Z jakiego biura podróży do Chorwacji ?

2 lata temu byłam z krakowską Skarpą w Omiszu. Odrobina obawy przed wyjazdem była, bo się komentarzy w internecie naczytałam. Może to też od szczęścia zależy... W każdym razie jak dla mnie - ok, dojazd w porządku apartament też, a niczego innego nie oczekiwałam, na miejscu czas organizujemy już sobie sami. W tym roku wybieramy się nimi do Primostenu. Już nie mogę się doczekać, stąd "smerfowanie" po forum

www.bonvoyage.pl

Handlują niemiecką ofertą. Byliśmy z nimi na Bolu z 6-7 lat temu na majówce.
Wszystko ok prócz pogody.
Warto, mimo, że tanio nie jest.

dzfonek napisał(a):Co do autokarów to z tego co pamiętam FunClub ma Scanie Irizar na 70 miejsc, tak samo jak Gandalf. Oskar z tego co widywałem w Chorwacji i na drogach ma raczej starszą flotę. Znajomi mówili, że z Oskarem zdarzają się często awarie klimatyzacji i niektóre autokary mają strasznie mało miejsca na nogi.

Z Funclubem jeździłem piętrusami. pamietam, że ostatnio była to SETRA, a raz VAN HOOL ten royal class.
No w tych autokarach miejsca na nogi nie brakuje awarii też żadnej nie miałem. Na miejscu człowiek sobie poradzi, ale jak transport jest spaprany to wczasy zepsute. Nie wyobrażam sobie jechać bez klimatyzacji w takie upały???
Hotele zawsze też fajne trafiałem, nie miałem jakiś przygód...

Z wymienionej trójki operatorów problemy z kwaterą raczej wykluczone. Wiadomo, podróżnik jeden drugiemu nie równy, ale o tym pisałem wcześniej. Ostatnio widziałem na fb, że Oskar kupił nowy autobus, więc pewnie powoli dołącza do lepszego grona jakim wg mnie jest pozostała dwójka operatorów wycieczek.

Co do czasu podróży chciałbym dodać dla ciekawych, że oprócz dojazdu do Łodzi podróż z Gandalfem do Makarskiej zajęła około 20h pod koniec Czerwca. Pierwszy raz startowałem z Katowic i wyszło około 16h. Czas wydaje się być niezły szczególnie, że w poprzednim sezonie jadąc forumowym autostopem ruszając pod Poznaniem samochodem osobowym o 16, byłem w Podacy ( 35km na południe od makarskiej ) około 18 następnego dnia

My tylko ze względu na moją pracę , gdzie nie mogę sobie niestety pozwolić w tym roku na urlop dłuższy niż tydzień , zdecydowaliśmy się na biuro podróży i tylko ze względu że przelot samolotem , by jak najdłużej być w Cro.
Teoretycznie rzecz biorąc z Gdańska załóżmy do Dalmacji , gdzie jestem jedynym kierowcą dojazd zajmował nam zawsze 1,5 dnia x 2 strony to daje 3 dni na dojazd i zostaje tylko 4 dni na Cro. ......mało.

Lecimy z Tui z Gdańska do Dubrownika i stamtąd mamy transport na Korculę.

Cena o dziwo nie jest jakaś kosmiczna , bo 3,5 tys. za 2 osoby (bez żarcia - nie chcieliśmy , bo kuchnie chorwacka znamy wiemy co chcemy , a nie wiemy co rzucą na talerz w apartamencie) , koszt zatem przekłada się prawie praktycznie ten sam co dojazd autem , winiety , bramki i apartament we własnym zakresie.

Brakuje nam tylko auta na miejscu i nad tym ubolewam najbardziej , wprawdzie znalazłem na Korculi Rent a Car ale nie jest tanio , ale na 3-4 dni auto się wypożyczy.

Może troszkę drożej niż autem, ale zdecydowanie szybciej i bardziej komfortowo. Szczególnie przy ograniczeniach urlopu opcja wydaje się być dobra.

Co do wykupienia posiłków, również jestem przeciwny takim działaniom. Przy wycieczkach autokarowych dopłata za śniadania i obiadokolacje ( 9 dni ) to jakieś 100-110E od osoby. Jesteśmy uwiązani do menu i czasu wydania posiłku, nie mówiąc o tym, że możemy trafić na słabego kucharza . Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że w roku 2012 przy 9 noclegach w Makarskiej, z bankomatu na 2 osoby wypłaciłem w przeliczeniu dokładnie 1090zł. Śniadanka we własnym zakresie na tarasie, potem jakieś kilka piwek na plaże, lody podczas plażowania, późnym popołudniem posiłek na mieście (pizza, lasagne, cevapčići itp.), no i oczywiście wieczorne winko i/lub coś innego. Cena prawie ta sama, a mamy więcej i do tego pełna dowolność co, gdzie i kiedy zjemy.

Ja również polecam Funclub.
Pamiętam jak 7 lat temu wracaliśmy z Grecji na trasie w Czechach tuz przed Polską granicą popsuł się autokar.
Panowie kierowcy a było ich trzech na zmiany nie stali i nie czekali na pomoc tylko zakasali rękawy i wzięli się do naprawy. Pamiętam że był to jakiś problem z kolumną kierowniczą.
Po dwóch godzinkach spokojnie mogliśmy jechać dalej. Nie dość, że bardzo dobrzy kierowcy to jeszcze fachowy umiejący sami naprawić usterkę.

Co do autokarów pamiętam, że do Grecji jechaliśmy nowiuteńką Scanią a wracaliśmy 5 letnią Setrą
za nic nie zamieniłybym podróży Setrą na Scanie. Komfort jazdy bez porównania.

Witam wszystkich forumowiczów
W tym roku zdecydowaliśmy się z dziewczyną aby odwiedzić Chorwacje po raz pierwszy.
Zależy nam aby ten czas spędzić w małej klimatycznej mieścinie, zdala od imprez i wielkomiejskiego zgiełku.
Chcielibyśmy również skorzystać z biura podróży jako organizatora naszych wczasów.
Czy jest szansa znaleźć tego typu miejsce pośród ofert biur podróży?
Co polecacie, jakie macie rady?
Z góry bardzo dziękujemy za wszelkie cenne odpowiedzi

Też byłem z Gandalfem autokarem, ale to jakieś dobre 8 lat temu. Dobrze to wspominam, chociaż rezydent taki sobie.
Aktualnie już tylko samolot i to zawsze miejsce dobrane tak, żeby było blisko z lotniska.
Z dziećmi średnio sobie inaczej wyobrażam, tak jest nam łatwiej i też jakoś nie jesteśmy fanami samodzielnych wycieczek autem.

Z BP " Marco" z Bielska