Z Krakowa do Wiednia - którędy?

Panowie na Zwardoń przez Suchą, Kocierz czy Międzybrodzie przez które
zawsze do Żywca jeździłem. Duże utrudnienia są przez Międzybrodzie - most jest w remoncie prawda?

nie wiem czy na pewno chodzi ci o most w Międzybrodziu? ( czy jest w remoncie- nie wiem) czy raczej o most w Kobiernicach przez który do tej pory był przejazd w kier . B-B i ŻYWCA ale ten akurat da się "ominąć" skręcając do Porąbki-"centrum" (200 m przed remontowanym mostem ) a potem przez zaporę na drugą stronę Soły i w lewo - kier Żywiec,teraz trochę wolniej tam pojedziesz bo więcej samochodów

Ze Suchej do Żywca nie jedzie się przez Międzybrodzie (w Międzybrodziu tydzień temu remontu mostów też nie zauważyłem) Chyba, że coś między Kętami a Międzybrodziem. Remont jest przed samym wjazdem do Żywca od strony Suchej i Międzybrodzia. Są światła i ruch wahadłowy. Obiazdy świateł są, ale albo dalekie (dookoła jeziora) albo trzeba jechać drogami osiedlowymi.

wiem że z Suchej do Żywca przez Międzybrodzie to nie po drodze ale takie było pytanie a przez Kocierz ? też nie ale kolega(tommyl) chyba nie jedzie z Suchej

1) Remontowany jest most na Sole w Kobiernicach, w ciągu DK52
objazd przez Porąbkę, most-kładka też jest zamknięty i zaporę.
2) Wjazd do Żywca od strony Suchej Beskidzkiej - remont drogi, podjazd pod Burgarowską, ruch wahadłowy. Nie pamiętam, ale wydaje mi się że ma potrwać do października i jednocześnie zostanie wybudowany, wreszcie, łącznik do ronda do mostu na Sole.
3) Nie wiem czy droga przez przełęcz Kocierską jest otwarta. W zeszłym roku droga osunęła się na odcinku kilkudziesięciu metrów i postawiono zakaz wjazdu. Ponieważ wszyscy mieli to głęboko gdzieś stała tam policja i równiutko przydzielała mandaty za złamanie zakazu i zawracała.
Jak bym miał polecać to do Oświęcimia DK44, potem na 948 do Żywca.
Można próbować w Zatorze odbić na Andrychów (781), ale tam to się praktycznie cały czas jedzie przez wioskę i droga swego czasu była niezbyt fajna, Teraz nie wiem baaardzo dawno tamtędy nie jechałem.
Ewentualnie A4 W Chrzanowie na Oświęcim (933)
Ale ostrzegam w porach wyjazdów i powrotów Oświęcim się korkuje!

Amikol napisał(a):wiem że z Suchej do Żywca przez Międzybrodzie to nie po drodze ale takie było pytanie a przez Kocierz ? też nie ale kolega(tommyl) chyba nie jedzie z Suchej

Może źle sformułowałem pytanie - chodziło mi o to którą drogą z pośród 3 dostać się Krakowa do Żywca (bo potem na Zwardoń)

Witaj.
Biorę 100% odpowiedzialność za drogę przez Suchą (codzienne doświadczenie). Jest czysto tylko masz światła i remont przed Żywcem.
Przy dobrej porze powinieneś przez Suchą zmieścić się do Żywca w 2 godzinach. Bez szaleństw drogowych. W nocy jest to mozliwe w 90 minut.
Jednak szególnie między Suchą a Żywcem w nocy jest większe prawdopodobieństwo zwierzyny leśnej na drodze. Nie znam kierowców jeżdżących czesto noca tą trasą, którzy przynajmniej raz w życiu nie musieli nagle hamować z tego powodu. Chodzi mi o to by nie ciąć na ostro tamtędy po nocach.

To prawda.
W Lesie przejechałem kiedyś pijanego kota.

Dzięki, Fatamorgana, za fajną propozycję wycieczki w góry. Tym razem niestety nie starczyło czasu, w Wiedniu jest co zwiedzać... Ale następnym razem chętnie wyskoczę za miasto, ładne to miejsce, o którym piszesz.

Jechaliśmy przez Wadowice na Bielsko, potem Cieszyn, no i dalej Ołomuniec, Brno, Mikulov, Wiedeń. Droga dobra, prawie cały czas dwupasmówka. Te płyty na autostradzie były miejscami dość uciążliwe, ale to chyba z racji bieżnika opon, które kumpel ma w Grand Vitarze.

Dzięki wszystkim za wskazówki.

Krzychooo napisał(a):Te płyty na autostradzie były miejscami dość uciążliwe, ale to chyba z racji bieżnika opon, które kumpel ma w Grand Vitarze.

Oj, chyba nie tylko dlatego. Jeszcze w ub. roku ostatni raz pojechałem z Cieszyna Brno i dalej tą cholernie głośną betonową autostradą na Bratysławę. Odtechnąć można dopiero po przekroczeniu dawnej granicy, po słowackiej stronie jest już cichutki asfalt.

Już tam nie będę raczej wracał - od Cieszyna/Zwardonia obieram kurs od razu na Żylinę, skąd autostradą do Bratysławy, gdzie tylko ostatnie kilkadziesiąt km przed stolicą Słowacji ma gorszej jakości nawierzchnię, ale i tak o wiele mniej uciążliwą niż ten cholerny czeski beton.

Którędy teraz najlepiej z południowego Krakowa na Wiedeń?
1. Chyżne, Dolny Kubin i odbić na Żylinę?
2. Chyżne, Dolny Kubin Bańska, Nitra, Bratysława
3. przez Cieszyn
4. przez Zwardoń
5. czy A4, A1 i na Ostrawę

a4 a1 szybko i wygodnie

robertpeti napisał(a):a4 a1 szybko i wygodnie

Zgadza się.
Przez wiele lat jeździłem z Krakowa do Wiednia 2 - 3 razy w roku.
Jak jeszcze nie było "słynnego" mostu w Mszanie to jechałem przez Cieszyn.
Nawet przez Cieszyn wychodziło szybciej, niż przez Słowację.
Miało to znaczenie, bo musiałem wracać w tym samym dniu.

Dzięki

a potem przez Mikulov czy Breclav?

Dżejan napisał(a):Dzięki

a potem przez Mikulov czy Breclav?

W sezonie turystycznym Breclav, poza sezonem Mikolov.

Serce krwawiło, jak ja do "Widnia" z obowiązku, a na trasie autka z boxami na dachu na wakacje.