z hakiem do chorwacji

mam stały hak lecz będę jechał bez przyczepy,
czy mogą być problemy z policją w czasie dojazdu i na miejscu?
tz. w Chorwacji, Czechach lub Slowacji i Austrii?

Nie

Gdzieś kiedyś czytałem o "czerwonym kapturku" Nie bajce, ale czerwonym elemencie zakładanym na kulę w niezdejmowalnych hakach. Poszukaj na stronach np. PZMot-u - tam są dość dokładnie opisane wymagania jakie mają spełniać pojazdy w poszczególnych krajach. Sam zawsze miałem haki ze zdejmowaną kulą, więc tematu nogdy nie zgłębiałem.

O jest znalazłem - "kierowcy, którzy posiadają hak holowniczy zamontowany na stałe a nie podróżują z przyczepą winni założyć na niego tzw. <czerwony kapturek> , jeżeli zaś mają hak zdejmowany należy go zdementować"
http://www.pzmtravel.com.pl/index.php?id_strony=40

BTW ciekawe jak się "dementuje" haki - tak jest napisane na stronie PZMot-u

W Niemczech jest obowiązek zdjęcia końcówki haka ale wymagają tego tylko od swoich, więc co najwyżej w Austrii będzie tak samo. W pozostałych krajach (jak to w Słowiańskiej kulturze bywa) nie ma aż tak wysublimowanych przepisów.
Ja w każdym razie nigdy i nigdzie nie miałem z hakiem żadnych problemów.

W tym roku jechalem bez haka, na wszelki wypadek zdemontowalem. Lecz podczas podrozy zaobserwowalem duzo pojazdow z hakami, nie montowanymi na stale lecz zdejmowanych. Nie widzialem aby jakas policja sie do tego doczepiala.

Spiderx napisał(a):O jest znalazłem - "kierowcy, którzy posiadają hak holowniczy zamontowany na stałe a nie podróżują z przyczepą winni założyć na niego tzw. <czerwony kapturek> , jeżeli zaś mają hak zdejmowany należy go zdementować"
http://www.pzmtravel.com.pl/index.php?id_strony=40

BTW ciekawe jak się "dementuje" haki - tak jest napisane na stronie PZMot-u

Właśnie zastanawiałem się czy mam ściągac haczyk czy nie.
Dzięki za info

BTW: U mnie dementuje się hak przy pomocy dziewiętnastki z oczkiem - zasadniczo

mandarek napisał(a):

Spiderx napisał(a):O jest znalazłem - "kierowcy, którzy posiadają hak holowniczy zamontowany na stałe a nie podróżują z przyczepą winni założyć na niego tzw. <czerwony kapturek> , jeżeli zaś mają hak zdejmowany należy go zdementować"
http://www.pzmtravel.com.pl/index.php?id_strony=40

BTW ciekawe jak się "dementuje" haki - tak jest napisane na stronie PZMot-u

Właśnie zastanawiałem się czy mam ściągac haczyk czy nie.
Dzięki za info

BTW: U mnie dementuje się hak przy pomocy dziewiętnastki z oczkiem - zasadniczo

Witam,
u mnie jest tak samo klucz 19mm i jazda ale jednak nie odkręcam, jadę tak jak jest czyli z zamontowanym hakiem

Pozdrawiam

Czesc
Ja w tamtym roku jechalem przez Austrie i Slowenie.
Nigdzie zadnych problemow z hakiem
W tym roku zamierzam powtorzyc i tez haka nie ruszam.