Re: Z Korčuli na Hvar przez Drvenik, czyli znowu nam nie wys
napisał(a) tyniolek » 21.07.2017 11:27
Onlyhope napisał(a):Witaj ponownie.
Jeśli chodzi o Szybenik , to musicie koniecznie odwiedzić go na dłużej. Z początku miasto wydaje się być zbliżone wyglądem do pozostałych , ale dzień po dniu odkrywa się piękno tego miejsca i masę atrakcji, które w sobie skrywa! Zapraszam cię do przeczytania mojej relacji właśnie z Szybenika :
szybenik-trogir-split-milosc-zlosc-i-zauroczenie-t49212.htmlCo do Hvaru ...wyjazd coraz bliżej, a ja już tworzę listę tego co chcemy zobaczyć. Oczywiście relacja z wyjazdu również zostanie poczyniona!
Pozdrawiam!
Na pewno zajrzę, musimy koniecznie zostać kiedyś na dłużej w tamtych okolicach - nigdy nie byliśmy w zachwalanych Primosten i Rogoznicy, bardzo dobrze wiemy, że do poznania i polubienia miasta potrzeba czasu
tak u nas było z Zadarem... Odwiedzaliśmy je codziennie na naszych pierwszych Crowakacjach i chyba dlatego mamy do niego taki sentyment
Miłej zabawy na Hvarze!!
Kasia i Krzyś napisał(a):Lubię takie sentymentalne powroty do miejsc w Cro, w których byliśmy podczas wcześniejszych wyjazdów, to uczucie, gdy idziesz w kierunku punktów, które kiedyś już Cię urzekły i znów robią z Tobą to samo
Tegoroczny wyjazd już, niestety, za nami, mieliśmy kilka takich powrotów, w tym do Šibenika, w którym spędziliśmy fajne popołudnie i wieczór - tego się nie da poczuć będąc tylko przejazdem, więc polecam dłuższy pobyt.
Dzięki za sympatyczną relację, Stari Grad, jak i cały Hvar, to wyjątkowe miejsce
Dokładnie tak jest... Jeszcze tak blisko ślubu pisałam odcinek, a w Zadarze pierwszy raz byliśmy jako świeżo upieczone
narzeczeństwo, ostatnio coś zrobiłam się sentymentalna....
Czekam na Waszą relację! Zawsze świetne zdjęcia, nie mogę się doczekać :>
Btw, prawie mi umknęły odpowiedzi, ostatnio coś mi nie przychodzą powiadomienia na maila