 04.02.2019 00:14

Cola prawie w cenie piwa. Woda butelkowana w Cro też droższa (w konobach), niż bijelo stolno, więc konkluzja nasuwa się sama :mrgreen:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 04.02.2019 00:16

Katerina napisał(a):Cola prawie w cenie piwa. Woda butelkowana w Cro też droższa (w konobach), niż bijelo stolno, więc konkluzja nasuwa się sama :mrgreen:


No ale młodych to winkiem jeszcze uraczyć nie mogę ;)
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 04.02.2019 08:50

Ceny faktycznie wysokie. 35 kun za piwo to już naprawdę przesada, ale i pizze dość drogie. Pewnie to "zasługa" bliskości Dubrownika
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013
Re: Z kcsiężyca na południe - wakacje 2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 04.02.2019 09:13

Cudnie znów móc pooglądać Mlini. Mam nadzieję, że będzie jeszcze trochę zdjęć ;)
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 04.02.2019 14:10

agata26061 napisał(a):Ceny faktycznie wysokie. 35 kun za piwo to już naprawdę przesada, ale i pizze dość drogie. Pewnie to "zasługa" bliskości Dubrownika

Na pewno bliskość Dubrownika swoje robi, ale chyba głównie to że i w Mlini i pobliskim Srebreno są wielogwazdkowe hotele które przyciągają bogatszych turystów to tez restauratorzy dopasowują do nich cenniki :(

Tu tak dla porównania cena naszego apartamentu w porównaniu do ceny pobytu w Hotelu Mlini w tym samym czasie

oferta.JPG



Igłą pinii napisał(a):Cudnie znów móc pooglądać Mlini. Mam nadzieję, że będzie jeszcze trochę zdjęć ;)


Trochę jeszcze będzie choć muszę przyznać, że z samego Mlini nie mamy ich za wiele bo jak pisałem drugą część naszych wakacji bardziej poświęciliśmy na wycieczki niż na plażowanie w miejscu.
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 05.02.2019 10:14

Delta Naretwy to magiczne miejsce. Ogólnie Jadranka w okolicach między Ploce-Klek-Dubrovnikiem jest wyjątkowa.
Bliskość cielska Peljesaca zanużonego w zatoce oraz poniżej widoki na Archipelag Elaficki są nie do zapomnienia.

Ceny napoi wyjątkowo wysokie ale już jedzenie wydaje się w cenach normalnych.
Ale z tego co pamiętam w 2014r pobyt w Mlini i okolicach Dubrovnika do tanich nie należał :)
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 04.02.2020 22:16

Z okazji tego że mija właśnie rocznica gdy napisałem ostatni post w tej relacji uznałem iż to dobry moment żeby do niej wrócić ;)

Nie wiem dlaczego przerwałem pisanie, ale może to jakieś zeszłoroczne zimowe przesilenie. Ale dość tego mówię sobie - weź się do roboty. Zresztą zauważyłem że Piter_M też odhibernował swoją relację to może i ja również to zrobię.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 04.02.2020 23:02

19 sierpień 2018, niedziela

Dzisiaj szczególny dzień. Jeśli czytaliście relację od początku pamiętacie, że moi rodzice są w tym samym czasie również w Chorwacji - odwiedzaliśmy ich już na Rabie. W czasie gdy my przenieśliśmy się z Pagu do Mlini oni przenieśli się z Rabu do pod Dubrovnickiego Slano. To ok 40 km od Mlini i dzisiaj jedziemy ich odwiedzić ponownie. A dzień jest szczególny przede wszystkim dlatego że 19.08 to urodziny mojego taty a że jego rocznik to '48 więc łątwo sobie policzyć że właśnie obchodzi 70-lat.

Po wczorajszym wyczerpującym dniu troszkę się wylegujemy w łóżkach ale po późniejszym niż zwykle śniadaniu ruszamy w drogę.
W pobliskim Srebreno wstępujemy jeszcze na małe zakupy do dużego Konzuma (wygląda na niedawno otwarty, w GSW jeszcze rośnie w tym miejscu trawa). Ruszamy dalej, mijamy Dubrovnik (kolejny rzut oka z góry na Stare Miasto) ale nie jedziemy jeszcze do Slano. Po drodze chcemy odwiedzić jeszcze jedno miejsce znane większości którzy odwiedzali okolice Dubrovnika.
To miejscowość Trsteno i słynne arboretum tam się znajdujące.

j1.jpg

Ten ogród botaniczny został założony już w XV wieku. Niestety wojna w 1991 źle się z nim obeszła bo został mocno zniszczony. Dopiero w XXI wieku nastąpiła jego odbudowa i dzisiaj możemy się cieszyć jego pięknem.

j2.jpg

j3.jpg

Nie jestem fanem "Gry o tron" (nie oglądałem) - ale to podobno miejscówka z tego serialu.


j4.jpg

j5.jpg

Nie tylko flora jest tam zniewalająca ale i fauna potrafi zachwycić ;)


j6.jpg

j7.jpg

j8.jpg

j9.jpg

Szwendamy się po parku ładną chwilę, jest bardzo gorąco. Ale nie przeszkadza nam to, jest dużo cienia i miejsc gdzie można się trochę ochłodzić.


j10.jpg

j11.jpg

j12.jpg


Jednak czas szybko mija, a my jesteśmy umówieni - musimy ruszać dalej.
cdn.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 04.02.2020 23:33

mchrob napisał(a):Z okazji tego że mija właśnie rocznica gdy napisałem ostatni post w tej relacji uznałem iż to dobry moment żeby do niej wrócić ;)

I bardzo dobrze, tak trzymać. :wink:
Ja jakoś nie mogę zabrać się do planowanej swojej relacji, może takie reaktywacje mnie zdopingują. :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Z księżyca na południe - wakacje 2018 - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone